Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112823.66 kilometrów w tym 30192.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 573362 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

0-50 km

Dystans całkowity:14141.22 km (w terenie 6017.54 km; 42.55%)
Czas w ruchu:611:25
Średnia prędkość:18.77 km/h
Maksymalna prędkość:65.60 km/h
Suma podjazdów:65783 m
Suma kalorii:9202 kcal
Liczba aktywności:400
Średnio na aktywność:35.35 km i 1h 55m
Więcej statystyk
  • DST 49.61km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:41
  • VAVG 18.49km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Podjazdy 330m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Mstów

Niedziela, 25 września 2016 · dodano: 25.09.2016 | Komentarze 0

Wycieczka z Ewą, Mirkiem, Rafałem i Zbyszkiem. Do Mstowa prowadzi Mirek. Wybrał bardzo fajne dróżki, wiodą pagórkami pośród pól. Prowadzą do zabytkowych stodół. Na rynku chwila przerwy. Wkrótce przybywa żona Mirka, razem jadą Szlakiem Jury Wieluńskiej. Pozostali zaś przez Małusy i Turów podążają do Olsztyna. Ewa i Zbyszek zostają w Leśnym a ja i Rafał wracamy do domu. Rano zimno, potem bardzo ciepło. Żal wracać, żal pięknego dnia, niestety obowiązki wzywają. Fajna, udana wycieczka przed obiadem:)
Dróżka do Mstowa
Dróżka do Mstowa © Skowronek
Widok na klasztor w Wancerzowie
Widok na klasztor w Wancerzowie © Skowronek
Na rowerowym Szlaku Orlich Gniazd
Na rowerowym Szlaku Orlich Gniazd © Skowronek
Na szlaku
Na szlaku © Skowronek


Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 37.57km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 18.33km/h
  • VMAX 33.40km/h
  • Podjazdy 79m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Leśne dukty

Środa, 21 września 2016 · dodano: 21.09.2016 | Komentarze 0


Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 42.05km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 20.68km/h
  • VMAX 31.20km/h
  • Podjazdy 78m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Olsztyn

Wtorek, 20 września 2016 · dodano: 20.09.2016 | Komentarze 1


Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 30.97km
  • Czas 01:35
  • VAVG 19.56km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Olsztyn

Środa, 14 września 2016 · dodano: 16.09.2016 | Komentarze 2


Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 41.03km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 21.59km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Olsztyn

Czwartek, 8 września 2016 · dodano: 11.09.2016 | Komentarze 0

Popołudniowy wypad z Edytą. Do Olsztyna drogą przeciwpożarową i powrót przez Skrajnicę.


Kategoria Jura, 0-50 km


  • DST 39.97km
  • Czas 01:45
  • VAVG 22.84km/h
  • VMAX 45.90km/h
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt Bastet
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Olsztyn

Sobota, 3 września 2016 · dodano: 03.09.2016 | Komentarze 0

Szosowy spacerek do Olsztyna z Rafałem i Parkerem.


Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 45.99km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 22.25km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Leśny

Wtorek, 30 sierpnia 2016 · dodano: 30.08.2016 | Komentarze 1

Rano rowerem do pracy. A po pracy wycieczka z Edytą, Michałem, Rafałem i Zbyszkiem. Pomarańczowym rowerowym, na chwilkę do Leśnego leki przepakować i powrót przez Skrajnicę. Żwawo bo Edytkę do domu wzywała córeczka:)


Kategoria 0-50 km, Jura


  • DST 44.12km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:56
  • VAVG 15.04km/h
  • VMAX 53.20km/h
  • Podjazdy 1419m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Velka Destna

Niedziela, 28 sierpnia 2016 · dodano: 28.08.2016 | Komentarze 5

Na koniec wyjazdu wybralim się na najwyższy szczyt Gór Orlickich - do zdobycia (a w tym przypadku podjechania) jest Velka Destna (1115 m n.p.m.). Nie obawialim się za bardzo bo na wierzchołek wiodą asfaltowe i leśne drogi, do wyboru, do koloru. Wczoraj, przeglądając mapy, Rafał odkrył dukt wiodący na wierzchołek zakosami, wygląda bardzo ciekawie, toteż postanowilim spróbować tamtędy podjeżdżać.
Rankiem opuszczamy kwaterę, żegnamy gospodarzy i jedziemy do Lewina Kłodzkiego. Samochód zostaje na parkingu pod szkołą, my zaś podjeżdżamy do miejscowości o nazwie Kocioł. Przekraczamy granicę i wjeżdżamy na czeskie szlaki rowerowe (w tym przypadku czerwony). Podjeżdżamy i podjeżdżamy, wreszcie jest skręt na wybraną wcześniej leśną drogę. I był to dobry wybór, gdyż jest fantastyczna. Podjazd ale jakiż miły i wśród pięknego lasu. Tym sposobem dojechalim na wierzchołek. Odpoczynek, bułki i trzeba wracać. Tym razem nieco prędzej (bo więcej z górki) meldujemy się przy aucie. Zapakować się i do domu. Niestety, koniec urlopu...
Na rozstajach
Na rozstajach © Skowronek
Podjazd na Destnę
Leśny dukt © Skowronek
Podjazd II
Podjazd © Skowronek
Malowniczy dukt
Malowniczy dukt © Skowronek
Na wierzchołku
Na wierzchołku © Skowronek
Szlak powrotny
Szlak powrotny © Skowronek




  • DST 49.88km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 14.25km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Podjazdy 1057m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zamek na Szczytniku

Środa, 24 sierpnia 2016 · dodano: 25.08.2016 | Komentarze 1

Pierwszy dzień rowerkowania w okolicach Kudowy. Noclegi znów trafiły się nam bardzo fajne - agroturystyka Rubin w Jeleniowie. Gospodarz także jeździ na rowerze i to konkretnie, służy radą w sprawie wyboru drogi, pożyczył nam też mapki.
Po rozpakowaniu jedziemy na wycieczkę. Jedziem wpierw asfaltem do Dańczowa a następnie wjeżdżamy w las i szutrowym duktem podjeżdżamy do głównej drogi Kudowa - Karłów. Kawałeczek asfaltem i zjazd na szlak żółty wiodący do Białych Skał. To jedyne skały w okolicy, których jeszcze nie widziałam. Rafał był tu raz i rzecze, iż pamięta, że ów szlak jest całkowicie przejezdny. No i na początku jest. A potem trza po skałach rowerki ponosić:)
Tak więc przeszlim Białe Skały a potem drewnianą kładką jedziemy do Skał Puchacza. Roztacza się z nich wspaniały widok.
Następnie zjeżdżamy leśną drogą do Batorowa i asfaltem dojeżdżamy do Szczytnej. Teraz trzeba podjechać na wierzchołek góry Szczytnik by zobaczyć zamek. Można go obejrzeć tylko z zewnątrz oraz wejść na punkt widokowy.
Do kwatery wracamy bocznymi drogami przez Słoszów i Kulin.
Białe Skałsy
Białe Skałsy © Skowronek
Widok na Szczeliniec Wielki z Białych Skał
Widok na Szczeliniec Wielki z Białych Skał © Skowronek
Białe Skały II
Białe Skały II © Skowronek
Białe Skały III
Białe Skały III © Skowronek
Szlak jakby nieco nieprzejezdny
Szlak jakby nieco nieprzejezdny © Skowronek
Skałka
Skałka © Skowronek
Kładka na zielonym szlaku
Kładka na zielonym szlaku © Skowronek
Na Skałach Puchacza
Na Skałach Puchacza © Skowronek
Zamek Leśna Skała na Szczytniku
Zamek Leśna Skała na Szczytniku © Skowronek
Widok z platformy na Szczytniku
Widok z platformy na Szczytniku © Skowronek




  • DST 38.48km
  • Teren 29.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 14.16km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Podjazdy 749m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świeradów i singiel Zajęcznik

Wtorek, 16 sierpnia 2016 · dodano: 20.08.2016 | Komentarze 0

Pierwszy dzień pobytu w Górach Izerskich. Noclegi mamy w sympatycznym miejscu o nazwie "Stara Kuźnia" tuż przy drodze do granicy. Warte polecenia, pozytywne miejsce. No i jest zadbany kot i duży, sympatyczny pies, co śpią w domu gospodarzy a to już daje im u mnie duuuużego plusa. Prowadzą też restaurację w budynku obok, więc nie trzeba daleko poszukiwać, zwłaszcza, że jedzenie jest smaczne.
Od nas to długo się tu jedzie, toteż czasu za wiele na wycieczkę nie ma. Jedziemy do Świeradowa (solidnym podjazdem boczną drogą przez Czerniawy Zdrój) w poszukiwaniu informacji, lecz niestety takowej tu nie ma. Dobrze, że gospodarze "Kuźni" przygotowali mapki i informatory dla gości, więc mamy dzięki temu mapkę singli i plan Świeradowa. Jeśli ktoś z Was chciałby tu przybyć to polecam informację turystyczną w Szklarskiej Porębie, gdzie dostaliśmy parę lat temu super mapę: "Rowerowa Kraina. Karkonosze i Góry Izerskie", z zaznaczonymi wszystkimi szlakami i ścieżkami po polskiej i czeskiej stronie. Z tej właśnie mapy korzystamy przez cały wyjazd.
Po objechaniu Świeradowa podjeżdżamy do dolnej stacji kolejki gondolowej na Stóg Izerski i wjeżdżamy na singiel Zajęcznik (czerwony, średnio trudny, według oznaczeń). Ma niecałe 15 km i jedzie się nim bardzo przyjemnie, podoba nam się. Jest już późno i nie ma innych rowerzystów. Fundujemy sobie dwa przejazdy Zajęcznikiem i wracamy do kwatery na kolację.
Kładka
Kładka © Skowronek
Singiel Zajęcznik
Singiel Zajęcznik © Skowronek
Na trasie
Na trasie © Skowronek
Rafał na kładce
Rafał na kładce © Skowronek


Kategoria 0-50 km, Góry, Wyprawa