Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2019

Dystans całkowity:180.20 km (w terenie 105.00 km; 58.27%)
Czas w ruchu:10:29
Średnia prędkość:17.19 km/h
Maksymalna prędkość:37.00 km/h
Suma podjazdów:1188 m
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:45.05 km i 2h 37m
Więcej statystyk
  • DST 49.74km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 19.01km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Olsztyn

Niedziela, 31 marca 2019 · dodano: 31.03.2019 | Komentarze 8

Rafał poszedł do pracy więc rano dołączyłam do Piotra i Rafika jadących na dopołudniową wycieczkę. Pojechali jeszcze Ania, Jacek i Maciej. Zapomniałam niestety, że to mocne osoby i prędko wycieczka stała się treningiem. Choć może dla nich to spokojne tempo a tylko ja jestem słaba i mam problemy z jazdą... W każdym razie pojechaliśmy wzdłuż rzeki, potem kawałek czarnym pieszym, potem bez szlaku, różnymi ścieżkami do żółtego i do Olsztyna. Potem połowa grupy pojechała przez Kielniki, reszta czerwonym rowerowym i spotkaliśmy się ponownie w Kotysowie. Dalej na niebieski pieszy ale tu w momencie zdecydowałam: dość. Nie chcę nikogo prosić o wolniejsze tempo, blokować. Nie chcę się tłumaczyć, że wolę wrócić samotnie. Krzyczę że dzięki, na razie, wracam przez Sokole. Piotr zawrócił i pojechał ze mną, fajnie, zawsze to raźniej. Spokojniej jedziemy przez Sokole i pomarańczowym rowerowym. Można było normalnie pogadać i nawet zdjęcie jest:


Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 41.43km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 18.28km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Sokole Góry

Środa, 20 marca 2019 · dodano: 22.03.2019 | Komentarze 2

Popołudniowa wycieczka terenowa. Miało być spacerowo lecz wszystkim jazda przychodziła jakoś tak lekko więc w efekcie była całkiem żwawa, aż aparat nie nadążał i zdjęcia wyszły rozmyte. Objechaliśmy swoje ścieżki i nawet udało się wrócić przed zmrokiem. Udany wyjazd.





Kategoria Jura, 50 - 100 km


  • DST 23.58km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:11
  • VAVG 19.93km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Niedziela, 17 marca 2019 · dodano: 17.03.2019 | Komentarze 0

W taką pogodę żal do pracy iść. Niestety trzeba. Pojechałam rowerem. Mimo wszystko muszę zacząć jeździć bo za miesiąc przyjeżdżają na Jurę goście a ja nie mam sił.
W jedną stronę tą nową drogą rowerową, którą gmina Olsztyn wybudowała wzdłuż DK46. Ciekawi mnie ile wytrzyma asfalt kładziony w mrozy a następnie podkopywany z prawej i lewej...
W drugą stronę pojechałam sobie obok wieży ale w terenie, bo lubię jeździć w terenie. Oczywiście wpadłam w jakieś bajorko i ciuchy do prania. Na powrocie tłumy pieszych i rowerzystów, jednak nikt mnie nie wkurzył, wszyscy uśmiechnięci, grzeczni. Może właśnie tego brakuje naszemu narodowi: słońca...



Kategoria Jura, 50 - 100 km


  • DST 65.45km
  • Teren 40.00km
  • Czas 04:25
  • VAVG 14.82km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Podjazdy 493m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Leśna Zjawa

Sobota, 9 marca 2019 · dodano: 16.03.2019 | Komentarze 4

Oto po trzech miesiącach, zagrożona rozwodem, wylazłam na rower. Sądziłam, iż pojedziem sami lecz rzekło się słówko tu i ówdzie i pod Skansen przybyła całkiem liczna grupka rowerzystów. Całe szczęście, że byli Rafik i Robert, bo dzięki temu miał kto na mnie czekać - sił do jazdy nie miałam w ogóle. Do tego kolaniska bolały, że pęknąć chciały. W każdym razie dzięki nim nie jechałam sama.
Pizgało też, że hej, nawet w terenie wietrzysko dokuczało. Ale poza tym wycieczka bardzo ładna, odwiedziliśmy cudne skałki. Bo musicie wiedzieć, że skałki jurajskie przeważnie poukrywane są w lesie poza szlakami i namęczyć się trzeba by do nich dotrzeć. A teraz jest idealna pora na skałkowanie gdyż nie ma liści.
Odwiedziliśmy skały Proxima Centauri, Biały Pies, Czarny Kot, Leśna Zjawa, podjechaliśmy ponownie do Bramy Brzegowej bo nie wszyscy tam byli. Gdy teraz jeszcze raz oglądam zdjęcia tych miejsc muszę przyznać, że... No, jednak niech każdy mówi, co chce ale Jura jest magii pełna. Te skały wyglądają baśniowo. Tylko patrzeć jak zza której smok jaki wypełznie zobaczyć kto to mu tam hałasuje. Albo nagle jedna ze skał ożyje i zapyta coś za jeden... Tydzień temu zmęczenie chyba stępiło mi wzrok:)
Parę zdjęć:
Las między Biskupicami a Krasawą:

Niech Was wypłaszczone zdjęcie nie myli, tam było naprawdę stromo:

No i skałki:






Kamieniołom Warszawski:

I profesjonalne foty od Parkera:







Kategoria 50 - 100 km, Jura