Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2020

Dystans całkowity:617.02 km (w terenie 284.00 km; 46.03%)
Czas w ruchu:33:03
Średnia prędkość:18.67 km/h
Maksymalna prędkość:52.20 km/h
Suma podjazdów:3032 m
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:51.42 km i 2h 45m
Więcej statystyk
  • DST 43.67km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:29
  • VAVG 17.59km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Podjazdy 236m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sokole Góry

Wtorek, 29 grudnia 2020 · dodano: 29.12.2020 | Komentarze 4

Rano pada, Złoty Potok odwołany. W sumie dobrze bo musiałam pojechać do pracy nr 2. W południe jestem z powrotem, przestało padać, wyszło słońce. Niewiele brakuje do 600 km w grudniu, jadę więc na rowerowy spacer. Rowerostrada, Skrajnica, gdzie jakiś debil omal mnie nie rozjechał...
Ostrówek i Olsztyn. Pierwotnie miałam jechać tylko do Olsztyna, jednak pogoda jest tak cudna, że szkoda już wracać. Wobec tego w Sokole Góry i żółtym szlakiem pieszym, potem małe kółeczko, Kamienne Górki i pomarańczowym rowerowym. Dębowiec, obok Monar-u, pożarówka, dom.
W tym roku czasu na rower już nie będzie, podsumowując, wykręciłam ponad 11 500 km, osobisty rekord. Fajnie, że bez spiny i tym podobnych.
Pozdrawiam każdego, komu chce się tu zaglądać. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.



Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 50.70km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:49
  • VAVG 18.00km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Choroń

Poniedziałek, 28 grudnia 2020 · dodano: 29.12.2020 | Komentarze 0

Pół dnia wolne, wybrałam się przeto na rower. Na początek żółtym szlakiem rowerowym do Zawodzia zawieźć karmę i koc temu psu, który ma budę przy szlaku. Wczoraj miski były puste, jednak dziś są pełne, więc ktoś jednak tu zagląda. Buda też głęboka i porządnie wymoszczona, nie trzeba się martwić. Jadę więc dalej. Poraj i asfaltem do Choronia ale nie tym głównym tylko równoległym. Następnie zjazd do lasu, Zaborze, Biskupice Nowe. Znowu skręt do lasu by dojechać do zielonego pieszego. Tymże szlakiem a potem skrajem Sokolich, Kamienne Górki, pomarańczowy rowerowy, po swojemu do pożarówki, pożarówka, dom.





  • DST 47.39km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 18.00km/h
  • VMAX 38.90km/h
  • Podjazdy 179m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj

Niedziela, 27 grudnia 2020 · dodano: 27.12.2020 | Komentarze 0

Na wycieczkę zaprosił Rafik. Pod Skansen jadę sama bo Rafał nadal kiepsko się czuje i woli zostać w domu. Ekipa liczy 10 osób. Wzdłuż Warty, wałami, Słowik, żółty rowerowy, Poraj. Chwila przerwy i nowym szutrem do Dębowca, obok leśniczówki, Olsztyn, chwila przerwy na rynku (spotkanie z Piotrem i Andrzejem), Ostrówek, Skrajnica, huta, dom. Bardzo fajny wypad i świetna pogoda.


Foto: Bartek


Foto: Bartek


Kategoria 0-50 km


  • DST 35.85km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 17.78km/h
  • VMAX 30.20km/h
  • Podjazdy 99m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj

Sobota, 26 grudnia 2020 · dodano: 27.12.2020 | Komentarze 0

Dziś także trochę wolnego, padło na Poraj. Pożarówka, niebieski rowerowy, w stronę Dębowca i tą nową drogą leśną do Poraja. Stamtąd najkrócej w stronę Monar-u, w lewo obok zbiornika p/poż., do pożarówki i do domu bo Rafał źle się czuł. 


Kategoria 0-50 km


  • DST 32.48km
  • Teren 13.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 18.56km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Podjazdy 139m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Piątek, 25 grudnia 2020 · dodano: 27.12.2020 | Komentarze 0

Krótka wycieczka świąteczna, tak na dwie godziny. Pożarówka, Olsztyn, Ostrówek, Skrajnica, rowerostrada, huta.


Kategoria 0-50 km


  • DST 52.35km
  • Teren 27.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 18.26km/h
  • VMAX 40.20km/h
  • Podjazdy 283m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zrębice

Poniedziałek, 21 grudnia 2020 · dodano: 21.12.2020 | Komentarze 0

Po wczorajszym wędrowaniu nogi nieco bolą ale to nie powód by rezygnować z roweru. Zwłaszcza, że mam jeszcze ostatni dzień wolny, toteż wybrałam się samotnie. Rowerostrada, Skrajnica, Ostrówek, Olsztyn i zjazd w Sokole Góry. Do czerwonego pieszego i tymże szlakiem powrót do Olsztyna, następnie za zamkiem i czerwonym rowerowym do Kotysowa i dalej do Zrębic. W Zrębicach objazd dzielnic Ciecierzyn i Wolnica a potem na przystanek pod kościół zjeść parę daktyli. Długo nie siedzę bo jakoś tak zimno jakby. Pora zbierać się w drogę powrotną: czerwonym pieszym w Sokole Góry, żółty pieszy, niebieski rowerowy, Kamienne Górki. Dojechałam do asfaltu i w sumie do pożarówki daleko a do pomarańczowego rowerowego blisko, więc pomarańczowym (obecnie przemalowany na żółty) do Dębowca, obok Monaru i pożarówką do domu. Fajny wypad.




Kategoria 50 - 100 km


  • DST 58.84km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:09
  • VAVG 18.68km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Podjazdy 286m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Choroń

Sobota, 19 grudnia 2020 · dodano: 21.12.2020 | Komentarze 0

Dziś tylko z Rafałem ale, o dziwo, nawet w humorze. Nie mamy za dużo czasu bo popołudniu muszę iść do pracy nr 2 więc łatwo i płasko. Pożarówka i tym nowym odcinkiem w pobliżu Dębowca, Poraj, wzdłuż zalewu, Masłońskie, zielonym pieszym z powrotem do Poraja, bokiem przez Choroń, Zaborze, Biskupice Nowe, zjazd w Sokole Góry, niebieski rowerowy, Kamienne Górki, pożarówka i dom. Fajny, spacerowy wypad i parę rzadko odwiedzanych dróżek.




Kategoria 50 - 100 km


  • DST 60.60km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:18
  • VAVG 18.36km/h
  • VMAX 40.30km/h
  • Podjazdy 392m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Suliszowice

Piątek, 18 grudnia 2020 · dodano: 21.12.2020 | Komentarze 0

Dziś znów oboje mamy wolne, Marcin także, toteż jedziemy razem. Huta, kawałek żółtym pieszym, leśną ścieżką do Skrajnicy, asfaltem na Ostrówek, Olsztyn i w Sokole Góry: żółty pieszy, zielony pieszy, Krasawa, Siedlec. Następnie asfaltem do Suliszowic. Tam Marcin prowadzi do skały Biedruniowej a potem lasem podążamy do Biskupic. A stamtąd obok toru off-road i zielonym pieszym do Dębowca. A z Dębowca standardowo do pożarówki i do domu.





Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 54.79km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:13
  • VAVG 17.03km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Podjazdy 367m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siedlec

Środa, 16 grudnia 2020 · dodano: 16.12.2020 | Komentarze 0

Dziś w towarzystwie bo trafiło się kolejne wolne. Towarzystwo naburmuszone ale w tym względzie nic się raczej nie zmieni... W większej grupie jest lepiej bo uwaga mości hrabiego skupia się na pozostałych uczestnikach;)
Rowerostrada, Ostrówek, Olsztyn i w Sokole Góry: żółty pieszy, czerwony pieszy. Zrębice i dalej czerwonym pieszym a następnie zobaczyć dokąd biegnie ten nowy asfalt na Wolnicy. Otóż (jak się łatwo domyślić) asfalt biegnie donikąd. Kończy się na polu. Dalej Siedlec i różnymi ścieżkami do Biskupic. Stamtąd zielonym pieszym i przez Kamienne Górki. Do cze-wy wracamy pożarówką. Ciężko...





Kategoria 50 - 100 km


  • DST 64.26km
  • Teren 34.00km
  • Czas 03:32
  • VAVG 18.19km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Podjazdy 386m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Janów

Poniedziałek, 14 grudnia 2020 · dodano: 15.12.2020 | Komentarze 0

Dzień urlopu, pogoda sprzyja, wybrałam się więc na przejażdżkę. Wzdłuż trasy (ogromny korek), płyty, rowerostrada, Olsztyn, Przymiłowice-Kotysów i lasem do Zrębic. W Zrębicach rzut oka na mapę. Bardzo ale to bardzo nie lubię jeździć ulicą Główną. Ani rowerem ani autem. Aż do skrętu na Biskupice nerwowo tam jakoś tak... Wobec tego pojechałam Polną a potem znalazłam sobie przejazd przez pola. O tej porze roku nieco błotnisty ale latem będzie jak znalazł. Następnie zjazd do Lasu Ciecierzyn, przeciąć DK46, podjazd do Skowronowa i polami do Czepurki. Błotko, rower upaprany ale widziałam z bliska sarenki i myszołowa.



Z Czepurki kawałek asfaltem do Okrąglika. Stamtąd lasem do Śmiertnego Dębu (asfalt tam kładą). Janów. Do pracy nie jadę bo czasu brak. Droga Klonowa, Brus. I tutaj pojawił się asfalt. Dobrze, że szlak przecina tylko fragment. Tak to wygląda w kierunku Pabianic:

Ląduję w Zrębicach, na przystanku chwila przerwy na batonik i zjazd w Sokole Góry. Zwykle jeżdżę Dróżkami Idziego ale obecnie zdemolowane, toteż zostaje czerwony pieszy i potem na ulubiony żółty pieszy.

Do Cze-wy wracam pożarówką. Fajna, udana wycieczka. Przy okazji test nowej kurtki z materiału hardshell z The North Face (futurelight). Kupiłam bo trafiła się super cena, zwykle takie rzeczy są strasznie drogie... Ale mam jedną w góry z TNF na Gore-tex Pro i jak dla mnie to był najlepszy zakup dziesięciolecia (choć tutaj konkuruje z szoską Meridy). Nigdy nie miałam z tego kurtki, wygląda lichutko, nabrałam więc zapasowych ciuchów do plecaka lecz niepotrzebnie. Wystarczyła ocieplana koszulka i na to kurtka. Dodam, że mnie jest raczej we wszystkim za gorąco, zwykle się upocę a tu miłe zdziwienie, komfort całą drogę: i na rozgrzanych polach i w zimnym lesie (gdzie na głowę leciały kawałki lodu z drzew).


Kategoria 50 - 100 km, Jura