Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 554358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2015

Dystans całkowity:1135.12 km (w terenie 122.00 km; 10.75%)
Czas w ruchu:40:42
Średnia prędkość:22.40 km/h
Maksymalna prędkość:61.70 km/h
Suma podjazdów:1219 m
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:66.77 km i 5h 05m
Więcej statystyk
  • DST 17.06km
  • VMAX 30.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Miejskie" km

Poniedziałek, 8 czerwca 2015 · dodano: 08.06.2015 | Komentarze 0




  • DST 103.05km
  • Teren 60.00km
  • Czas 05:21
  • VAVG 19.26km/h
  • VMAX 39.20km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Leśne rododendrony

Niedziela, 7 czerwca 2015 · dodano: 07.06.2015 | Komentarze 2

Każdej wiosny Na Brzozie, opodal Pawełek, zakwitają leśne rododendrony. I od kilku wiosen jeździmy je oglądać. Tego roku z gośćmi z Głowna czyli Mariuszem i dwoma Marcinami:) Obstawę gości stanowią: Ania, dwóch Rafałów, Tomek i ja. Jedziemy spod Jagiellończyków. Jedziemy rozmaitymi uliczkami, by w końcu dotrzeć do Starej Gorzelni. Następnie Konradów i lasem do Blachowni. I dalej lasami do Herb. Wjeżdżamy na teren dawnej, tajnej bazy wojskowej, magazynu paliw (400 zbiorników) dla armii radzieckiej. Dziś zostały tylko budynki koszar (obecnie mieszczą firmę budowlaną), kioski wartownicze i fundamenty budynków.
Na terenie dawnej, tajnej bazy MPS w Herbach
Na terenie dawnej, tajnej bazy MPS w Herbach © Skowronek
Po obejrzeniu terenu dawnej bazy pomykamy singlem po nasypie kolejowym by wyjechać obok Kacapskiego Mostu. Nazywany tak, gdyż gajówka opodal (o nazwie Kierzek) była w czasie zaborów siedzibą posterunku rosyjskiego. A kawałek dalej znajduje się miejsce zwane Żelaznym Mostem. A dokładniej są tu dwa mosty. Powstały w 1928 r., gdy realizowano tu wielką inwestycję kolejową, nazwaną Magistralą Węglową. Dokładnie opisałam tę historię przy okazji wycieczki 14.01.2014.
Żelazny Most
Żelazny Most © Skowronek
Ekipa na moście kolejowym
Ekipa na moście kolejowym © Skowronek
Kolejnym punktem programu jest Rezerwat Cisy Nad Liswartą. Chroni 200-letnie okazy cisa pospolitego. Ze względu na komary zwiedzanie jest raczej krótkie.
Rezerwat Cisy na Liswartą
Rezerwat Cisy na Liswartą © Skowronek
Rezerwat Cisy Nad Liswartą II
Rezerwat Cisy Nad Liswartą II © Skowronek
Chwila przerwy przy rezerwacie
Chwila przerwy przy rezerwacie © Skowronek
I znów podążamy prześlicznej urody lasami bo dotrzeć do głównej atrakcji dnia dzisiejszego: 100-letnich, leśnych rododendronów. W tym roku kwitną wyjątkowo bujnie, zupełnie jakby chciały się pięknie przed gośćmi zaprezentować. Można je podziwiać z platformy widokowej. Wyglądają cudnie. Tereny te należały do hrabiego von Ballestrem, człeka spokojnego, o opinii dobrej, miłośnika przyrody, który urządził tu matecznik egzotycznych roślin, potem przesadzanych do ogrodu przy pałacu w Kochcicach. Sam spędzał w Kochcicach tylko zimę a w pozostałe miesiące mieszkał w drewnianym pałacyku myśliwskim w lesie, nad Stawem Brzoza. Była tam też leśna kaplica św. Huberta, obecnie będąca kościołem MB Fatimskiej w Pawełkach. Pałacyk został zabrany do parku w Chorzowie gdzie wkrótce spłonął. Do jego odbudowy władze ludowe chciały zabrać kaplicę ale mieszkańcy Pawełek zwinęli ją w jedną noc, zabrali do siebie i rzekli, że nie dadzą.
Rezerwat rdodendronów Na Brzozie
Rezerwat rododendronów Na Brzozie © Skowronek
Ekipa na platformie widokowej
Ekipa na platformie widokowej © Skowronek
Różaneczniki widziane z platformy widokowej
Różaneczniki widziane z platformy widokowej © Skowronek
Druga część ekipy na platformie
Druga część ekipy na platformie © Skowronek
Leśne rododendrony
Leśne rododendrony © Skowronek
Nad Stawem Brzoza urządzamy przerwę. Ogniska dla nas pilnują Gaweł z synem, Przemek z synem, Agą i znajomymi.
Staw Brzoza
Staw Brzoza © Skowronek
Ekipa przy stawie
Ekipa przy stawie © Skowronek
Posiedzielim z nimi trochę, upiekli kiełbaski i trzeba nam jechać dalej. W Pawełkach odwiedzamy wspomnianą kaplicę i sklep bo w bidonach pustki. Tam żegnają nas Ania i Rafał, którzy muszą pilnie wracać do domu. Reszta zaś decyduje się na krótszą trasę (goście muszą jeszcze wrócić do Głowna).
W drodze
W drodze © Skowronek
Kościół Matki Boskiej Fatimskiej w Pawełkach
Kościół Matki Boskiej Fatimskiej w Pawełkach © Skowronek
Podążamy do miejscowości Zborowskie a potem leśnymi ścieżkami do użytku ekologicznego Bagno W Jeziorze. Ustanowiony został w celu ochrony torfowiska przejściowego i zbiornika wodnego ze stanowiskami rzadkich gatunków roślin jak: rosiczka okrągłolistna, żurawina błotna, modrzewnica zwyczajna, borówka bagienna, brzoza czarna i bagno zwyczajne. To ostatnie pięknie kwitnie. Moczary próbowały porwać nam Tomka ale się nie dał i im umknął.
Dojeżdżamy do Jeziora a stąd do Cisia. Odwiedzamy jeszcze źródło św. Huberta (źródło rzeki Stradomki) i przez Blachownię i Łojki wracamy do Cze-wy.

Lasy Nad Liswartą
Lasy Nad Liswartą © Skowronek

Użytek ekologiczny Bagno w Jeziorze
Użytek ekologiczny Bagno w Jeziorze © Skowronek
Urodziwe, biało kwitnące Bagno zwyczajne
Urodziwe, biało kwitnące Bagno zwyczajne © Skowronek
Cisie - źródło św. Huberta
Cisie - źródło św. Huberta © Skowronek
Czas minął nie wiedzieć kiedy i oto znów jesteśmy pod Jagiellończykami. Jedziemy jeszcze kawałek z Tomkiem (wraca do Zawiercia), co by do setki dobić, żegnamy go i wracamy na parking. Goście pakują rowery i czas im wracać do siebie. Wycieczka była super:))) Dziękujemy i do zobaczenia:)




  • DST 76.15km
  • Czas 03:03
  • VAVG 24.97km/h
  • VMAX 61.70km/h
  • Podjazdy 509m
  • Sprzęt Rafałowa szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żarki

Sobota, 6 czerwca 2015 · dodano: 06.06.2015 | Komentarze 8

Wycieczka przed obiadem. Wyjście na ten upał nie bardzo mi się widzi ale w końcu SPF 50 i w drogę. Słońce grzeje mocno i już po paru minutach mam buźkę w kolorze "strażacka czerwień"...
Przez Skrajnicę do Olsztyna. W sumie to fujary jesteśmy. Bo można było przy Leśnym pożyczyć jakieś karbonowe szoski do testów a tak tylko minęliśmy imprezę. Gapy... Potem Biskupice, Zaborze, Przybynów, Wysoka Lelowska, Żarki, Ostrężnik. Przy parkingu spotykamy Sikora z rodziną. Chwila rozmowy i mkniemy dalej. Siedlec, Zrębice, znów Biskupice, Olsztyn, Kusięta i do domu. Pod koniec wyszło coś jakby trening. 


Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 11.53km
  • VMAX 28.10km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 5 czerwca 2015 · dodano: 05.06.2015 | Komentarze 0




  • DST 191.92km
  • Czas 08:34
  • VAVG 22.40km/h
  • VMAX 59.10km/h
  • Sprzęt Rafałowa szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Książ Wielki

Czwartek, 4 czerwca 2015 · dodano: 05.06.2015 | Komentarze 2

Dziś gnamy na Wyżynę Miechowską. Startujemy z Zawiercia. Prowadzi Tomek.
Podążamy przeważnie mało uczęszczanymi asfaltami, które są tam doskonałej jakości. Naturalnie odwiedzamy rozmaite ciekawe miejsca. Pierwszym jest Zamek Na Mirowie w Książu Wielkim (naturalnie do odznaki). Zamek wzniesiono w XVI wieku z inicjatywy Myszkowskich. Wcześniej mieszkali na zamku Mirów (tak, tym na Jurze) i dlatego nową siedzibę też nazwali Zamkiem Na Mirowie. Od początku pełnił funkcje reprezentacyjne a nie obronne. Zamieszkany do 1945 roku, w 1949 roku umieszczono w nim szkołę i tę funkcję pełni do dziś. Do zamku z dwóch stron przylegają pawilony - kaplica (po renowacji) i biblioteka (w ruinie). Otoczony jest rozległym parkiem.
Książ Wielki
Książ Wielki © Skowronek
Zamek Na Mirowie
Zamek Na Mirowie © Skowronek
Książ Wielki - kaplica
Książ Wielki - kaplica © Skowronek
Wnętrze kaplicy
Wnętrze kaplicy © Skowronek
Książ Wielki - park
Książ Wielki - park © Skowronek
Książ Wielki - biblioteka
Książ Wielki - biblioteka © Skowronek
W drodze do Nagłowic
W drodze do Nagłowic © Skowronek
Następnym miejscem jest Krzelów, gdzie niegdyś, pośród rozlewisk wznosił się zamek wojewody sandomierskiego. Zamieszkany do XVIII wieku. Na wyspie w miejscu gdzie rośnie drzewo (obecnie otoczone stawami) był zamek. Zachowały się mury przyziemia, niestety nie sposób się doń dostać. Mimo to miejsce ma swój klimat.
Krzelów - tam był zamek
Krzelów - tam był zamek © Skowronek
Jadąc dalej trafiamy do zespołu pałacowo - parkowego w Rożnicy. Park jest odnowiony i zadbany lecz XIX-wieczny pałac popadł w ruinę. Ogrodzoną i niedostępną.
Rożnica - zabudowania dworskie
Rożnica - zabudowania dworskie © Skowronek
Rożnica - ruiny pałacu
Rożnica - ruiny pałacu © Skowronek
I kolejny punkt programu - dwór Mikołaja Reja w Nagłowicach. Jest to niezupełnie jego dwór, bo pochodzi z końca XVIII wieku ale Rej większość życia spędził w Nagłowicach właśnie. Za to sędziwe dęby w parku otaczającym dwór pochodzą z jego czasów i podobno  sam je sadził.
Dwór mieści skromną ekspozycję, są kopie dzieł Reja i opis cmentarzyska kultury łużyckiej.
Nagłowice - dór Mikołaja Reja
Nagłowice - dwór Mikołaja Reja © Skowronek
Muzeum Mikołaja Reja
Muzeum Mikołaja Reja © Skowronek
Muzeum Mikołaja Reja II
Muzeum Mikołaja Reja II © Skowronek
Malowniczy staw
Malowniczy staw © Skowronek
Przerwa przy stawach
Przerwa przy stawach © Skowronek
To tyle zwiedzania. Nie wymienię wszystkich miejscowości bo po prostu nie pamiętam. Na Wyżynie Miechowskiej byłam po raz pierwszy. Za to ciekawscy mogą sobie prześledzić trasę na na blogach uczestników, ne pewno dodadzą ślad GPS.
Wyżyna Miechowska jawi się jako śliczna kraina. Pełna malowniczych wzgórz, pachnąca ziołami i kwiatami (no dobrze, chwilami obornikiem), zielona, zdobna szachownicą pól. Widzieliśmy jastrzębie a nawet puszczyka!  Warto ją odwiedzić, zwłaszcza, że wcale nie jest daleko.
Zrobiliśmy dziś kawał drogi, byliśmy aż w Białowieży, zahaczając też o Sosnowiec...
Kawał drogi dziś zrobilim
Kawał drogi dziś zrobilim © Skowronek
Daleko zajechalim
Daleko zajechalim © Skowronek




  • DST 12.28km
  • VMAX 27.30km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Środa, 3 czerwca 2015 · dodano: 03.06.2015 | Komentarze 0




  • DST 15.21km
  • VMAX 26.20km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Miejskie" km

Wtorek, 2 czerwca 2015 · dodano: 02.06.2015 | Komentarze 1

Dziś niestety tylko praca i weterynarz. Dostałam medal:))