Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112660.14 kilometrów w tym 30097.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 572635 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2017

Dystans całkowity:1189.29 km (w terenie 605.00 km; 50.87%)
Czas w ruchu:69:23
Średnia prędkość:17.14 km/h
Maksymalna prędkość:69.00 km/h
Suma podjazdów:21270 m
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:66.07 km i 3h 51m
Więcej statystyk
  • DST 46.78km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:22
  • VAVG 13.90km/h
  • VMAX 54.90km/h
  • Podjazdy 1202m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wysoki Kamień i Boborowe Skały

Środa, 16 sierpnia 2017 · dodano: 16.08.2017 | Komentarze 1

Od rana chmury straszą deszczem (synoptycy także), toteż postanawiamy nie odjeżdżać zbyt daleko.
Postanowiliśmy wybrać się na Wysoki Kamień. Podjazd jest w terenie, bardzo sztywny i stromy. Na górze odpoczywamy chwilę. Następnie jedziemy czerwonym pieszym do Rozdroża pod Zwaliskiem i stamtąd zjazd zielonym pieszym (końcówka sprowadzona) do drogi szutrowej. A potem krążyliśmy sobie różnymi łatwiejszymi i trudniejszymi ścieżkami. Podjechaliśmy też do Bobrowych Skał, bardzo ładne miejsce, na wierzchołku jest taras z pięknym widokiem na Karkonosze. Zajrzeliśmy także do średniowiecznej Osady Kopaniec. A w jednym miejscu przyleciał do mnie owczarek niemiecki, gdy zobaczyłam tę wielką bestię przy drodze zatrzymałam się bo lepiej nie jechać (może nas wziąć za uciekającą zdobycz) tylko poczekać jak się pies zachowa. A tymczasem ten podleciał z drugiej strony roweru, wsadził głowę pod rękę i zażądał głaskania:) 
Wycieczka krótka ale miła, choć miejscami sił nieco brakowało.
Widok z Wysokiego Kamienia
Widok z Wysokiego Kamienia © Skowronek
Na Wysokim Kamieniu
Na Wysokim Kamieniu © Skowronek
Wysoki Kamień
Wysoki Kamień © Skowronek
Na szlaki II
Na szlaki II © Skowronek
Zielony szlak pieszy
Zielony szlak pieszy © Skowronek
Ruiny Hochstein Hutte
Ruiny Hochstein Hutte © Skowronek
Widoczek
Widoczek © Skowronek
Na szlaku
Na szlaku © Skowronek
U podnóża Bobrowych Skał
U podnóża Bobrowych Skał © Skowronek
Widok z Bobrowych Skał
Widok z Bobrowych Skał © Skowronek
Na wierzchołku Bobrowych Skał
Na wierzchołku Bobrowych Skał © Skowronek
Osada Kopaniec
Osada Kopaniec © Skowronek




  • DST 34.45km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 14.98km/h
  • VMAX 51.70km/h
  • Podjazdy 1013m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spacerowe ścieżki

Wtorek, 15 sierpnia 2017 · dodano: 16.08.2017 | Komentarze 1

Lepiej or razu opiszę o potem mam zaległości... Mamy kilka dni urlopu, toteż przybyliśmy w Karkonosze. Pierwszego dnia, po długiej podróży, docieramy do Piechowic. Tam parkujemy przy osiedlu i... Od razu przyszedł do nas kocurek, miły i gadułek, niestety widać, że bezdomny. Dałam mu jeść i pić, potem poszedł spać pod balkony...
Dziś tylko parę spacerowych km po okolicznych ścieżkach, podjechaliśmy też na Złoty Widok.
Biedny kocurek w Piechowicach
Biedny kocurek w Piechowicach © Skowronek
Początek wycieczki
Początek wycieczki © Skowronek
Na szlaku II
Na szlaku II © Skowronek
Na szlaku
Na szlaku © Skowronek
Złot Widok
Złoty Widok © Skowronek
Kamieniołom Michałowice
Kamieniołom Michałowice © Skowronek




  • DST 148.71km
  • Teren 60.00km
  • Czas 07:40
  • VAVG 19.40km/h
  • VMAX 49.20km/h
  • Podjazdy 1768m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

BIKE-owe Świętokrzyskie

Niedziela, 13 sierpnia 2017 · dodano: 14.08.2017 | Komentarze 0




  • DST 46.49km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 17.43km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Podjazdy 458m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Taty

Czwartek, 10 sierpnia 2017 · dodano: 14.08.2017 | Komentarze 0




  • DST 144.50km
  • Czas 05:55
  • VAVG 24.42km/h
  • VMAX 69.00km/h
  • Podjazdy 1525m
  • Sprzęt Rafałowa szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Z Krakowa szosowo

Wtorek, 8 sierpnia 2017 · dodano: 09.08.2017 | Komentarze 0

"...Gdzie tylko zwrócę oko widzę kraj wesoły.
Tu wszystkie w jeden powab zbiegły się żywioły...":)
Wpis potem


Kategoria Jura, powyżej 100 km


  • DST 44.79km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 18.28km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Podjazdy 368m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Eksploracja lokalna

Niedziela, 6 sierpnia 2017 · dodano: 06.08.2017 | Komentarze 0

Czyli w poszukiwaniu nowych ścieżek. Bo człek w kółko to samo jeździ a tak przynajmniej ma coś nowego. Był zatem chaszczing, krzaczing i koleiny. A także takowe ścieżki, na których gęba uśmiechnięta od ucha do ucha. Początek to czerwony szlak rowerowy w stronę Brzyszowa, po drodze skręt na mocno zarośnięty czarny szlak rowerowy. Następnie w Brzyszowie na ową szutrówkę, który Rafał ostatnio wypatrzył. Mogłaby być lepiej ubita bo żwir umyka spod kół. Potem nieudany atak na Górę Trzech Jaskiń - okazuje się, że jednak trzeba było zjechać w dół. Następnie od żwirówki prosto i był to kiepski wybór bo o ile w lesie jest git o tyle po wyjeździe na pola zaczynają się głębokie koleiny. Do tego zarośnięte i łatwo się tam wywalić można. Tak czy inaczej dowleklim się (nieco rozczarowani) do jeziorka krasowego. Chwila przerwy i podążamy szutrówką za torami. A potem przez tory i asfaltem w stronę Olsztyna, jednakowoż wnet skręcamy w lewo (przy przystanku) na ową ścieżynkę uroczą (odkrytą niedawno) do Turowa wiodącą. 
W Turowie zaś asfaltem w stronę Olsztyna, jednak czujny nasz wzrok chciwie wypatruje po lewej zjazdu w teren. I po chwili: JEST. Nowa ścieżka. Wspinamy się na pagórek, po drodze cudne widoki. Potem zjazd. Takoż cudny, jednak skręcilim w lewo i wpadlim komuś na posesję. Kolega Adrian słusznie radzi by zmykać zanim nas burki wyczują. Wracamy pod górę, trza jechać w prawo, potem w dół i wyjeżdża się w Przymiłowicach naprzeciw ścieżki rowerowej. Zadowoleni zjeżdżamy do Olsztyna, zadowoleni gdyż nowo odkryta dróżka istotnie zachwycająca była. Na rynku stoi Bike Cafe zatem urządzamy przerwę na kawkę. To znaczy Adrian i Maciek biorą kawę, ja skusiłam się na czekoladę i to był błąd bo owszem, super gęsta i dużo. Ale jak dla mnie za bogata i nie mogłam sobie z nią dać rady:)
Pora wracać bo Rafał idzie do pracy na drugą zmianę i czas goni. Tym sposobem rozminęliśmy się z Edytkami, może następnym razem.
Jedziemy do Skrajnicy ale tam znów w teren, podjazd na kolejną górkę (Dolny Ostrówek) i w terenie do torów. Przez hutę i do domku. Super wycieczka:)
Zjeżdżamy na czarny szlak rowerowy
Zjeżdżamy na czarny szlak rowerowy © Skowronek
Krzaczing
Krzaczing © Skowronek
Jeziorko Krasowe w Kusiętach
Jeziorko Krasowe w Kusiętach © Skowronek
Ścieżka Kusięta - Turów
Ścieżka Kusięta - Turów © Skowronek
Nowa ścieżka między Turowem a Przymiłowicami
Nowa ścieżka między Turowem a Przymiłowicami © Skowronek
Ścieżka wiodąca z Ostrówka do torów
Ścieżka wiodąca z Ostrówka do torów © Skowronek


Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 63.90km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 22.55km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Podjazdy 468m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Sobota, 5 sierpnia 2017 · dodano: 05.08.2017 | Komentarze 0

Wreszcie, po paru miesiącach, zebrałam się by jechać do pracy rowerem. Zaległe wpisy postaram się uzupełnić...


Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 54.14km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:54
  • VAVG 18.67km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Podjazdy 507m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tam gdzie Liswarta spotyka Wartę

Środa, 2 sierpnia 2017 · dodano: 02.08.2017 | Komentarze 0