Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2020

Dystans całkowity:636.63 km (w terenie 202.00 km; 31.73%)
Czas w ruchu:30:28
Średnia prędkość:20.90 km/h
Maksymalna prędkość:56.90 km/h
Suma podjazdów:4732 m
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:53.05 km i 2h 32m
Więcej statystyk
  • DST 31.93km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 19.35km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Podjazdy 344m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po pracy

Sobota, 31 października 2020 · dodano: 31.10.2020 | Komentarze 0

W soboty zawsze młyn... Po zamknięciu prosto na rower. Ponik - czarny szlak rowerowy (nie odnawiany, znaków praktycznie brak) - Bystrzanowice Dwór - Gorzków Nowy - Trzebniów - pustelnia - Przewodziszowice - Ostrężnik - Szlak Ku Źródłom - Złoty Potok.



Kategoria 0-50 km


  • DST 18.60km
  • Teren 15.00km
  • Czas 00:57
  • VAVG 19.58km/h
  • VMAX 47.20km/h
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed pracą

Czwartek, 29 października 2020 · dodano: 30.10.2020 | Komentarze 0

Parę km przed drugą zmianą. Borek - Grota Niedźwiedzia - Szlak Ku Źródłom - żółty pieszy - Ostrężnik - Szlak Ku Źródłom - Siedlec - Droga Klonowa - Janów.





  • DST 42.23km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 17.72km/h
  • VMAX 31.30km/h
  • Podjazdy 208m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zrębice

Środa, 28 października 2020 · dodano: 28.10.2020 | Komentarze 0

Pożarówka - Kamienne Górki - żółty pieszy - Zrębice - Dróżki Idziego - żółty pieszy - pożarówka. Aparat kiepski a trasa po zmroku więc bez zdjęć.


Kategoria 0-50 km


  • DST 28.66km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 19.11km/h
  • VMAX 30.60km/h
  • Podjazdy 146m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Poniedziałek, 26 października 2020 · dodano: 26.10.2020 | Komentarze 0

Po pracy do Olsztyna ścieżką polno-leśną i powrót pożarówką. Większość po zmroku. Niedużo km ale dobre i tyle.


Kategoria 0-50 km


  • DST 108.56km
  • Teren 2.00km
  • Czas 04:25
  • VAVG 24.58km/h
  • VMAX 56.90km/h
  • Podjazdy 869m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łutowiec

Niedziela, 25 października 2020 · dodano: 25.10.2020 | Komentarze 3

Koledzy odwołali przyjazd, nie pozostaje więc nic innego niż wyjść na szosę. Rano mgła więc wyjazd dopiero w południe. Trasa do Łutowca, znana i lubiana, taki szosowy spacer. W drodze powrotnej spotkanie z Damianem, kawałek jedziemy razem. Kusięta - Turów - Zagórze - Okrąglik - Śmiertny Dąb - Janów - Złoty Potok - Trzebniów - Łutowiec - Mirów - Żarki - Ostrężnik - Siedlec - Suliszowice - Biskupice - Olsztyn - Kusięta.



Kategoria Jura, powyżej 100 km


  • DST 38.85km
  • Czas 01:36
  • VAVG 24.28km/h
  • VMAX 42.10km/h
  • Podjazdy 216m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Sobota, 24 października 2020 · dodano: 25.10.2020 | Komentarze 0

Rano padało, wyjazd dopiero w południe. Tylko do Olsztyna bo brak czasu na dłuższą wycieczkę. Po drodze pogawędka z miłym rowerzystą, brawo za obywatelską postawę chwilę wcześniej. Kusięta - Olsztyn - Turów - Kusięta.


Kategoria 0-50 km


  • DST 44.29km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 18.45km/h
  • VMAX 42.80km/h
  • Podjazdy 435m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzebniów

Piątek, 23 października 2020 · dodano: 23.10.2020 | Komentarze 0

Odbiór nadgodzin i prosto po pracy na rower.
Borek-Szlak Ku Źródłom-Żarki-Mirów-Łutowiec-Trzebniów-Gorzków Nowy-Bystrzanowice Dwór i lasem z powrotem do Janowa.


Kategoria 0-50 km


  • DST 37.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 22.89km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Niedziela, 11 października 2020 · dodano: 13.10.2020 | Komentarze 4

Od jutra tydzień deszczu, wobec tego wybrałam się znów na szosę. Plan był piękny ale jadąc z Turowa do Olsztyna znalazłam na jezdni potrąconą łasicę. I co robić? Teoretycznie dzwonić na policję. I co? Dobrze wiemy jak to wygląda w praktyce... Dzwonię więc do weta. Jedyna szansa to Leśne Pogotowie (już raz trafiła tam znaleziona przez nas wiewióra) ale i to załatwia się przez schronisko. I znowu: niedziela, weterynarza nie ma... Dzwonię do R ale odmawia przyjazdu autem. I tak zostaję na poboczu z tym zwierzątkiem na rękach. Nie jest agresywne ani nie krwawi, boli, widać, że boli ale co robić??? W końcu wyrzuciłam wszystko z torby na ramie i ostrożnie, powolutku przywiozłam je w tej torbie (oczywiście lekko uchylonej) do Cze-wy. Wet mówi, że jeśli przeżyje do jutra to spróbować załatwić Pogotowie. Niestety po paru godzinach malec odchodzi. Do d..py to wszystko. Nie wiem czy wolno zabrać zwierzę i pomagać samodzielnie, może powinnam dostać za to mandat ale co miałam zrobić?




  • DST 110.86km
  • Teren 2.00km
  • Czas 04:25
  • VAVG 25.10km/h
  • VMAX 56.90km/h
  • Podjazdy 918m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łutowiec

Sobota, 10 października 2020 · dodano: 10.10.2020 | Komentarze 0

Miał być wyjazd w góry ale Rafał się przeziębił (nie, to nie Covid tylko czwartkowe wygłupy na szosie...). Jeszcze wczoraj czuł się w miarę ale dziś rano już kiepsko. Wobec tego wyjazd odwołany. Szkoda mi ładnego dnia, waham się ale w końcu wylazłam na szosing. Trochę boję się szosować samotnie ale środowe mtb tak mnie wymęczyło, że nie bardzo mam ochotę na długie rajzy terenowe. Jeśli będzie mi się źle jechało to zawrócę i tyle.
Na hucie kawałek z Anwi, dalej Kusięta, Turów, Bukowno, Zagórze, Okrąglik, trochę terenu do Śmiertnego Dębu i do Janowa. A przy okazji: podobno przy drodze między Janowem a Śmiertnym Dębem zobaczyć można ducha powstańca.
W Janowie trwa rynek, trochę zamieszania ale nawet spokojnie przejechałam. Zaglądam do pracy, zostawię zbędne ciuchy, pomogę trochę kumpeli a przy okazji wypiję herbatkę i zjem.
Po przerwie w dalszą drogę: Trzebniów, Moczydło, Łutowiec, Mirów i Gościńcem, gdzie spotykam Damiana. Trochę pogadaliśmy, okazuje się, że wybraliśmy na dziś niemal identyczne trasy, tyle, że w odwrotnym kierunku.
Zjazd do Żarek a potem (tak jak w środę) jadę obok strażnicy Przewodziszowice, pustelnia (dziś szał...), Ostrężnik, Siedlec (trochę kropi), Suliszowice, Zaborze. A w Zaborzu mija mnie szosowiec i pyta czy chcę się zabrać. W sumie czemu nie, może utrzymam koło. Tym sposobem mam błyskawiczną podwózkę do Olsztyna, gdzie nasze drogi się rozchodzą, dziękuję i skręcam na Kusięta. Wiatr zaczyna dokuczać ale spokojnie dojechałam do domu.





Kategoria Jura, powyżej 100 km


  • DST 30.50km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 18.30km/h
  • VMAX 31.70km/h
  • Podjazdy 168m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Czwartek, 8 października 2020 · dodano: 09.10.2020 | Komentarze 0

Do pracy na mtb. Pożarówka, Kamienne Górki, zielony pieszy (ktoś usunął powalone drzewa), Krasawa, Siedlec, Droga Klonowa i na rynek po śliwki.