Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112497.87 kilometrów w tym 30067.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 572216 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Jura

Dystans całkowity:38918.36 km (w terenie 11708.00 km; 30.08%)
Czas w ruchu:1590:58
Średnia prędkość:20.18 km/h
Maksymalna prędkość:70.00 km/h
Suma podjazdów:197192 m
Suma kalorii:25444 kcal
Liczba aktywności:521
Średnio na aktywność:74.70 km i 3h 47m
Więcej statystyk
  • DST 30.54km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 16.22km/h
  • VMAX 36.60km/h
  • Podjazdy 332m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Janów

Piątek, 14 stycznia 2022 · dodano: 17.01.2022 | Komentarze 0

Do pracy na drugą zmianę. Spacerkiem, spokojnie. Śnieg stopniał i dziś bardziej jesiennie.


Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 42.66km
  • Teren 32.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 16.20km/h
  • VMAX 28.70km/h
  • Podjazdy 279m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sokole Góry

Środa, 12 stycznia 2022 · dodano: 17.01.2022 | Komentarze 0

Wolny dzień, lekki mróz ale sucho, oblodzeń nie ma, więc w południe jadę na krótką wycieczkę. Pożarówka, żółty pieszy, do czerwonego, dróżki św. Idziego, Zrębice, czerwony pieszy, do Kamiennych Górek, skrótem do pożarówki, pożarówka, dom. Fajnie, cisza, spokój. Podziwiam osoby, które potrafią w niskich temperaturach wykręcić stówkę lub więcej. Mnie już w połowie drogi tak zaczęło kolano łupać, że szkoda gadać...
Tak czy inaczej warto było się zmusić do wyjścia. Odrobina śniegu tworzy w lasach bajkowy klimat.



Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 54.36km
  • Czas 02:40
  • VAVG 20.39km/h
  • VMAX 48.10km/h
  • Podjazdy 564m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zrębice

Niedziela, 9 stycznia 2022 · dodano: 09.01.2022 | Komentarze 0

Z Rafałem. Trasa 100% asfaltowa, na starych góralach. Słowik, Kamienica Polska, Poraj, Choroń, Biskupice, Zrębice, Kotysów, Turów, Joachimów, Kusięta, huta, dom. Ciężko było się zebrać ale cieszę się, że wyszliśmy, udana wycieczka.


Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 33.50km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 19.51km/h
  • VMAX 36.60km/h
  • Podjazdy 201m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Niedziela, 2 stycznia 2022 · dodano: 02.01.2022 | Komentarze 0

Z Rafikiem i Adamem do Olsztyna. Huta, rowerostrada, Ostrówek, Olsztyn.
A właśnie, od wczoraj Olsztyn jest miastem. I prawdopodobnie z czasem zmieni nazwę na Olsztyn Jurajski. I planują budowę ścieżki w koronach drzew i wieży widokowej. Byłaby to pierwsza wieża widokowa na Jurze. Dziwne, że dotąd żadna jurajska gmina nie wpadła na ten pomysł... Ścieżka ma powstać we współpracy z Czechami, którzy uwielbiają wszelakie wieże widokowe i stawiają je gdzie się tylko da lub wykorzystują stare nadajniki itp. Zwykle nasze czeskie trasy to po prostu jazda od wieży do wieży... Tęsknię za tymi wycieczkami...
W każdym razie gdyby Jura znajdowała się w Czechach, to uwierzcie mi, stałoby tu już kilkanaście, jak nie więcej wież...
W Olsztynie przerwa kawowa. Rowerzystów dziś mnóstwo. Powrót pożarówką. Pogoda iście wiosenna, ale fajnie, wiosno przybywaj...
Wycieczka udana ale ledwie weszłam do domu zaraz wkurzyli mnie w pracy, potem doszedł ból głowy a na koniec konkretnie oparzyłam dłoń szykując obiad. Ładnie się zaczyna...





Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 29.06km
  • Czas 01:27
  • VAVG 20.04km/h
  • VMAX 38.20km/h
  • Podjazdy 179m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowy Rok

Sobota, 1 stycznia 2022 · dodano: 02.01.2022 | Komentarze 0

Zwykle Nowy Rok rozpoczynaliśmy od rowerowej wycieczki. W tym roku wydawało się, że będzie inaczej. Na szczęście Rafik wyciągnął nas na rower bo sami raczej byśmy nie wyszli. Do Olsztyna przez Kusięta i powrót rowerostradą z przerwą na kawę na stacji benzynowej. Większość trasy w mżawce, która jednak wcale nie przeszkadzała. Bardzo udana wycieczka:)

Rok 2021 zakończyłam z 11381 km na liczniku. Miałam nadzieję poprawić wynik z 2020 roku, niestety listopad i grudzień były bardzo słabe, co miałam wolne to padało albo co innego (sprawy rodzinne, znalezione koty...) do tego wczesna zima od początku grudnia... Boję się jazdy po lodzie, po prostu, przypominam, że jestem okropną ciamajdą. Nie zrealizowałam swoich planów ale było sporo fajnych wycieczek, zdrowie dopisywało i w sumie to nie trzeba nic więcej.




Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 30.22km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 17.60km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Podjazdy 269m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Janów

Czwartek, 2 grudnia 2021 · dodano: 05.12.2021 | Komentarze 0

Do pracy na drugą zmianę. Nieco inną trasą by ominąć wycinki. Na Drodze Klonowej spotkałam psa, nie znam się na rasach, chyba alaskan, tak czy inaczej jadąc dumna byłam z wiezionej w plecaku wałówki, chyba pierwszy raz przygotowałam sobie do pracy żarełko jak trzeba (gotowany indyk itp.). No i oczywiście musiałam spotkać psa i (jak łatwo się domyślić) wszystko mu dałam. Początkowo się bał ale w końcu przyszedł. Nie chciał iść ze mną, nie był bardzo zagubiony ale też nie wyglądał jakoś super (na zdjęciach dużo lepiej niż w rzeczywistości). Wahał się ale w końcu potruchtał w stronę Siedlca. Mam nadzieję, że trafił do swojego domu... Fajna bestia, ale Rafał chyba by mnie razem z nim z mieszkania wyrzucił...




Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 72.80km
  • Teren 55.00km
  • Czas 04:15
  • VAVG 17.13km/h
  • VMAX 43.30km/h
  • Podjazdy 569m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Janów

Poniedziałek, 8 listopada 2021 · dodano: 10.11.2021 | Komentarze 0

Wolny dzień więc tradycyjnie na Jurę. I tradycyjnie w stronę Janowa. Dopóki nie ma błota korzystam z polnych dróg w okolicy Skowronowa i Czepurki. Śmiertny Dąb, Janów. I Droga Klonowa, Zrębice, Sokole Góry, Dębowiec. Druga część trasy w deszczu, takiej gęstej mżawce ale co tam, grunt, że wycieczka udana.




Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 83.35km
  • Teren 60.00km
  • Czas 04:43
  • VAVG 17.67km/h
  • VMAX 35.20km/h
  • Podjazdy 800m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrężnik

Niedziela, 7 listopada 2021 · dodano: 10.11.2021 | Komentarze 0

Planowano szosę ale wieje tak okropnie, że nie ma sensu. Jedyną rozsądną opcją jest pojechać lasami na góralach. Pożarówka, Sokole Góry, za zamkiem, Kotysów, czerwony rowerowy. Potem do tych nowych skałek, idę zwiedzać a Rafał zostaje z rowerami.


Zrębice i kawałek asfaltem do Krasawy. Następnie do Suliszowic i na niebieski pieszy i dalej żółtym pieszym do Ostrężnika. O każdej porze roku odcinek ten jest po prostu bajkowy.


Z Ostrężnika mieliśmy jechać do Łutowca ale popołudniu ma padać i w końcu w Czatachowie zawracamy. Szlakiem Ku Źródłom do Złotego Potoku, Droga Klonowa i czerwonym pieszym. Podjechaliśmy jeszcze do skałki Janosik. Sama skała i jej otoczenie są nieco upiorne...

Zrębice, Sokole Góry, Dębowiec, pożarówka, dom.


Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 30.05km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 18.03km/h
  • VMAX 39.20km/h
  • Podjazdy 237m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Janów

Piątek, 5 listopada 2021 · dodano: 10.11.2021 | Komentarze 0

Do pracy na drugą zmianę.



Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 74.96km
  • Teren 45.00km
  • Czas 04:07
  • VAVG 18.21km/h
  • VMAX 39.40km/h
  • Podjazdy 629m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrężnik

Środa, 3 listopada 2021 · dodano: 04.11.2021 | Komentarze 0

Wolny dzień, do południa można wyjść na rower. Po wczorajszych opadach w terenie mokro, więc pierwsza połowa trasy w większości asfaltowa. Rowerostrada, Olsztyn, Przymiłowice, Kotysów, czerwony rowerowy i skręt na nową ścieżkę. Już dawno miałam sprawdzić dokąd wiedzie. Ścieżka bardzo fajna, wyjeżdża się przy Skałach św. Idziego. Ale, sądząc po stanie wyjeżdżenia owej dróżki, Ameryki nie odkryłam... Zrębice i asfaltem do Krasawy. Stamtąd lasem do Siedlca i znowu dłuższy odcinek asfaltowy, do żółtego pieszego. Na szczęście na drogach spokojnie. Wydaje mi się, że na Jurę najlepiej przybyć w tygodniu. Ruch mały a szlaki puste.
Dalej Ostrężnik i na Szlak Ku Źródłom, którym jadę do Złotego Potoku. I do domu: Droga Klonowa, czerwony pieszy, Sokole Góry, Kamienne Górki, Dębowiec, Poraj, pożarówka, dom.






Kategoria 50 - 100 km, Jura