Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112660.14 kilometrów w tym 30097.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 572635 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 110.86km
  • Teren 2.00km
  • Czas 04:25
  • VAVG 25.10km/h
  • VMAX 56.90km/h
  • Podjazdy 918m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łutowiec

Sobota, 10 października 2020 · dodano: 10.10.2020 | Komentarze 0

Miał być wyjazd w góry ale Rafał się przeziębił (nie, to nie Covid tylko czwartkowe wygłupy na szosie...). Jeszcze wczoraj czuł się w miarę ale dziś rano już kiepsko. Wobec tego wyjazd odwołany. Szkoda mi ładnego dnia, waham się ale w końcu wylazłam na szosing. Trochę boję się szosować samotnie ale środowe mtb tak mnie wymęczyło, że nie bardzo mam ochotę na długie rajzy terenowe. Jeśli będzie mi się źle jechało to zawrócę i tyle.
Na hucie kawałek z Anwi, dalej Kusięta, Turów, Bukowno, Zagórze, Okrąglik, trochę terenu do Śmiertnego Dębu i do Janowa. A przy okazji: podobno przy drodze między Janowem a Śmiertnym Dębem zobaczyć można ducha powstańca.
W Janowie trwa rynek, trochę zamieszania ale nawet spokojnie przejechałam. Zaglądam do pracy, zostawię zbędne ciuchy, pomogę trochę kumpeli a przy okazji wypiję herbatkę i zjem.
Po przerwie w dalszą drogę: Trzebniów, Moczydło, Łutowiec, Mirów i Gościńcem, gdzie spotykam Damiana. Trochę pogadaliśmy, okazuje się, że wybraliśmy na dziś niemal identyczne trasy, tyle, że w odwrotnym kierunku.
Zjazd do Żarek a potem (tak jak w środę) jadę obok strażnicy Przewodziszowice, pustelnia (dziś szał...), Ostrężnik, Siedlec (trochę kropi), Suliszowice, Zaborze. A w Zaborzu mija mnie szosowiec i pyta czy chcę się zabrać. W sumie czemu nie, może utrzymam koło. Tym sposobem mam błyskawiczną podwózkę do Olsztyna, gdzie nasze drogi się rozchodzą, dziękuję i skręcam na Kusięta. Wiatr zaczyna dokuczać ale spokojnie dojechałam do domu.





Kategoria Jura, powyżej 100 km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!