Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112739.11 kilometrów w tym 30127.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 573041 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

50 - 100 km

Dystans całkowity:38052.75 km (w terenie 12420.50 km; 32.64%)
Czas w ruchu:1612:44
Średnia prędkość:18.55 km/h
Maksymalna prędkość:74.70 km/h
Suma podjazdów:232554 m
Suma kalorii:38927 kcal
Liczba aktywności:536
Średnio na aktywność:70.99 km i 3h 53m
Więcej statystyk
  • DST 67.46km
  • Czas 02:50
  • VAVG 23.81km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Podjazdy 492m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krasice

Poniedziałek, 10 kwietnia 2023 · dodano: 13.05.2023 | Komentarze 0


Kategoria 50 - 100 km


  • DST 61.04km
  • Teren 50.00km
  • Czas 03:23
  • VAVG 18.04km/h
  • VMAX 34.10km/h
  • Podjazdy 351m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siedlec

Środa, 29 marca 2023 · dodano: 13.05.2023 | Komentarze 0


Kategoria 50 - 100 km


  • DST 68.07km
  • Teren 55.00km
  • Czas 03:55
  • VAVG 17.38km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Podjazdy 490m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Janów

Niedziela, 26 marca 2023 · dodano: 13.05.2023 | Komentarze 0


Kategoria 50 - 100 km


  • DST 70.79km
  • Teren 55.00km
  • Czas 04:18
  • VAVG 16.46km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Podjazdy 446m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrężnik

Poniedziałek, 13 marca 2023 · dodano: 13.05.2023 | Komentarze 0


Kategoria 50 - 100 km


  • DST 50.15km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 17.49km/h
  • VMAX 30.40km/h
  • Podjazdy 182m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj

Środa, 22 lutego 2023 · dodano: 26.02.2023 | Komentarze 0

Nareszcie na rower. Luty kiepski w tym roku. Co mam wolne to nie ma pogody... Dziś wreszcie udało się wyjść. Pożarówka, Dębowiec, Poraj, Osiny, Zawodzie, Słowik i lekko dookoła (by chociaż do pięćdziesiątki dokręcić) do domu. Po miesiącu bez roweru sił brak, kolana bolą ale fajnie wyjść.



Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 71.85km
  • Czas 03:56
  • VAVG 18.27km/h
  • VMAX 57.20km/h
  • Podjazdy 1217m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

El Castell de Guadalest

Poniedziałek, 23 stycznia 2023 · dodano: 03.02.2023 | Komentarze 1

Rano jedziemy podobnie jak wczoraj krajówką do Altea. Stamtąd przez miejscowości La Nucia, Polop do Callosa d'en Sarrià. Z Callosa bardzo miły podjazd do miejscowości El Castell de Guadalest, która jest celem dzisiejszej wycieczki. Rafał pojechał na objazd jeziora (nawiasem mówiąc nie warto) a ja (prowadząc rower bo inaczej się nie da) na zwiedzanie tej prześlicznej, malutkiej miejscowości. Największą atrakcją jest mauretańska twierdza wzniesiona w VIII wieku. Jedyną drogą do niej jest wykuty w skale tunel (Wrota św. Jana). Forteca właściwie nigdy nie została zdobyta a po zmianie władzy (od XIII w.) Maurowie mieszkali tam pod protekcją szlachty aragońskiej. W miasteczku znajdziemy cztery muzea, urokliwe uliczki, zabytkową pralnię miejską i mnóstwo sklepików z rękodziełem. Turystów mnóstwo (także z Polski) ale jest miło bo wszyscy są zachwyceni i urzeczeni tym miejscem.
Dziś jest cieplej niż wczoraj i nie wieje. Wracamy do Altea i potem znów krajówką do Calpe. Jak dla mnie to była najlepsza wycieczka wyjazdu.

To był ostatni dzień rowerowy. Kolejne dwa dni niestety padało więc tylko spacerki po okolicy a ostatniego nie mieliśmy już rowerów więc znów tylko spacer.
W drodze:

Widok na La Nucia:

W drodze do Guadalest:


Punkt widokowy. Zwróćcie uwagę na ceramiczne płytki, z których wykonano tablicę. Z rejonu Walencji, gdzie jesteśmy, pochodzi 15% globalnej produkcji płytek ceramicznych. Przy czym wielkich fabryk jest niewiele a większość to niewielkie, wielopokoleniowe manufaktury. Ceramika jest wszędzie: zdobi ściany budynków, ogrodzenia, numery domów obowiązkowo muszą być ceramiczne (i zdobione), widzieliśmy bramę w kształcie ogromnej jaszczurki całej zdobionej ceramiką, ceramiczne są nawet chodniki (i okropnie śliskie). W Guadalest kupicie mnóstwo niedrogich ceramicznych cudeniek, polecam zabrać sobie torbę lub plecak. Najlepiej duże;):









Małe tunele na krajówce tuż przed Calpe. Gdy wieje (a wieje) przejazd przez nie jest okropny. Udało mi się chwycić moment bez samochodów bo zwykle pędzi jeden za drugim:





  • DST 75.04km
  • Czas 04:11
  • VAVG 17.94km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Podjazdy 1421m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Coll de Rates z Callosa d'En Sarrià

Niedziela, 22 stycznia 2023 · dodano: 03.02.2023 | Komentarze 0

Wycieczka po okolicznych górkach. Z Calpe jedziemy krajówką do miejscowości Altea. Następnie skręcamy na drogę CV-755. Tutaj nie trzeba zdawać się na nawigację. Wystarczy sobie wcześniej zapamiętać numery dróg, którymi mamy jeździć. Oznakowania są dobre i nic więcej nie potrzeba. Po drodze skręcamy bo Rafał chce pokonać podjazd na masyw Sierra de Bernia z Altea La Vella. Ja w tym czasie czekam na dole (godzinę). Tam nawet na góralu jest bardzo ciężko a na szosie to szkoda nerwów.
Następnie razem jedziemy do Callosa d'en Sarrià, skąd czeka dość mozolny podjazd do miasteczka Tàrbena. Za to uspokaja się ruch samochodowy i z Callosa na drogach są niemal sami rowerzyści. A z Tàrbena dalsza droga na Coll de Rates to sama przyjemność. Na przełęczy czekam a Rafał jedzie pod nadajnik. Ja rezygnuję bo raz sił brak ale bardziej obawiam się wiatru. Do tego gdy wrócił narzekał na spory ruch na tej wąziutkiej drodze. Okazuje się, że to ulubione miejsce paralotniarzy a na samej górze jest parking. Tak więc lepiej podjeżdżać tam w tygodniu. Moje oczekiwanie też nie było tak całkiem zmarnowane bo dowiedziałam się, że ładnie dziś widać Ibizę i nieczęsto jest taka dobra widoczność. Oraz nakarmiłam lokalnego psa. Gdybym wiedziała, że zejdzie mu tyle czasu (godzina) to bym sobie zjechała by podjechać z drugiej strony ale cóż... Może jeszcze będzie okazja.
Na zjeździe jest bardzo, bardzo zimno. Dobrze, że mamy ciepłe ciuchy, zimowe czapki i rękawiczki bo byłoby kiepsko. Po drodze zatrzymujemy się na punkcie widokowym.
Dalsza droga (nadal całkiem przyjemnie) wiedzie przez Parcent, Alcalali, Xalo, Benissę i standardowo do Calpe.

Masyw Sierra de Bernia. Gdzieś tam pojechał Rafał:

Między Callosa d'en Sarrià a Tarbena:



Tarbena:

Odcinek z Tarbena na Coll de Rates:


Widok z Coll de Rates. W dole Parcent:

Widok z Coll de Rates. Po lewej górka gdzie pojechał Rafał. W dole widać podjazd od strony Parcent:

Na horyzoncie widać Ibizę:

Na przełęczy:

Na punkcie widokowym:





  • DST 62.66km
  • Czas 02:49
  • VAVG 22.25km/h
  • VMAX 45.30km/h
  • Podjazdy 386m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przybynów

Sobota, 7 stycznia 2023 · dodano: 07.01.2023 | Komentarze 2

Dziś szosowo. Przez budowę drogi na hucie będzie kłopot z wyjazdem szosą z miasta. Bardzo przyda się tam porządna droga i DDR jednak przez dwa lata zablokowany będzie właściwie jedyny w miarę spokojny wyjazd z miasta na Jurę. No nic jakoś trzeba przeżyć.
Dziś przez Stare Błeszno, Korwinów, Zawodzie, Jastrząb do Poraja. Następnie rzadziej przez nas uczęszczanymi drogami przez Kuźnicę Starą i Oczko do Żarek Letnisko (pod koniec mały off-road ale bez problemu da się przejechać). Stamtąd drogą rowerową wzdłuż wojewódzkiej i skręt na Ostrów. Dojeżdżamy do Przybynowa, potem Choroń, Poraj i powrót tą samą drogą. Fajnie bo spokojnie. Oby tak zawsze.




Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 50.71km
  • Czas 02:27
  • VAVG 20.70km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Podjazdy 379m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zagórze

Piątek, 6 stycznia 2023 · dodano: 07.01.2023 | Komentarze 0

Dzień świąteczny jednak rano musiałam pojechać do pracy. Po powrocie na rower. Góralami po asfalcie kółko do Zagórza. Pochmurno i raczej chłodno ale nie padało, dopiero gdy weszliśmy zaczęło kropić. Fajna, spokojna wycieczka.


Kategoria 50 - 100 km


  • DST 50.96km
  • Teren 40.00km
  • Czas 02:41
  • VAVG 18.99km/h
  • VMAX 32.90km/h
  • Podjazdy 162m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj

Niedziela, 1 stycznia 2023 · dodano: 07.01.2023 | Komentarze 0

Noworoczna wycieczka. Pożarówką do Poraja, następnie zielonym rowerowym do Masłońskich, objazd zbiornika i z powrotem na pożarówkę. Pogoda wiosenna, wszędzie mnóstwo rowerzystów i spacerowiczów. Rok rozpoczęty rowerowo, zdrowie pozwoliło. Dokuczał jedynie kaszel i silny wiatr.



Kategoria 50 - 100 km