Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Na północ od Cze-wy

Dystans całkowity:8505.41 km (w terenie 993.00 km; 11.67%)
Czas w ruchu:345:30
Średnia prędkość:22.80 km/h
Maksymalna prędkość:61.90 km/h
Suma podjazdów:33735 m
Liczba aktywności:58
Średnio na aktywność:146.65 km i 6h 31m
Więcej statystyk
  • DST 201.35km
  • Czas 08:24
  • VAVG 23.97km/h
  • Podjazdy 1006m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Źródła Królewskie

Niedziela, 3 września 2023 · dodano: 28.12.2023 | Komentarze 0




  • DST 157.50km
  • Czas 06:30
  • VAVG 24.23km/h
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielgomłyny

Niedziela, 16 kwietnia 2023 · dodano: 13.05.2023 | Komentarze 0




  • DST 110.17km
  • Czas 04:52
  • VAVG 22.64km/h
  • VMAX 48.50km/h
  • Podjazdy 459m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gidle

Niedziela, 19 marca 2023 · dodano: 13.05.2023 | Komentarze 0




  • DST 138.67km
  • Czas 05:46
  • VAVG 24.05km/h
  • VMAX 49.30km/h
  • Podjazdy 572m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po okolicy

Poniedziałek, 15 sierpnia 2022 · dodano: 15.08.2022 | Komentarze 0

Miało być więcej km ale od miesiąca dokucza mi rwa kulszowa, do tego upał i okropnie duszno więc skróciliśmy trasę. Huta, Kusięta, Mstów, Rzeki Wielkie, Garnek, Raczkowice, Cielętniki, Sekursko. Potem mieliśmy jechać do Żytna i w stronę Przedborza ale decydujemy już wracać. Do tego popołudniu możliwe burze (których jednak w końcu nie było). Rafał też nie czuje się najlepiej, widać taki dzień. Pniaki, Borzykówka, Borzykowa, Grodzisko, Okołowice, Radoszewnica. Między Cielętnikami a Okołowicami okropnie dziurawe i łatane drogi. Borowce, Dąbrowa Zielona, Przyrów, Staropole, Julianka, Lipnik, Okrąglik, Zagórze, Bukowno, Turów, Kusięta, huta, dom.




  • DST 171.96km
  • Teren 3.00km
  • Czas 06:57
  • VAVG 24.74km/h
  • VMAX 49.70km/h
  • Podjazdy 700m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielgomłyny

Niedziela, 10 lipca 2022 · dodano: 30.07.2022 | Komentarze 0

Pogoda niepewna więc po okolicy. Do Gidel na kawę a potem próba znalezienia nowej drogi do Kobieli Wielkich. Droga jest ale gruntowa. Z Kobieli do Wielgomłynów, następnie Krzętów, Maluszyn, Okołowice, Łysiny, Przyrów, Sieraków, Żuraw, Zagórze, Bukowno, Kusięta, huta, dom. Po drodze dwa razy deszcz.








  • DST 118.48km
  • Czas 04:46
  • VAVG 24.86km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Podjazdy 595m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gidle

Czwartek, 16 czerwca 2022 · dodano: 17.06.2022 | Komentarze 0

Od 15:00 prognozują burze i opady. Wobec tego dalsze wycieczki niewskazane. Jedziemy do Gidel na kawę i ciasto, to zawsze dobra opcja. Trasa standardowa więc nie ma sensu opisywać. Wróciliśmy tuż przed deszczem, pod blokiem zaczęło padać.





  • DST 218.33km
  • Teren 10.00km
  • Czas 09:45
  • VAVG 22.39km/h
  • VMAX 56.70km/h
  • Podjazdy 926m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zduńska Wola

Niedziela, 15 maja 2022 · dodano: 21.05.2022 | Komentarze 0

Rano pociągiem do Piotrkowa Trybunalskiego. Na początek do Zamku Bykowskich gdzie nas jeszcze nie było. Pozostałe zabytki Piotrkowa już kiedyś zwiedzaliśmy.

Następnie do Zduńskiej Woli (po drodze ratując podlota zaatakowanego przez psa). Ten odcinek cały pod wiatr (a wieje mocno), na szczęście drogi są dobre. Celem jest Skansen Lokomotyw. Miejsce bardzo ciekawe, można zwiedzać samemu, można z przewodnikiem, do niektórych eksponatów można wejść, dotknąć, obejrzeć. Turystów sporo.
Pod tym linkiem lista eksponatów.






W miejscowości Parzno załapaliśmy się na odpust i obwarzanki.

Dubidze. Spichlerz:

Po drodze był też świetny widok na odkrywkę w
Bełchatowie. Byliśmy z drugiej strony kopalni. Niestety, zakaz podchodzenia. A z daleka zdjęcie byłoby kiepskie.
Dziś było dużo jazdy w terenie. Jedne odcinki spoko, inne gorsze. Ostatnimi czasy jazda terenie szosą działa mi na nerwy. Kiedyś nie przeszkadzała.

Og
W łódzkim (o dziwo) na drogach spokojnie. Gorzej w pobliżu Cze-wy. Minusem były bardzo kiepskie drogi w wielu miejscach między Zduńską Wolą a Bełchatowem. Mimo wszystko wycieczka udana.




  • DST 120.79km
  • Teren 2.00km
  • Czas 05:04
  • VAVG 23.84km/h
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Panki

Wtorek, 3 maja 2022 · dodano: 10.05.2022 | Komentarze 0

Rano do Mamy (rowery w aucie), potem na wycieczkę. Miała być dłuższa ale popołudniu musimy być z powrotem na obiad więc skróciliśmy.
Wydra, Kalej, Lgota, Biała, Kopiec, Ostrowy, Popów, Rębielice Królewskie, Danków, Zajączki Pierwsze, Starokrzepice, Pacanów, Panki, Zamłynie, Kuleje, Puszczew, Cisie, Blachownia, Konradów, Cze-wa.






  • DST 124.35km
  • Czas 05:18
  • VAVG 23.46km/h
  • VMAX 49.20km/h
  • Podjazdy 1294m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gidle

Niedziela, 13 marca 2022 · dodano: 15.03.2022 | Komentarze 0

Z Rafałem na pierwszą szosową wycieczkę w tym roku. Do Gidel do cukierni i powrót dookoła przez Jurę.






  • DST 147.47km
  • Teren 2.00km
  • Czas 06:20
  • VAVG 23.28km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Podjazdy 447m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kobiele Wielkie

Niedziela, 12 września 2021 · dodano: 14.09.2021 | Komentarze 0

Razem z Rafałem na szosową wycieczkę. Na początek do Gidel, po drodze dojechał do na Poisonek, pogadaliśmy trochę. Jedziemy razem do Kusiąt, później on pędzi do Zagórza a my skręcamy na Mstów.
Za Skrzydlowem źle skręciliśmy i było ciut terenu ale lekki, przejezdny. W Gidlach ciasto i jedziemy dalej. Kawałek wojewódzką i w Żytnie skręt na Kobiele Wielkie. Na drogach spokojnie, nie wieje, jest ciepło ale nie gorąco, warunki super na dłuższą trasę. W planie było dwusetka. Ale za chwilę, przed samymi Kobielami, nagły "brzdęk" psuje wycieczkę. W tylnym kole szosy Rafała pękła szprycha. No i odwrót... Wracamy do Żytna i skręcamy na Cielętniki. To nie był najlepszy pomysł bo zbierają się tam ciemne chmury. Już po chwili jedziemy mokrym asfaltem między kałużami. I tak całą drogę. Za Cielętnikami zaczyna padać więc zawracamy tam gdzie jasno. Przez Raczkowice, Garnek, Skrzydlów. Chmury sobie poszły, znów jest słonecznie. Łuszczyn, Mstów, Joachimów. W Kusiętach znów zawracamy bo nadchodzą kolejne chmury deszczowe. Olsztyn, Skrajnica. Gdy jesteśmy przy stacji benzynowej znów pada. Przeczekaliśmy pod wiatą. Przestało, jedziemy. Przez hutę do domu.