Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112497.87 kilometrów w tym 30067.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 572216 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 82.17km
  • Czas 03:20
  • VAVG 24.65km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Kalorie 1399kcal
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Herby

Poniedziałek, 13 maja 2013 · dodano: 13.05.2013 | Komentarze 2

O poranku dostojnie do pracy rowerkiem. Obelisk ku pamięci "Warszyca" już gotowy, uroczyste odsłonięcie w najbliższą sobotę.
Po powrocie zajęcia zwyczajowe a późnym popołudniem rowerowa wycieczka.
Dziś nowym (czytaj: wynalezionym na mapie) wariantem do Herb, by sprawdzić, czy jest dogodny dla rowerzystów. Umówiłyśmy się z EdytKą obok straży na Sabinowskiej. Na początek do Blachowni, stałą trasą, przez Starą Gorzelnię i Konradów. Następnie króciutki odcinek dość ruchliwej drogi nr 493 i skręt na Cisie. Według mapy powinna być jeszcze jedna droga, biegnąca z tej miejscowości wprost do Herb, lecz nie chcę dziś błądzić, a z tym poszukiwaniem właściwej drogi to u Skowronka różnie.
Jedziemy więc do miejscowości Puszczew i tam odbijamy w kierunku Herb. Droga wiedzie wśród lasów Parku Krajobrazowego Lasy Nad Górną Liswartą. Ruch jest nieduży.
W Herbach przecinamy drogę krajową nr 46 i przez Olszynę podążamy do Boronowa. Ponieważ odjechałyśmy już dość daleko, a pora późna, więc korzystamy już z głównych dróg. Ruch dziś mały, więc jazda nimi nie jest uciążliwa.
W Boronowie zaglądamy do zagrody dzików. Młode wyraźnie podrosły od ostatniej wizyty. Po ostatnich opadach w zagrodzie jest bardzo "błotniście". Następnym razem muszę im przywieźć jakieś smakołyki.
Czas już goni, więc przez Korzonek jedziemy do Konopisk, tam krótki postój (na batonika i uzupełnienie wody w bidonach) i powrót do Cze-wy.
I taką to sobie dziewczyny urządziły wycieczkę. Miało być blisko a tymczasem dystans wyszedł spory. I przy okazji zrobił się mały trening bo trzeba było mocno cisnąć, by przed nocą do domu powrócić:)

Cisie - pomnik ku pamięci ofiar hitlerowców © Skowronek

Zagroda dla dzików w Boronowie © Skowronek

Młody dzik © Skowronek

Dziki w Boronowie © Skowronek

Krótki popas w Konopiskach © Skowronek





Komentarze
Skowronek
| 21:41 poniedziałek, 13 maja 2013 | linkuj I nawet udało się nie zgubić;)
EdytKa
| 21:30 poniedziałek, 13 maja 2013 | linkuj Wyszła nam bardzo fajna wieczorowa wycieczka :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!