Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112497.87 kilometrów w tym 30067.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 572216 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 120.72km
  • Czas 06:38
  • VAVG 18.20km/h
  • VMAX 64.10km/h
  • Podjazdy 892m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gailtal Radweg

Wtorek, 25 czerwca 2024 · dodano: 07.07.2024 | Komentarze 2

Wczoraj naczytałam się o górze Dobratsch, którą mamy po sąsiedzku i posiada jakieś takie magnetyczne właściwości. Przyciąga. Ma 2166 m n.p.m. i góruje nad Villach. Masyw jest objęty ochroną jako Park Przyrody. W kierunku szczytu wiedzie asfaltowa droga ale kończy się na wysokości 1700 m n.p.m. Dalej zakaz jazdy. Można prowadzić. Jednak po wczorajszym jesteśmy trochę zmęczeni ale... A jakby górę objechać? Zwłaszcza, że po drugiej stronie masywu biegnie szlak (a właściwie droga rowerowa) Gailtal Radweg... No to jedziemy.
Na początek trochę gór: podjazd do Bad Bleiberg. Droga jest bardzo fajna, ruch nieduży a widoki super. Bad Bleiberg to dawna osada górnicza. Obecnie znana z wód termalnych oraz tras narciarskich. Kopalnię udostępniono do zwiedzania (pod nazwą Terra Mystica). Pojeździliśmy trochę po miejscowości ale zbierają się ciemne chmury (na dziś prognozowane są opady) więc prędko zjeżdżamy w dolinę, do Nötsch. Jeszcze kawałeczek i jesteśmy nad rzeką Gail, wzdłuż której biegnie nasz szlak rowerowy. Parę km dalej, w Vorderberg, łapie nas deszcz ale na szczęście jest możliwość przeczekać obok kościoła. Po jakimś czasie przestało padać można więc jechać dalej. Był to jedyny tego dnia deszcz, pozostałe, krążące w okolicy, deszczowe chmury jakoś szczęśliwie nas omijały.
Szlak biegnie wzdłuż linii kolejowej, po polach i rzecznymi wałami. Drogą mogą poruszać się też pojazdy rolnicze.
Dojeżdżamy do niedużego jeziora Presseger See. Właściwie dojeżdżamy w jego pobliże bo jest z każdej strony ogrodzone i niedostępne. Brzegi należą do kurortów. Dodatkowo jezioro otaczają rozległe trzcinowiska i torfowiska. Przeszliśmy się kawałek ścieżką dydaktyczną, jest tam nieduży taras widokowy, urządzenie obrazujące co to jest i jak powstaje torf oraz tablice opisujące lokalne legendy o mieszkającej w wodach jeziora czarownicy, która hoduje różne zwierzątka (węże, smoki) i konkuruje z wróżkami z gór.
Po przerwie podążamy szlakiem rowerowym do Hermagor i objeżdżamy jezioro z drugiej strony. Następnie wracamy z powrotem na Gailtal Radweg. Jadąc w drugą stronę pięknie widać masyw Dobratsch. Początkowo szlak biegnie przez pola i małe miejscowości. Później robi się ciekawie. Jedziemy przez lasy dróżką (asfaltową, tylko dla rowerów) wzdłuż południowych stoków góry, jesteśmy dość wysoko, rzeka jest niżej. Czasem lekki podjazd, czasem zjazd, tu źródełko, tam kapliczka, raz trzeba było przejechać przez wybieg dla koni (gdzie stojąc pod tablicą szlaku zostaliśmy przepchnięci przez jednego z lokatorów). Na tym odcinku wspaniale widać potężne urwiska. Powstały w 1348 roku gdy w wyniku trzęsienia ziemi doszło do ogromnego obrywu. Runęła cała południowa ściana góry grzebiąc kilka wiosek a ślady tego wydarzenia widać w dolinie do dziś.
Podziwiając widoki i ciesząc się świetnie poprowadzonym szlakiem dojeżdżamy do samego Villach.

Podjazd do Bad Bleiberg:


Bad Bleiberg:


Na szlaku Gailtal Radweg:

Na ścieżce dydaktycznej:

Widok ze szlaku na Dobratsch:

Gailtal Radweg:

Widok na południową stronę masywu Dobratsch:

Tak pięknie jest nad rzeką Gail:


Dz





Komentarze
Skowronek
| 07:16 piątek, 19 lipca 2024 | linkuj Uzupełnię wpis we wtorek wieczorem. Wcześniej nie było czasu bo praca po 12h (urlopy) i jeszcze trafił się kilkudniowy wyjazd. Przyszły tydzień już będzie normalny więc postaram się wszystko opisać :)
panther
| 20:55 czwartek, 18 lipca 2024 | linkuj Z niecierpliwością czekam na zdjęcia i opis wycieczki ;-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!