Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112823.66 kilometrów w tym 30192.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 573362 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 90.46km
  • Teren 40.00km
  • Czas 05:58
  • VAVG 15.16km/h
  • VMAX 61.20km/h
  • Podjazdy 1763m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stachelberg, Trutnov

Sobota, 12 września 2020 · dodano: 14.09.2020 | Komentarze 0

Dzień typowo turystyczny. Startujemy znów z miejscowości Žacléř. Podjeżdżamy asfaltem do Grupy Warownej Stachelberg. Można obejrzeć mniejsze schrony, okopy a bunkier Polom można zwiedzać (rozległe podziemia). Mogliśmy od razu zwiedzić ale odłożyliśmy na powrót i potem było już za późno (czynne do 17.00). Jest też wieża widokowa.




W terenie jedziemy do miejscowości Voletiny, potem Upice i do Doliny Babuni (Babiččino údolí). Kiedyś już tu byliśmy ale warto ponownie odwiedzić, zwłaszcza, że nie byliśmy wówczas na wieży widokowej. Jedziemy malowniczym odcinkiem wzdłuż rzeki Upy (są ładne, drewniane mostki) a następnie podjazd asfaltem do wieży.



Potem rozmaitymi drogami i polnymi dróżkami dojeżdżamy do Trutnova. A właściwie NAD Trutnov. Jesteśmy na szczycie wzgórza Šibeník. Porośnięte malowniczym lasem i z mnóstwem świetnych ścieżek dla rowerzystów i spacerowiczów.

Dojeżdżamy do pomnika-mauzoleum generała von Gablenza. Żeliwny obelisk jest pusty w środku. Są schody, coraz węższe i węższe a na szczycie jest maleńka platforma i okienko w dachu, przez które można wystawić...samą głowę. Wyobraźcie sobie: dostojny pomnik-grób (przeszklona podłoga ukazuje trumnę generała), z którego co chwilę na szczycie wygląda czyjaś głowa. Miejsce poważne ale śmieszny element być musi i basta.


Trutnov zapamiętałam jako miłe miasto i wciąż takim jest. Zjeżdżamy na rynek, w fontannie Karkonosza pluskają się dzieci i nie tylko dzieci a smok wciąż siedzi na ratuszu.

Jest także taki parking rowerowy oraz bardzo wygodna droga rowerowa wzdłuż rzeki, dzięki której sprawnie opuszczamy miasto.

Podjeżdżamy z powrotem na Stachelberg, skąd w terenie zjeżdżamy do auta.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!