Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112823.66 kilometrów w tym 30192.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 573362 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2013

Dystans całkowity:633.66 km (w terenie 194.00 km; 30.62%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:52.70 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:42.24 km
Więcej statystyk
  • DST 50.70km
  • Teren 30.00km
  • VMAX 51.40km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj

Niedziela, 15 grudnia 2013 · dodano: 16.12.2013 | Komentarze 4

W niedzielę, dziewiąta punkt, pod CH Jagiellończycy zjawili się EdytKa, Gaweł, Mateusz, Mtbiker, Rafik, Seger, Siwuch. No i my, Skowronki znaczy się. I nic nas siąpiący deszcz nie przestraszył. Nic a nic, prawda?
I dzielnie pojechaliśmy - szlakiem do Poraja, potem do Choronia, potem do Biskupic (gęsta mgła nas nic a nic nie przestraszyła) a potem do Leśnego. Posiedzieliśmy, herbatkę wypili, pogadali... A na koniec Rafik poprowadził nas terenowo przez Skrajnicę i lasami aż do Kręciwilka. I tak oto, wesołe towarzystwo rowerowe bardzo miło spędziło niedzielne przedpołudnie. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za życzenia:)

Ekipa pod leśnym - foto by Alek © EdytKa


Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 21.80km
  • VMAX 26.50km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowski kirkut

Sobota, 14 grudnia 2013 · dodano: 14.12.2013 | Komentarze 4

Dziś jeno krótka wycieczka na częstochowski kirkut, bośmy tam jeszcze nie byli. I mimo, że zniszczony to nawet ochrona tam spaceruje i inni zwiedzający też byli.


Kategoria 0-50 km


  • DST 69.40km
  • Teren 30.00km
  • VMAX 52.70km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Akcja Łabędź

Piątek, 13 grudnia 2013 · dodano: 14.12.2013 | Komentarze 3

To było tak: piątek wolny, za oknem słoneczko, temperatura korzystna, przeto na wycieczkę spokojnie udać się można.
Korzystając ze szlaku niebieskiego rowerowego dojeżdżamy do Poraja a następnie jedziemy sobie nad zbiornik a potem drogą wzdłuż zbiornika (na której wymalowano obraz "szał drogowca"), szlakiem czarnym pieszym. I dalej tymże szlakiem, przez Masłońskie-Natalin. Na końcu tej miejscowości znajdziemy duży, leśny staw. Jest zamarznięty a na środku siedzi młody łabędź. Lód nawet konkretny i wydaje się, że ptak przymarzł. No i co tu młody łabędź robi sam, hę?
Zatem telefon do weterynarza, który radzi dać znać strażakom. No to robię zdjęcie (na dowód) i gnamy z powrotem do Poraja, bo tam jest OSP. Okazuje się na cztery spusty zamknięta i nikogo nie ma. No to dzwonię na 998. Zgłasza się Starszy Kapitan X (przedstawił się ale zapamiętałam tylko stopień). Wykładam mu sprawę. Rzecze, że temperatury wciąż łaskawe, że podczas srogiej zimy łabędzie zwykle przymarzają przy brzegu a nie na środku i on sądzi, że młody raczej sobie po prostu siedzi ale żeby go jakoś zachęcić do ruszenia się i jeśli rzeczywiście coś jest nie tak to przyjadą.
No to gnamy tam z powrotem (z jedzeniem, którym chcemy go zachęcić) ale ptaszyska już nie ma. Na szczęście.
No to dzwonię do Starszego Kapitana, by mu rzec, że wszystko ok. Na to on zadowolony z siebie rzecze "bo wie pani, ja mam doświadczenie z łabędziami". Życzymy sobie miłego dalszego dnia i my jedziemy dalej a Kapitan wraca na dyżur.
A na czarnym pieszym było kiedyś bardzo zapiaszczone skrzyżowanie szlaków. Było bo teraz zrobili drogę. Zwykłą, bitą na szczęście, żaden asfalt.
Teraz przysiółek Skrobaczowizna, potem Zaborze, potem Biskupice, zjazd i na drogę przeciwpożarową, którą wracamy sobie do Cze-wy. I taka to była akcja z łabędziem...

Zbiornik w Poraju © Skowronek

Droga wzdłuż zbiornika © Skowronek

Rzeczony łabędź © Skowronek

Pień drzewa niczym krokodyl © Skowronek

Były piachy, jest droga © Skowronek

Na czarnym pieszym © Skowronek

Taniec przejrzystych promieni © Skowronek


Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 20.23km
  • VMAX 43.40km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Miejskie" km

Środa, 11 grudnia 2013 · dodano: 11.12.2013 | Komentarze 5

Dojazdy do pracy sob, wt, śr i to by było na tyle. Muszę rzec, iż coraz częstsze przejawy kultury u kierowców niezmiennie pozostają dla mnie zaskoczeniem. Jakoś taki człek nie przyzwyczajonym, że tu go przepuszczą, tam ustąpią pierwszeństwa i jeszcze się uśmiechną! Coś podobnego...




  • DST 46.37km
  • Teren 9.00km
  • VMAX 40.50km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

9000km w sezonie

Poniedziałek, 2 grudnia 2013 · dodano: 03.12.2013 | Komentarze 9

Do pracy rowerem, prosto po pracy do mamy Rafała na obiad i prosto po obiedzie na Jurę. W zapadającym zmroku drogą przeciwpożarową do Olsztyna. 16.00 i ciemno. Jazda przez opustoszały, cichy las działa kojąco wobec ostatnich problemów. Zresztą każdy ma jakieś, mniej lub bardziej poważne, żadna nowina.
Bez postoju jedziemy żeby nie zmarznąć. Powrót przez Kusięta z wyścigami na tamtejszych góreczkach.
I tak oto stuknęło 9000km w roku 2013. W tym roku często chorowałam i nie sądziłam, że uda się powtórzyć zeszłoroczny wynik ale jednak. Fajne to całe rowerkowanie.


Kategoria 50 - 100 km, Jura