Przed pracą.

Czwartek, 31 maja 2012 · dodano: 31.05.2012 | Komentarze 0

Do rowerowego po wkładki do kasku, następnie Rudniki - Mykanów - Kokawa - Lubojna - Częstochowa. Obiad i do pracy.

Popołudnie.

Środa, 30 maja 2012 · dodano: 30.05.2012 | Komentarze 5

W końcu padło na trasę bliżej domu. Stara Gorzelnia, Łojki, Konradów, okolice Blachowni.

U Michałka.

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Komentarze 0

Dziś odwiedziny u przyjaciół w Ozimku. Mają synka - Michałka. Wielce rezolutny chłopczyk. Rano PKP jedziemy do Ozimka, następnie posiedzieć do znajomych, po obiedzie wspólnie rowerami do Jura Parku w Krasiejowie. Po zwiedzeniu parku żegnamy się i rowerami wracamy do Częstochowy. Ozimek - Krasiejów - Pludry - Lubliniec - Koszęcin - Boronów - Konopiska - Częstochowa. Dziś stuknęło mi 2000 km w tym roku.

Praca i miasto łącznie w maju.

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Komentarze 0

Na terapię przeciwmiażdżycową.

Czwartek, 24 maja 2012 · dodano: 24.05.2012 | Komentarze 0

Stres jest źródłem licznych chorób. Praca jest źródłem stresu. Wysiłek redukuje stres czyli źródło licznych chorób. A z lekarzami lepiej nie zaczynać, gdyż, jak twierdzi znajomy dr "Nie ma ludzi zdrowych, są tylko niedokładnie przebadani". Podobno wielce zdrowym wynalazkiem jest rower. Zatem po pracy jedziemy na terapię przeciwzawałową, antymiażdżycową i przeciwcukrzycową. Obiad, Giro, odpoczynek i na rowery. Terenem do Kusiąt (obok Zielonej Góry) - Kusięta - Rachowiec - Olsztyn - Przymiłowice - P.-Kotysów - czerwonym rowerowym do Zrębic - podjazd do Biskupic - zjazd w Sokole - żółtym pieszym wokół Sokolich (sporo drzew połamanych) - Olsztyn - Skrajnica - "starą drogą" do Częstochowy. Znów wietrznie ale za to wiosna na Jurze zachwycająca.

Jak pokonać kłodę.

Wtorek, 22 maja 2012 · dodano: 22.05.2012 | Komentarze 0

Po pracy Giro d'Italia i na rowery. Z Częstochowy - Kręciwilk żółtym pieszym. Jakiś taki jakby bardziej piaszczysty się zrobił. Na ostatnim odcinku drzewa wycięli, ładną ścieżkę zniszczyli, zaorali... Kolejny etap - Sokole. Tam trening terenowy. Mistrz Drogi przytargał z lasu solidną kłodę (jak na moje oko to aż nazbyt solidną) i mówi: "Dziś poćwiczymy przejazdy przez kłodę". Przednim kołem hops! Tylnym hops! - nawrót - i znowu hops! - nawrót. I tak w kółko. Pod górę i z górki. Kłoda wyglądała groźnie ale było to fajne ćwiczenie. Potem terenem obok Góry Biakło, podjazd terenowy na Lipówki (pełny podjazd, bez obijania się!), zjazd do Olsztyna i powrót przez Skrajnicę i tzw. starą drogą. Jak zwykle 20 km z ogólnego dystansu idzie na przejazd w obie strony przez miasto.

Piątkowe popołudnie.

Piątek, 18 maja 2012 · dodano: 18.05.2012 | Komentarze 0

Dziś krótko i zakaz ścigania się. Mistrz Drogi jak zwykle ma rację, na pieszą wędrówkę po górach też potrzeba sił. Zwłaszcza, że plecak na grzbiecie będzie ciężki. Oglądamy relację z kolejnego etapu Giro d'Italia i w drogę. Częstochowa - Zielona Góra - Kusięta - Rachowiec (bardzo ładne widoki z zielonego rowerowego) - Olsztyn - Skrajnica - Częstochowa. Trochę terenu.

Wietrzyk dla rowerzysty.

Środa, 16 maja 2012 · dodano: 16.05.2012 | Komentarze 2

Częstochowa - Mstów - (ulubiona trasa wąskim asfaltem pośród łąk a wokół ładne widoki) - Małusy Wielkie - Turów - Olsztyn - Skrajnica - Częstochowa. Wietrznie. Ale i wiatr ma plus - przyczynia się do poprawy mocy.

Podjazd do Biskupic na zimno raz.

Niedziela, 13 maja 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 0

Poprzedni tydzień bez wycieczki spowodował znaczne nasilenie objawów rowerowego zespołu abstynencyjnego, więc w niedzielę jedziemy, choćby nie wiem co... Miało być 5 rowerzystów ale pogoda odstraszyła większość, więc pojechało 2. Trasa Olsztyn, Biskupice i okolice, asfalt, mały trening na podjeździe. Trochę chłodno, orzeźwiająco...

SUDETY. Podjazd do Twierdzy Srebrnogórskiej.

Niedziela, 6 maja 2012 · dodano: 08.05.2012 | Komentarze 3

Bardo - Kamieniec Ząbkowicki (wspaniały zamek, szkoda, że zamknięty...) - Ząbkowice Śląskie (kolejny zamek zamknięty ale ciekawa Krzywa Wieża, gdzie dostaliśmy fajną mapę:) ) - Budzów - Srebrna Góra - Twierdza Srebrnogórska - Brzeźnica - Bardo. Podjazd pokonany zgodnie z regulaminem, czyli zakaz zatrzymywania się i "wożenia się" na kole.