Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 114424.38 kilometrów w tym 31109.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 582241 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 60.76km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:56
  • VAVG 15.45km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Podjazdy 408m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Mamy

Niedziela, 20 października 2019 · dodano: 23.10.2019 | Komentarze 0

Do Mamy na obiad przez Konopiska i Blachownię. Przy okazji chcemy zobaczyć klika miejsc w gminie Konopiska. Początkowo jestem średnio zadowolona. Lasy i tereny polne w pobliżu Konopisk są zarośnięte, zachaszczone i zaśmiecone. Ale sama wymyśliłam trasę więc nie bardzo mogę zrzędzić... Nie cierpię kolein i gałęzi. W głębi lasu jest ciut lepiej.
Pierwszym miejscem jest źródełko w miejscowości Łaziec. Znajduje się bardzo blisko drogi. Na szczęście nie ma śmieci. Wody trochę mało ale ładnie tam.

Następnym miejscem gdzie jeszcze nas nie było jest użytek ekologiczny "Bagno w Korzonku"

A kolejnym "Bagno w Pohulance" gdzie wiodą ścieżki pośród pięknego lasu.


Niestety częściowo wyschnięte a zbiorniczki wokół całkiem. Wody jest bardzo mało.
Z lasu wyjeżdżamy w Blachowni skąd już blisko na Lisiniec. U Mamy obiad, przerwa i do domu.




  • DST 67.49km
  • Teren 45.00km
  • Czas 03:45
  • VAVG 18.00km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Podjazdy 470m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Sobota, 19 października 2019 · dodano: 23.10.2019 | Komentarze 2

Po długiej przerwie spowodowanej urazem trochę obawiałam się czy mogę wyjść na rower. Jednak przecież zawsze można zawrócić.
Na spokojny, popołudniowy wypad wybraliśmy się razem z Ewą, Kasią, Renatą, Marcinem i Sylwkiem.
Chciałam przetestować parę ścieżek, dojechać do Złotego inaczej. Podążamy do Olsztyna w terenie (pod wieżę ppoż.), potem przez Przymiłowice nową DDR-ką. Gdy się kończy skręcamy na Kotysów i lasem do Zrębic. W Zrębicach zjazd do Lasu Bachowe, leśną ścieżką do DK46, przecinamy ją i podjeżdżamy na górkę w Skowronowie, skąd roztacza się bardzo ładny widok.
Ze Skowronowa zjeżdżamy polami do Czepurki skąd dojeżdżamy do Śmiertnego Dębu. I dalej w terenie do Janowa. Z Janowa do Złotego na jedzenie (U Rumcajsa). Kierujemy się już z powrotem do Cze-wy. Jedziemy Drogą Klonową do Siedlca, sprawdzamy nowy, szutrowy skrót (pozwalający ominąć stromy podjazd asfaltowy) i lądujemy w Zrębicach. Stamtąd dawnym zielonym i przez Kamienne Górki. Po dotarciu do drogi Biskupice-Olsztyn kawałek jedziemy pomarańczowym a potem to po swojemu (nawet nie wiem gdzieś dokładnie) by wyjechać przy końcu pożarówki. Gdy wracamy do domu jest już ciemno. Bardzo udana wycieczka.







Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 62.69km
  • Teren 50.00km
  • Czas 03:40
  • VAVG 17.10km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Podjazdy 439m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Suliszowickie skałki

Niedziela, 6 października 2019 · dodano: 09.10.2019 | Komentarze 0

Do Suliszowic na skałki w całkiem licznej grupie. Trasa niemal sam teren, Pierwsza próba dojazdu do skałek nieudana, na szczęście Maciej wiedział jak dojechać do nich z drugiej strony.
Odwiedziliśmy też wzgórze ze skałkami za nadajnikiem. I stamtąd pochodzą pierwsze zdjęcia:



Teraz skałki właściwe, jeśli mogę się tak wyrazić. Pierwsza:
Dziurawa. Gdy włazimy na wierzchołek dowiadujemy się skąd nazwa. Dziur tyle, że trza uważać by nie fiknąć.




Druga. Markowa. W postaci pięknej, skalnej bramy. Widok z jednej i z drugiej strony:


Trzecia. Kapuśniak. Nie wchodzimy na wierzchołek ale na pewno się da.

Było też klika innych skał ale albo mocno zarośnięte albo na prywatnej posesji. Z Suliszowic wracamy leśnym wariantem do Zaborza i przez Biskupice Nowe, gdzie znaleźć można bunkier:

Do Cze-wy wracamy szlakiem żółtym pieszym.


Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 35.49km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 15.66km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Podjazdy 165m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na grzyby

Wtorek, 1 października 2019 · dodano: 09.10.2019 | Komentarze 0

Z Ewą i Sylwkiem do Biskupic na maślaki i kozaki. Przy okazji wyszła całkiem fajna wycieczka.






Kategoria 0-50 km


  • DST 90.02km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:45
  • VAVG 18.95km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Podjazdy 499m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szczekociny

Niedziela, 29 września 2019 · dodano: 09.10.2019 | Komentarze 0

Trasę do Szczekocin jakiś czas temu wymyślił Rafał. Start z Janowa (na rynku jest duży parking, w niedziele miejsca sporo. W soboty odradzam gdyż jest cotygodniowy jarmark). Trasa miała być terenowa jednak okolice te rzadko odwiedzamy i prędko okazało się, że większość trasy nam wyasfaltowali... Dla mnie to zła wiadomość, bo w terenie nie odstaję bardzo od grupy, piach skutecznie studzi zapały, jednak na asfalcie ciężko mi nadążyć... Teraz mało co jeżdżę i wychodzą braki. Jakoś dałam radę choć bez reprymendy się nie obeszło. Wycieczka, podczas której nie mogę w spokoju robić zdjęć jest dla mnie mało udana. Tak czy inaczej parę miejsc odwiedzonych.



Pałac w Szczekocinach:

Lelów:



Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 33.09km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 17.73km/h
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dębowiec

Sobota, 28 września 2019 · dodano: 09.10.2019 | Komentarze 0

Do koleżanki na kawkę.




  • DST 50.96km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 17.78km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Podjazdy 223m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pół rodzinnej, Olsztyn

Niedziela, 22 września 2019 · dodano: 09.10.2019 | Komentarze 0

Dziś organizowana jest "Rodzinna wycieczka rowerowa" po umocnieniach częstochowskich. Wybraliśmy się, jest sporo znajomych. Jednak po paru km mam dość. Jazda po mieście w 150-osobowej grupie jest dla mnie zbyt przerażająca. Wobec tego przy bunkrze na Dźbowie proponuję dezercję. Podobnego zdania są Aga, Kasia, Karolina i Maciek, toteż dyskretnie opuszczamy wycieczkę i jedziemy do Olsztyna. W Leśnym przerwa  i powrót do domku.




Kategoria 50 - 100 km


  • DST 123.26km
  • Teren 50.00km
  • Czas 06:50
  • VAVG 18.04km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Podjazdy 746m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krzepice

Sobota, 21 września 2019 · dodano: 09.10.2019 | Komentarze 0

Rafał pojechał w góry z PTTK zatem by nie siedzieć w domu pomyślałam o terenach LGD Zielony Wierzchołek Śląska. Jemu te tereny się znudziły a mnie wcale.
Rozesłałam wieść o wycieczce i zebrała się całkiem liczna ekipa: Aga, Ewa, Kasia, Andrzej, Krzysiek, Maciej, Sylwek i przewodnik czyli ja. Trasa znana i lubiana: sporo terenu, historyczne ciekawostki i ładne widoki. Zatem w programie:
Pałac w Kłobucku:

Mokra. Miejsce Pamięci Bitwy pod Mokrą oraz Izba Pamięci. Mamy szczęście, w soboty jest otwarta. Wstęp bezpłatny. Zakupić tam można drobne pamiątki związane z bitwą. My wybraliśmy magnesy z ciekawą grafiką.


Rębielice Królewskie. Rębielska Góra i śliczny kamieniołom.


Fortalicjum w Dankowie. Szkoda, że niszczeje...

Krzepice. Rynek, miejsce po zamku, ruiny synagogi i kirkut. Na rynku jemy obiad, w pizzerii rowerzyści jak zwykle mile widziani, pan specjalnie dla nas otwiera ogródek.


Rezerwat Modrzewiowa Góra (bez zdjęć) oraz Panki. Kościół i ładnie zagospodarowany staw (niegdyś był źródłem wody dla huty, na miejscu której stoi teraz kościół):

A z Panek lasami do miejscowości Jezioro (użytek ekologiczny "Bagno w Jeziorze") i do Blachowni. Jeszcze kawka i gofry, odrobina błądzenia z pobliżu autostrady i tuż po zapadnięciu zmroku wracamy do Cze-wy.





  • DST 54.00km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:09
  • VAVG 17.14km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Podjazdy 383m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siedlec

Sobota, 7 września 2019 · dodano: 09.09.2019 | Komentarze 0

Na popołudnie zapowiadają opady, zatem nie odjeżdżamy daleko. Na początek pożarówką do Sokolich Gór. Jedziemy przez Kamienne Górki a następnie zielonym szlakiem do Biskupic. Tam wjeżdżamy na swoje ścieżki prowadzące do Siedlca. W Siedlcu skręcamy na niebieski szlak pieszy (trochę zmęczył mnie ten piaszczysty podjazd ale to i tak jeden z najlepszych odcinków w okolicy), którym dojeżdżamy do Suliszowic. Tam przerwa. Rafał zostaje przy ławkach a ja podjeżdżam zobaczyć skałki w pobliżu nadajnika. Z drogi nic nie zwraca tam uwagi, ot jakieś zarośla, jednak kiedyś widziałam je z drugiej strony, z oddali, gdy jechaliśmy polami i wyglądały ciekawie. I są ciekawe. Bardzo ładne miejsce.

Następnie jedziemy tą ścieżką, którą pokazał nam Parker, wzbogaconą o lekki chaszczing do Biskupic Nowych. Z Biskupic zjeżdżamy w Sokole Góry i jedziemy szlakiem żółtym. Do Cze-wy wracamy pożarówką.


Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 51.85km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 19.69km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Podjazdy 210m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj

Środa, 4 września 2019 · dodano: 09.09.2019 | Komentarze 1

Piotr napisał, że z Rafikiem jadą na popołudniowy wypad więc zabraliśmy się z nimi. Dołączyli jeszcze Ewa z Sylwkiem i Parker. Jedziemy obczaić nową drogę pożarową do Poraja, w którą skręca się tuż przed Dębowcem. Bardzo fajnie się nią jedzie.
W Poraju objeżdżamy zbiornik dookoła i do Cze-wy wracamy pożarówką. Trochę żwawe tempo jak dla mnie, kiedyś byłoby normalne, ale skoro się nie jeździ to i sił nie ma.




Kategoria 0-50 km, Jura