Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 554358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2022

Dystans całkowity:1083.90 km (w terenie 397.00 km; 36.63%)
Czas w ruchu:55:08
Średnia prędkość:19.66 km/h
Maksymalna prędkość:57.20 km/h
Suma podjazdów:6554 m
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:57.05 km i 2h 54m
Więcej statystyk
  • DST 50.25km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 18.50km/h
  • VMAX 39.80km/h
  • Podjazdy 315m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj

Niedziela, 17 kwietnia 2022 · dodano: 19.04.2022 | Komentarze 0

Czasu niedużo więc do Poraja z zahaczeniem o Dębowiec (podać koleżance z pracy świąteczny prezent) i kółkiem przez Sokole Góry.
Plus km do teściowej na świąteczny obiad.





Szyb wentylacyjny dawnej kopalnie rud żelaza "Dębowiec". Tyle razy tamtędy jeździłam i dopiero teraz zauważyłam...



Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 52.07km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:47
  • VAVG 18.71km/h
  • VMAX 34.50km/h
  • Podjazdy 271m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siedlec

Sobota, 16 kwietnia 2022 · dodano: 19.04.2022 | Komentarze 0

Po jarmarku na rzecz Strefy Kota (nawiasem mówiąc bardzo udanym) do domu na obiad (dobrze, że wcześniej przygotowałam) i na rower. Mimo niechęci ze strony Rafała (zimno, wieje a okolica jest nudna) udało mi się wymusić pięć dyszek. Dobre i tyle.



Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 33.60km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 16.00km/h
  • VMAX 57.20km/h
  • Podjazdy 113m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Babska środa

Środa, 13 kwietnia 2022 · dodano: 19.04.2022 | Komentarze 0

Do Fabryki Rowerów na pierwszą babską wycieczkę. Liczne grono, 23 panie. Wszystkie mają dobre rowery i dobrze jeżdżą. Było też kilka elektryków. Chyba odzwyczaiłam się od jazdy w grupie, bardzo się stresuję. Taka chmara bab na rowerach budziła zrozumiały popłoch wśród kierowców, woleli czekać czy mieli pierwszeństwo, czy nie. Trasa nad rzeką czyli wertepy i błoto (dobrze, że mało), potem Przeprośna i powrót po drugiej stronie rzeki (łatwiejszy). Ogólnie wycieczka na duży plus.


Kategoria 0-50 km


  • DST 31.69km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 17.77km/h
  • VMAX 35.30km/h
  • Podjazdy 194m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Janów

Wtorek, 12 kwietnia 2022 · dodano: 12.04.2022 | Komentarze 0

Do pracy na drugą zmianę.




  • DST 5.82km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:20
  • VAVG 17.46km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Podjazdy 32m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Wtorek, 12 kwietnia 2022 · dodano: 12.04.2022 | Komentarze 0

Drobna akcja ratunkowa.




  • DST 101.61km
  • Teren 4.00km
  • Czas 04:58
  • VAVG 20.46km/h
  • VMAX 46.70km/h
  • Podjazdy 736m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łutowiec

Niedziela, 10 kwietnia 2022 · dodano: 10.04.2022 | Komentarze 0

Po opadach w terenie błoto, więc góralami po asfalcie. Przed Zrębicami niebezpieczna sytuacja na drodze. W Zrębicach auto stoi. Urządziłam pani pogadankę, bez nerwów, na spokojnie. Jej towarzysz chyba prędzej zrozumiał, o co chodzi. Nie wiem czy coś tam trafiło do tej głowy, chyba nie, choć może jednak...
Ogólnie sytuacja była dołująca, co zepsuło mi humor na resztę dnia.
Pogoda średnia, bardzo dynamiczna, słońce, za chwilę śnieg (choć lepszy śnieg niż deszcz), trochę zmokliśmy, było zimno a najgorszy silny wiatr, który kilka razy spychał mnie z drogi. Dobrze, że jechałam góralem, na szosie byłoby nieciekawie.



Kategoria powyżej 100 km


  • DST 31.72km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 18.48km/h
  • VMAX 50.60km/h
  • Podjazdy 193m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Janów

Piątek, 8 kwietnia 2022 · dodano: 10.04.2022 | Komentarze 2

Do pracy na drugą zmianę. Spotkałam dziś Króla Lasu, wilka. Nie dało się pomylić z psem, to jest potężne zwierzę. I bardzo piękne.
Przeciął leśną ścieżkę a gdy mnie zauważył zatrzymał się na skraju lasu i zaciekawiony przyglądał dłuższą chwilę. Dzieliło nas około 50m. Potem ruszył spacerkiem i zniknął między drzewami. Ja udawałam, że go nie widzę, powoli jechałam w swoją stronę, co jakiś czas zerkając zachwycona bo takie spotkanie to niezmierna rzadkość. Oczywiście respekt był, ale nie strach, to raczej wilk był lekko wystraszony. Oczywiście nie zrobiłam zdjęć. Pojechałam dalej ciesząc się tym spotkaniem ale czując niepokój i żal, że w szybkim tempie znikają okoliczne lasy, że są kłusownicy, myśliwi, duży ruch na drogach, które na pewno musi przecinać... Dlatego celowo nie piszę gdzie był. Ludzie reagują nerwowo na samą myśl o spotkaniu z wilkiem a jak widać (i jak piszą przyrodnicy) to one boją się nas. I nie jadają rowerzystów.
PS. A gdyby to był pies (Rafałek oczywiście skwitował, że to NA PEWNO był pies). Zatem gdyby był to pies to już byście oglądali jego zdjęcia u mnie w domu;) Cudo.


Kategoria 0-50 km


  • DST 40.20km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 17.74km/h
  • VMAX 37.90km/h
  • Podjazdy 213m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z pracy

Czwartek, 7 kwietnia 2022 · dodano: 08.04.2022 | Komentarze 0

Dziś trafiło się fajnie, że mogłam wrócić z pracy rowerem. Lekko dookoła bo mimo silnego wietrzyska pogoda fajna a do tego od tygodnia nie jeździłam.



Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 18.10km
  • Czas 01:02
  • VAVG 17.52km/h
  • VMAX 28.10km/h
  • Podjazdy 68m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Środa, 6 kwietnia 2022 · dodano: 08.04.2022 | Komentarze 0

Miasto i do Fabryki Rowerów na spotkanie organizacyjne przez środowymi wyjazdami dla pań. Wcale bym tam nie pojechała ale Rafał ględził o wyjściu do ludzi to pojechałam dla świętego spokoju. I pozytywne zaskoczenie, wcale nie było dziko, kobitki fajne. Pogadałyśmy, oprócz tego było mini szkolenie, tort, drobne upominki a i same wyjazdy zapowiadają się nieźle. Tylko by pogodzić szosę i mtb to chyba jeden tydzień będę jeździć tak a następny tak.