Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112660.14 kilometrów w tym 30097.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 572635 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2014

Dystans całkowity:503.86 km (w terenie 93.00 km; 18.46%)
Czas w ruchu:13:35
Średnia prędkość:16.78 km/h
Maksymalna prędkość:58.60 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:35.99 km i 3h 23m
Więcej statystyk
  • DST 26.78km
  • VMAX 29.10km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Miejskie" km

Środa, 15 października 2014 · dodano: 15.10.2014 | Komentarze 2

Dziś sporo kursowania po mieście. Tylne koło wzięłam z rafałowego roweru, toteż bez przygód. I dobrze, bo "przez przygody można spóźnić się na obiad". Kto pamięta, z której książki pochodzi ten cytat?




  • DST 9.41km
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Miejskie" km

Poniedziałek, 13 października 2014 · dodano: 13.10.2014 | Komentarze 6

Po pracy jadę sobie do mamy (gdzie Rafał akurat naprawiał coś w domu) i na Wyszyńskiego jak nie trzaśnie, jak nie zgrzytnie! Wszytko się zablokowało ale jakoś wybroniłam się przed upadkiem. Dobrze, że akurat aut nie było.
Zadzwoniłam do R., co by przyjechał ale skończyło się to awanturą.
W pobliżu akurat grasował kumpel z hurtowni, przeto podrzucił nas (mnie i rower) do mamusi.
No i to by było na tyle serwisowej roboty panów, prowadzących serwis przy przejeździe kolejowym.




  • DST 51.20km
  • Teren 35.00km
  • VMAX 58.20km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dostarczyć przesyłkę

Niedziela, 12 października 2014 · dodano: 12.10.2014 | Komentarze 4

Do południa Rafał pracował, zatem na rower dopiero popołudniu. Wiem, można było jechać rano samotnie ale miałam trochę zajęć.
Na zbiórkę pod Jagiellończykami przybyli Marcin i Tomek. Po drodze spotykamy Edytę i Alka, którzy mieli z nami jechać ale w końcu nie pojechali. Na początek jedziemy niebieskim rowerowym, potem lasem (poza szlakiem) do Dębowca i zjazd do Choronia. Mam tu do doręczenia pewną przesyłkę. Szybko znajduję adresatkę i jesteśmy wolni. Podjeżdżamy z powrotem do Dębowca, po czym czarnym pieszym do Biskupic. A z Biskupic pojechaliśmy w Sokole Góry. A z Sokolich na drogę przeciwpożarową. W połowie drogi żegna nas Tomek i jedzie do Poraja na pociąg, reszta zaś bez przygód wraca w dom swój. Po chorobie trochę brakuje sił ale i tak fajnie wreszcie się ruszyć.


Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 11.79km
  • VMAX 28.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Sobota, 11 października 2014 · dodano: 12.10.2014 | Komentarze 2

Pierwsze, pochorobowe kilometry. Już nie pamiętam jak się na rowerze jeździ.
W czasie przerwy rower przeszedł remont, ciągle to samo: nieszczęsny opór w tylnym kole. Wydaje się, że teraz będzie ok ale dla odmiany suport zaczyna się buntować. Warto byłoby pomyśleć o nowym rowerku...