Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112906.63 kilometrów w tym 30262.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 573508 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 84.48km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:55
  • VAVG 21.57km/h
  • VMAX 57.50km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ku źródłom Warty

Niedziela, 4 listopada 2012 · dodano: 04.11.2012 | Komentarze 6

Kromołów - niegdyś miasto, obecnie najstarsza dzielnica Zawiercia. Tam to źródła swe ma Warta - trzecia, co do długości rzeka Polski, nad którą, jak wiadomo, położona jest Cze-wa. Wypada zatem wiedzieć gdzie owa rzeka ma swój początek. A początek ma niezwykły bo nad źródłem stoi kaplica św Jana Nepomucena z 1803 r. Podobno by ją pilnować bo powodzie powodowała liczne. A częstokroć owej krnąbrnej rzeki Nepomucen nie upilnował, bo bywało, iż woda sięgała do połowy domów stojących przy ryneczku.
Spore już źródło wypływa obok remizy i mknie w Polskę...

Kapliczka nad głównym źródłem Warty. © Skowronek

I my mkniemy dalej - zielonym szlakiem pieszym, do Skarżyc. Wespół z nim biegnie nowy rowerowy. Otóż ostatnimi czasy Zawiercie sprawiło sobie (kosztem Unii) nowe szlaki rowerowe. A obok nich ultranowoczesne miejsca postojowe. Oto jedno z nich:
Miejsce postojowe przy zielonym szlaku do Skarżyc. © Skowronek

Ze szlaku owego ładnie widać Okiennik Wielki. Jest opodal również Okiennik Mały lecz nie widziałam go jeszcze. Jest również Góra Zborów, gdzie dawno nie byliśmy, lecz obiecujemy sobie, iż nadrobimy owe zaległości w następnym sezonie.
Udajemy się zatem w stronę Góry Włodowskiej.
Widok na Okiennik Wielki. © Skowronek

W Kotowicach odwiedzamy cmentarz wojenny z I w.ś. Każde z nas spaceruje tam w ciszy próbując odczytać nazwiska z tabliczek. Miejsce jest wyjątkowe lecz nie robię zdjęć. Nie pasuje, tak jakoś byłoby nie na miejscu...
Dzień dziś wspaniały - chłodno, rześko, brak wiatru. Choć organizm zaczyna chyba wykazywać jakoweś oznaki zmęczenia i miejscami mozoli się nieco...
Chcę jeszcze odwiedzić dziś pewne miejsce, dla Skowronka ważne. Pierwsze wycieczki rowerowe...
Ruiny kościółka św. Stanisława znajdują się na wzgórzu Laskowiec, przy drodze Żarki - Kroczyce. Niegdyś biegł tędy ważny szlak handlowy.
Początkowo była tu drewniana kaplica, w XVIII w. zbudowano kościół z wapiennego kamienia. Legenda mówi, że kaplica powstała jako wotum rycerza za szczęśliwy powrót z wojny.
Ruiny kościółka św. Stanisława. © Skowronek

Ruiny zabezpieczono i miejsce jest zadbane, trawa wykoszona, parking, ławeczki. Szkoda tylko, że bezmyślni wandale zniszczyli lampy oświetlające kościółek w nocy.
Rozciąga się stąd również widok na twór geologiczny. Zwie się Kuesta Jurajska. Cóż to takiego ta Kuesta? W skrócie próg skalny. Obszerniej tutaj:
Definicja
Stanowi wspaniały punkt widokowy.
Kuesta Jurajska © Skowronek

Zjazd do Żarek, następnie Przybynów, Zaborze, Nowe Biskupice (dobra alternatywa dla dziurawego asfaltu) Biskupice, zjazd do Olsztyna. W Olsztynie chwila odpoczynku na rynku i przez Kusięta do Cze-wy.
Trasa: Zawiercie-Kromołów-Skarżyce-Morsko-Włodowice-Góra Włodowska-Kotowice-Żarki-Przybynów-Zaborze-Nowe Biskupice-Biskupice-Olsztyn-Kusięta-Częstochowa.


Kategoria 50 - 100 km, Jura



Komentarze
Marta84
| 22:37 niedziela, 4 listopada 2012 | linkuj tęskno za takim terenem i widokiem... tęskno...
Skowronek
| 21:39 niedziela, 4 listopada 2012 | linkuj Oj, stroma, panie, stroma! W dół pognalim, że hej! A i wdrapanie się na owe wzniesienie lekkim nie było... Na brak podjazdów dziś nie narzekalim:)
mors
| 21:16 niedziela, 4 listopada 2012 | linkuj Zaiste, prawdę rzeczecie, a jakże zarazem niedoceniana (mało popularna) ta kraina!

Ciekawe, jakie nachylenie ma ta droga z widokiem na Okiennik, skoro mimo wypłaszczającego uroku zdjęć stromą wciąż się jawi..
EdytKa
| 20:58 niedziela, 4 listopada 2012 | linkuj nasza Jura jest naprawdę świetna
Skowronek
| 20:29 niedziela, 4 listopada 2012 | linkuj Fakt, wielkie to szczęście Jurę mieć blisko, jej cudowności oglądać, serce nią cieszyć:)
lukasz78
| 20:17 niedziela, 4 listopada 2012 | linkuj Fajne widoki tam macie, u nas to wszystko płaskie jak stół :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!