Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2016

Dystans całkowity:751.67 km (w terenie 65.50 km; 8.71%)
Czas w ruchu:38:55
Średnia prędkość:19.31 km/h
Maksymalna prędkość:65.90 km/h
Suma podjazdów:2591 m
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:44.22 km i 2h 17m
Więcej statystyk
  • DST 25.01km
  • Czas 01:18
  • VAVG 19.24km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Miejskie km"

Czwartek, 30 czerwca 2016 · dodano: 04.07.2016 | Komentarze 0




  • DST 22.05km
  • Czas 01:05
  • VAVG 20.35km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Miejskie km"

Wtorek, 28 czerwca 2016 · dodano: 04.07.2016 | Komentarze 0




  • DST 32.76km
  • Czas 01:43
  • VAVG 19.08km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Poniedziałek, 27 czerwca 2016 · dodano: 04.07.2016 | Komentarze 0

I znów do galopu...




  • DST 65.50km
  • Teren 32.00km
  • Czas 03:45
  • VAVG 3:26min/km
  • VMAX 1:20min/km
  • Podjazdy 488m
Uczestnicy

Gościna u Goździków. Dzień 2

Niedziela, 26 czerwca 2016 · dodano: 04.07.2016 | Komentarze 5

Drugi dzień tegorocznego pobytu w Głownie. Dziś będą Goździkowe Ścieżki;) Mariusz oprowadzi nas po swoich ulubionych, najładniejszych i najciekawszych miejscach w okolicy. Wprawdzie martwią nieco burzowe prognozy pogody lecz turyści jak to turyści: jechać muszą.
Na początek mały objazd Głowna (które, nawiasem mówiąc, jest bardzo ładnym miastem) a potem wjeżdżamy w las, korzystając z dawnej supertajnej bocznicy prowadzącej do równie supertajnych zakładów, w których pracował Tata Mariusza ale to także tajne, więc nic więcej powiedzieć nie mogę.
Ścieżka prowadzi na most, gdzie chętnie spacerują zakochani, Goździk mówi, że najładniej jest tam jesienią, gdy wokół kolorowo.
Głowno - Most Zakochanych
Głowno - Most Zakochanych © Skowronek
Leśna ścieżka
Leśna ścieżka © Skowronek
Potem odwiedzamy leśne jeziorko o czarnych wodach. Śliczne i spokojne miejsce.
Urokliwe jeziorko
Urokliwe jeziorko © Skowronek
Teraz pora na zabytek. Lasem i polami dojeżdżamy do parku otaczającego Pałac Rzewuskich. Jedziemy wspaniałą, tajemniczą aleją kasztanowców, mijamy staw i oto stoimy u bram pałacu. Obok rośnie wspaniały, ogromny dąb. Jest też szkoła.
Następnie Mariusz poprowadził do cmentarza z I wojny światowej w Poćwiardówce. Troszkę smutne miejsce, mimo że w ładnym lesie i nie zniszczone takie smutne właśnie, skłaniające do zadumy.
Dalsza droga wiedzie polnymi dróżkami, wśród złocistego zboża, chabrów i maków. i prowadzi do zabytkowego młyna w Dąbrówce Małej.
Mariusz poprowadził nas też ścieżkami przez uroczyska. Cieniste, tajemnicze. Fantastyczne:)))
Odwiedziliśmy też dwór w Byszewach, z którym związana jest osoba Jarosława Iwaszkiewicza.
A na koniec wracamy przez rezerwat Parowy Janinowskie. Leśny dukt wiedzie pośród ogromnych, bukowych drzew. Coś wspaniałego:)
W planie było jeszcze Wzgórze Radary, jednak pogoda zaczyna się zmieniać, toteż skrócilim trasę. No i we znaki dawało się też zmęczenie upałem. Niedługo po naszym powrocie przyszła burza i deszcz padał już do wieczora. Po pysznym obiedzie pakujemy nasze rzeczy i niestety musimy już wracać do Cze-wy. To był wspaniały weekend, cudna gościna i atmosfera. A do tego udane wycieczki i dużo zwiedzania. Naprawdę oderwaliśmy się od codzienności, od pracy i naładowaliśmy akumulatory na maksa. Energii starczyło aż na Rajd Tatrzański ale o tym za kilka dni:))) 
Okolice Głowna okazały się bardzo zróżnicowane, byłam pod wrażeniem. Z suchego słonecznego pola nagle wjeżdżasz na podmokłe, zacienione uroczysko a z niego na bukowy dukt, który za chwilę przechodzi w śliczną dróżkę wzdłuż ściany lasu. Rozmaita roślinność, kolory i ścieżki i ścieżynki, wszystko to sprawiało, że uśmiech nie schodził z buzi. Nie wiem czy wyszło gramatycznie, może trochę nie po kolei ale chciałam oddać to jak się czuliśmy na tych Goździkowych Ścieżkach:) Bardzo Wam Beatko, Dawidzie, Mariuszu dziękujemy za wszystko:))
Droga do Pałacu Rzewuskich
Droga do Pałacu Rzewuskich © Skowronek
Aleja Kasztanowców w pałacowym parku
Aleja Kasztanowców w pałacowym parku © Skowronek
Pałacowy park
Pałacowy park © Skowronek
Pałac Rzewuskich w Bratoszewicach
Pałac Rzewuskich w Bratoszewicach © Skowronek
Skowronki na pałacowym tarasie (autor: Goździk)
Skowronki na pałacowym tarasie (autor: Goździk) 
Jedna z goździkowych ścieżek
Jedna z goździkowych ścieżek © Skowronek
Poćwiardówka - cmentarz wojenny
Poćwiardówka - cmentarz wojenny © Skowronek
Na szlaku
Na szlaku © Skowronek
Wspaniały las
Wspaniały las © Skowronek
Zabytkowy młyn w Dąbrówce Małej
Zabytkowy młyn w Dąbrówce Małej © Skowronek
Na trasie wycieczki
Na trasie wycieczki © Skowronek
Jadą Skowronki (autor: Goździk)
Jadą Skowronki (autor: Goździk) 
Byszewy - zabytkowy dwór
Byszewy - zabytkowy dwór © Skowronek
Byszewy - dąb Jarosław (autor: Goździk)
Byszewy - dąb Jarosław (autor: Goździk) 
Leśne uroczysko
Leśne uroczysko © Skowronek

Las Janinowski
Las Janinowski © Skowronek
Wspaniały, bukowy las
Wspaniały, bukowy las © Skowronek
Plaża w Głownie
Plaża w Głownie © Skowronek




  • DST 83.40km
  • Teren 33.50km
  • Czas 05:16
  • VAVG 15.84km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Podjazdy 403m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Gościna u Goździków. Dzień 1

Sobota, 25 czerwca 2016 · dodano: 04.07.2016 | Komentarze 5

Dzisiejszą wycieczkę Mariusz obiecał nam w zeszłym roku i dziś wreszcie ruszamy:)) Modlił się o dobrą pogodę, niebiosa wysłuchały, lecz kapkę przesadziły, gdyż żar leje się z nieba okrutny. Lecz jedziemy, co tam upał, zwiedzanie ważniejsze.
Autem przybywamy do Granicy i stamtąd podążamy puszczańskimi ścieżkami. Tym razem wersją lżejszą, co by czasu za wiele nie tracić. Puszcza prześliczna tak jak ostatnio, zielono, pachnąco. Do tego dziś pusto, więc cicha i spokojna. No dobrze, był jeden incydent na ścieżce i nie wiem kto był bardziej przerażony: chłopcy czy sprawczyni zamieszania...
Na puszczańskim szlaku
Na puszczańskim szlaku © Skowronek
Sosna Powstańców
Sosna Powstańców © Skowronek
Puszcza
Puszcza © Skowronek
Puszczańska ścieżka
Puszczańska ścieżka © Skowronek
Potem chcieliśmy odnaleźć dwa forty zagubione w lesie, po drodze Rafał wystraszył samicę łosia, pierwszy raz widziałam:) No i podczas tych poszukiwań nieco zabłądzilim i w efekcie wyjeżdżamy w samym środku jakiejś bazy wojskowej. Ani to to nie ogrodzone ani nic. Chcielim prosić strażnika (taki wiekowy nieco) o pomoc ale nas nastraszył i przepędził... Żebyśmy choć uczciwie złamali jakiś zakaz, minęli tablicę ostrzegawczą czy coś... 
No nic, zniesmaczeni wielce wracamy po śladach do najbliższej wioski i pędzimy wprost do Modlina.
Wybór drogi
Wybór drogi © Skowronek
Twierdza jest kompleksem tak dużym, że niektórzy turyści pytają: to gdzie ta twierdza? 
Najpierw Goździk zaprowadził nas do Bramy Ostrołęckiej. Jeszcze do niedawna mieściła restaurację, teraz stoi pusta. Potem pojechaliśmy do muzeum. Tutaj pan jest bardzo miły i w dodatku w tym muzeum można dotykać eksponatów!
Potem Mariusz prowadzi pod kasyno oficerskie.
Dziś jest dzień, w którym zobaczyć można zakątki Twierdzy zwykle niedostępne jak np. Wieżę Tatarską, z czego skwapliwie korzystamy. Zajrzeliśmy też do prochowni i do reduty.
A po drugiej stronie rzeki stoją ruiny spichlerza, kuszą niezmiernie. Według mapy prowadzą doń dwie szutrowe drogi oraz szlak. No to jedziemy. Przedtem jednak objazd Twierdzy zielonym szlakiem pieszym (chwilami biegnie skrajem skarpy) a także odwiedziny cmentarza wojennego.
Brama Ostrołęcka
Brama Ostrołęcka © Skowronek
Modlin - muzeum - fragment ekspozycji
Modlin - muzeum - fragment ekspozycji © Skowronek
Fragment ekspozycji II
Fragment ekspozycji II © Skowronek
Fragment ekspozycji III
Fragment ekspozycji III © Skowronek
Ekspozycja na zewnątrz
Ekspozycja na zewnątrz © Skowronek
Ekspozycja
Ekspozycja © Skowronek
My i Baśka Murmańska
My i Baśka Murmańska (autor: Goździk)
Twierdza Modlin
Twierdza Modlin © Skowronek
Wieża Tatarska
Wieża Tatarska © Skowronek
Na wieży
Na wieży © Skowronek
Spichlerz - widok z wieży
Spichlerz - widok z wieży © Skowronek
Wnętrze reduty
Wnętrze reduty © Skowronek
Zielony szlak wokół Twierdzy
Zielony szlak wokół Twierdzy © Skowronek
Modlin - cmentarz wojenny
Modlin - cmentarz wojenny © Skowronek
Teraz spichlerz. Okazuje się , że łatwo nie będzie, bowiem pierwsza droga szutrowa prowadzi do bazy wojskowej. Zamknięte. Zaś druga jest na terenie prywatnym. Zakaz. Pozostaje próbować szlakiem. A szlak ów to totalny chaszczing i krzaczing, wąska ścieżka niknie wśród gęstych zarośli, pokrzywy wyższe od nas, piasek, gałęzie i pająki dyndające na kasku. Dodam, że żadnych znaków nie ma. Po pewnym czasie mam dość. Akurat jest Mariusz. Rzecze, że ma dość. Dzwonimy do Rafała: "Mamy dość!!!" "No dobra, wracam".
Końcówka chaszczingu
Końcówka chaszczingu © Skowronek
Tak więc szturm spichlerza przeprowadzić można chyba jedynie z wody bo z lądu nie bardzo się da.
Powoli kierujemy się już do auta, tym razem bez przygód, spokojnymi drogami i lasem, upieczeni na słońcu wracamy do autka. Była też przerwa przy sklepie, podczas której Rafał wypił coś podejrzanego i pognał do auta z prędkością straszliwą choć dotąd jechał powoli. Mariusz zaś prowadzi telekonferencję, to znaczy na bieżąco otrzymuje informacje sportowe - dziś mecz. Tak więc wrócilim do auta i do Głowna a na kolację to były takie pyszności, że możecie nam zazdrościć:))) Mnie się dzisiejszy dzień bardzo podobał, tyle przygód po drodze:):)
Wracamy już do autka
Wracamy już do autka © Skowronek

























  • DST 12.84km
  • Czas 00:41
  • VAVG 18.79km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca i jedziemy do Głowna!

Piątek, 24 czerwca 2016 · dodano: 04.07.2016 | Komentarze 2

Do pracy a po pracy jedziemy do Goździków:))) Oczywiście z Rafałem nie bylibyśmy sobą gdybyśmy czegoś nie wyrobili i w efekcie przybyliśmy do Głowna z 2-godzinnym opóźnieniem. Szczęściem gospodarze poczekali na nas z kolacją:)




  • DST 49.87km
  • Czas 02:34
  • VAVG 19.43km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Miejskie" km

Środa, 22 czerwca 2016 · dodano: 22.06.2016 | Komentarze 0

Praca i miasto z wczoraj i dziś.




  • DST 70.21km
  • Czas 02:56
  • VAVG 23.94km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Podjazdy 400m
  • Sprzęt Bastet
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrężnik

Niedziela, 19 czerwca 2016 · dodano: 22.06.2016 | Komentarze 0

Krótki, popołudniowy szosing.


Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 51.07km
  • Czas 02:38
  • VAVG 19.39km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Miejskie" km

Sobota, 18 czerwca 2016 · dodano: 18.06.2016 | Komentarze 0

Praca i miasto czw. - sob.




  • DST 22.07km
  • Czas 01:15
  • VAVG 17.66km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Miejskie km"

Środa, 15 czerwca 2016 · dodano: 15.06.2016 | Komentarze 0

Kurs na Północ i do pracy. Po drodze spotkałam Poisonka wracającego z Blachowni.