Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2015

Dystans całkowity:234.80 km (w terenie 38.00 km; 16.18%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:43.90 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:58.70 km
Więcej statystyk
  • Aktywność Wędrówka

Po GOT spacerkiem

Niedziela, 25 stycznia 2015 · dodano: 01.02.2015 | Komentarze 4

Górskie wędrowanie w dniach 23-25 stycznia.
Dzień 1: Beskid Makowski. Błoto. Szlaki rozjeżdżone okrutnie, gęsta mgła. Mijamy sporo przysiółków, psy słychać z oddali. Jeden z gospodarzy: "Wyjątkowo paskudna pogoda na spacery". Możliwe lecz i taka swoje zalety posiada. Spokój na przykład. Na grzbiet podążamy poza szlakiem, jednakże tym razem ścieżkę wybraliśmy dość niefortunnie. Prowadzi zalanym wodą wąwozem, po czym znika pośród zarośli. Trza się przedzierać. Lecz i to swój urok posiada. Podobnie jak uśpione lasy. Do Trzebuni także wracamy poza szlakiem lecz tym razem dróżkę wybraliśmy lepiej. Chaszczy nie było, tylko błoto. Schodzimy w ciemności, jako że gęsta mgła sprawia, iż światło przeszkadza zamiast pomagać.
Trzebunia - szlak czerwony (Mały Beskidzki) - Babica - Bieńkówka - Koskowa Góra - Trzebunia.
Ścieżka poza szlakiem
Ścieżka poza szlakiem © Skowronek
Koniec ścieżki, początek zarośli
Koniec ścieżki, początek zarośli © Skowronek
Kapliczka św. Huberta przy czerwonym szlaku
Kapliczka św. Huberta przy czerwonym szlaku © Skowronek
Uśpiony las
Uśpiony las © Skowronek
Niebieski szlak na Koskową Górę
Niebieski szlak na Koskową Górę © Skowronek
Na Koskowej Górze
Na Koskowej Górze © Skowronek
I kto zgadnie gdzie jest Rafał?
I kto zgadnie gdzie jest Rafał? © Skowronek
Kapliczka w jednym z przysiółków. Mgła coraz gęstsza
Kapliczka w jednym z przysiółków. Mgła coraz gęstsza © Skowronek

Dzień 2: Beskid Żywiecki. Lód. Poszliśmy sobie na Jałowiec. Szlaki oblodzone, ślisko jak... No... Nie bardzo wiem z czym można porównać, w każdym razie w zejściu zęby stracić można. Błogosławię moje drwalowe kolce. Gdyby nie one byłoby mi ciężko. W połowie drogi zaczyna prószyć śnieg. Drobny, bajkowy, jak w szklanej kuli. W pogodne dni z Jałowca rozpościerają się widoki szerokie, lecz nie dziś. Na wierzchołku jest szałas, można tam schronić się od wiatru.
Stryszawa - zielony - Wsiórz (dziwna nazwa) - niebieski - Jałowiec - żółty - Przełęcz Kolędówki - Stryszawa
Szlak na Jałowiec
Szlak na Jałowiec © Skowronek
Zamarznięty las
Zamarznięty las © Skowronek
Gałązki
Gałązki © Skowronek
Wierzchołek Jałowca
Wierzchołek Jałowca © Skowronek
Dzień 3: Beskid Mały. Śnieg. Po nocnych opadach zabieliły się góry. Zabieliły i nabrały urody. Mgliste, mroczne oblicze zmieniły na białe i przyjazne. Tak przyjazne, że tłumy na szlaki wyległy. Dziś po drodze schronisko, przez co ludzi więcej. Złe języki prawią, iż w schronisku na Leskowcu lepiej jadła nie kupować, gdyż rozstrojem żołądkowym przypłacić posiłek ten można. Może to prawda, może i nie, w każdym razie przezornie ze schroniskowej kuchni nie korzystamy.
Po wyjściu ze schroniska wita nas śnieżyca, lecz niezbyt silna, humorów nie zepsuła.
Dziś po raz pierwszy ktoś zapytał o naszywki na plecakach. Po tylu latach. Rafał ma pełne prawo je nosić a ja... No cóż... Chyba powinnam zmienić na czerwony krzyż, w końcu mam chyba wszystko z wyjątkiem defibrylatora.
Na koniec warto wspomnieć, że aż do Bielska-Białej drogi zupełnie nieodśnieżone, powrót do Cze-wy łatwy nie był.
Krzeszów - szlak czerwony - Leskowiec -  Smrekowica - szlak zielony - Krzeszów.
Czerwony szlak na Leskowiec
Czerwony szlak na Leskowiec © Skowronek
Zabieliły się góry
Zabieliły się góry © Skowronek
Na wierzchołku Leskowca
Na wierzchołku Leskowca © Skowronek
Na szlaku
Na szlaku © Skowronek
Beskid Mały w zimowej szacie
Beskid Mały w zimowej szacie © Skowronek




  • DST 38.90km
  • VMAX 29.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Miejskie" km

Środa, 21 stycznia 2015 · dodano: 22.01.2015 | Komentarze 0

Praca i miasto pn-śr. Wtorek. Dzień dobroci dla rowerzystów - gdzie nie jadę tam kierowcy się zatrzymują, przepuszczają na przejazdach, jak nie mam pierwszeństwa nawet. Kultura na całego. A przy pewnej stacji benzynowej także jest przejście dla pieszych. Takie mini-mini, dasz krok i jesteś po drugiej stronie. I wyobraźcie sobie, w tym właśnie miejscu zatrzymuje mi się radiowóz, co by przepuścić. Podli! Musiałam zleźć i prowadzić.
Czasem zastanawiam się "skoro tyle krążę po mieście to czemu tak rzadko spotykam znajomych?" Lecz tym razem spotkałam Przema i Agę.
A w tygodniu zeszłym Rafał zainstalował w mym rowerze kolejny trzepacki gadżet: dzwonek. Drżyjcie przechodnie...
Musicie wiedzieć, że w Cze-wie policjanci lubią wlepiać mandaty rowerzystom za brak przepisowych elementów wyposażenia. Tak więc, jeśli kiedyś przybędziecie pod Jasną Górę pamiętajcie: dzwoneczki, światełka, odblask czerwony z tyłu, sprawne hamulce i tym podobne wymagania. Jeżdżąc po mieście używam także ogromnie trzepackiej kamizelki odblaskowej ale dzięki temu jest szansa, że kierowcy zauważą małego rowerzystę... 




  • DST 77.95km
  • VMAX 28.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Miejskie" km

Sobota, 17 stycznia 2015 · dodano: 17.01.2015 | Komentarze 0

Jako, że pogoda doskonała przeto "loty" kurierskie czas zacząć... 
Wtorek - praca a potem do mamusi.
Środa - na początek miłego dnia do szpitalnej apteki powspominać jak to drzewiej bywało i ponarzekać. W tym zawodzie cieszyć się nie wypada. Narzekanie zawsze mile widziane. Potem na Północ, potem do weterynarza (odwiedzić Milusię. Biedactwo chyba już nigdy nie znajdzie domu i będzie się tak poniewierać...) i do pracy.
Piątek - znów kurs Południe-Północ. Po drodze jak zwykle do Miłki. Ach i jeszcze do pracy po drodze, byłabym zapomniała z tego wszystkiego. 
Sobota - praca.




  • DST 75.10km
  • Teren 9.00km
  • VMAX 43.90km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Żarki

Niedziela, 11 stycznia 2015 · dodano: 11.01.2015 | Komentarze 2

Międzi Siedlcem a Ostrężnikiem
Między Siedlcem a Ostrężnikiem © Skowronek
Przerwa na drugie śniadanie
Przerwa na drugie śniadanie © Skowronek


Kategoria Jura, 50 - 100 km


  • DST 42.85km
  • Teren 29.00km
  • VMAX 37.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj

Sobota, 3 stycznia 2015 · dodano: 07.01.2015 | Komentarze 0


Kategoria 0-50 km, Jura