Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112497.87 kilometrów w tym 30067.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 572216 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 18.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Miejskie" km i sprzętowe refleksyje

Wtorek, 16 października 2012 · dodano: 16.10.2012 | Komentarze 13

Vision i autko w serwisie, więc na dziś pożyczyłam miejski rower od mej starszej siostry.
I jadąc nim (męcząc się okrutnie) takowa mnie naszła refleksyja: "Oto oni specjalnie dla kobiet takie niewygodne rowery robią. Żeby baby nienawidziły rowerów i chłop mógł sobie spokojnie sam jeździć. Ot co!"
Jak to dobrze, że części rowerowych nie dzielą na: dla pań i dla panów... A jak odbiorę Visiona z serwisu i sprawdzę nowe części i odkryję, że znowu mnie próbują oszukać dlatego, żem niepozorna białogłowa, słowo daję: poleje się krew!
I sprzęt wszelaki dla chłopów też lepszy robią. I raki, czekany, spodnie, kurtki a buty! Kochani, jaki wybór męskich butów górskich i rowerowych, jaka rozmaitość! A dla kobiet? Sami zobaczcie...
A kolory? Dla kobiet zwykle przewidują pastelowe. Fuj! Jakie to szczęście, że czasem przewidują też czarny...
O ile przewidują, że kobiety czasem chodzą w góry, i rzeczy górskich wybór większy, o tyle, że jeżdżą na rowerach to nie bardzo.
I tak oto wracamy do początku: bo oni specjalnie dla kobiet takie liche rowery robią! Ot co!
Rower niewygodny ale za to w pracy wszystko poszło jak trzeba. Chociaż raz:)





Komentarze
Skowronek
| 18:35 środa, 17 października 2012 | linkuj Właścicielka chyba lubi podkreślać swą kobiecość... Nie mnie oceniać czy to dobry sposób...
mors
| 17:06 środa, 17 października 2012 | linkuj A oto kwintesencja kobiecego roweru. ;]
EdytKa
| 05:37 środa, 17 października 2012 | linkuj Zagłębiając się w temat można dojść do wniosku, że części też pomału zaczynają być dzielone - coraz częściej w sklepach widzę np. różowe chwyty na kierownicę, różowe śrubki, siodełka, czy różowe pancerze na linki i inne pierdółki
Skowronek
| 22:14 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Skoro o uzbrojeniu mowa: w Krakowie przy ulicy Szpitalnej Galeria Rycerska się znajduje. Gdy tam będziesz, odwiedź to miejsce. Ileż tam broni wspaniałej!:)
mors
| 21:40 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Najwyraźniej na takie damy rynek jest zbyt mały...
Jako i ongiś, niewieściej zbroi nie kuto. ;)
Skowronek
| 21:30 wtorek, 16 października 2012 | linkuj A reszta dziewczyn, Skowronek na przykład? Ma aniołka w tych różowościach udawać? Różowości są na inne okazje... Na rowerze chcę wyglądać jak twardziel, proszę pana!;)
mors
| 21:19 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Może ażeby zachęcić te "lalki"...?
Skowronek
| 21:02 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Pomyślcie jaki to skarb: profesjonalistka - nigdy nie wyrzuci z domu gdy oznajmisz: "Kochanie kupiłem nową korbę! Okazja: 600zł". Taka powie: "Fantastycznie! Ja też taką chcę";))
A poważnie: większość z nas, kobiet, ma alergię na wysiłek fizyczny i lęk przed zniszczeniem fryzury i makijażu, o możliwości spocenie się nie wspomnę (Zgroza!) i to jest przyczyna takiego stanu rzeczy...
Sądzę, iż w życiu wszystko ma swoją formę: jest czas na sukienki i szpileczki (np. spacer) i jest czas na softshellowe wdzianko (np. wypad rowerowy). Tylko dlaczego producenci proponują różowe? Litości...
mors
| 19:52 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Zupełnie nie rozumiem, dlaczego się dziwicie.. skoro kobiet na rowerach, zwłaszcza profesjonalistek, jest ze 20x mniej niż facetów, to i adekwatne jest dla nich zaopatrzenie.

Analogicznie jak z ciuchami tradycyjnymi: facetów-strojnisiów jest 20x mniej niż kobiet, toteż 95% sklepów ma tylko damski asortyment.

PS. w monocyklach "feminizacja" jest zupełnie marginalna, może 1-2%, a jednak wszystkie monocykle są bardziej damskie. Z natury rzeczy ;)
EdytKa
| 11:59 wtorek, 16 października 2012 | linkuj również wiele razy zastanawiałam się nad tym stanem rzeczy, w sklepach męskich ciuchów i butów pełno, i wybór ogromny, a damskich jak na lekarstwo. Chyba damska płeć uważana jest za gorszą w tym aspekcie przynajmniej.
oelka
| 10:55 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Czy dla kobiet robią lepsze spódnice, to można sprawdzić w Szkocji. W górzystym kraju zresztą.
Hipek
| 10:41 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Części rowerowe to może nie są dzielone, ale, gdy szukaliśmy roweru, dostaliśmy przykład: ten sam model, dwie wersje ramy - damska i męska, damska do tego ma tam jakiś motyw, dajmy na to, kwiatka, czy co. Cena ta sama. Osprzęt? W męskim klasę wyższy niż w damskim.
lukasz78
| 10:19 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Ale za to dla kobiet robią lepsze sukienki i spódnice :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!