Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 554358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 78.58km
  • Teren 21.00km
  • VMAX 31.00km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Arkadia

Środa, 24 września 2014 · dodano: 25.09.2014 | Komentarze 6

Mając dzień wolny a w perspektywie ładną pogodę warto wybrać się gdzieś dalej. Burza mózgów trwała tydzień i wreszcie, dzień przed wyjazdem uradzono udać się do Arkadii koło Łowicza. Ekipa liczy cztery osoby, jadą Edyta, Alek i my.
Samochód zostaje w Skierniewicach (do których powrócimy, jako, że zabytków mają sporo a mało widzieliśmy), rowerzyści zaś jadą do Łowicza. Odwiedzamy tu neogotycką basztę, stanowiącą część tzw. baronii czyli zespołu romantycznego, składającego się z pałacyku, baszty, kaplicy i domku dozorcy. Całość należała do generała Klickiego. Wzniesiona została w XIX wieku.
Neogotycka baszta w Łowiczu
Neogotycka baszta w Łowiczu © Skowronek
Potem pojechaliśmy na rynek, do informacji turystycznej. Chcieliśmy kupić mapę ale nie mają. W ogóle to informacje są dwie, obie niezmiernie kiepskie.
W Łowiczu znajdują się także ruiny zamku ale obecnie w rękach prywatnych, ogrodzone szczelnie i nic nie widać. Z zamku pozostało niewiele, zaledwie resztki zamku górnego. A skoro nic nie widać zza parkanu, to wiele do oglądania raczej nie ma. Wprawdzie można zadzwonić do właściciela, jest podany telefon, ale cena 25 zł za zwiedzanie ma raczej odstraszyć a nie zachęcić ewentualnych turystów.
Łowicz - parkan oddzielający zamek
Łowicz - parkan oddzielający zamek © Skowronek
Potem jedziemy ścieżką wzdłuż Bzury, by zobaczyć najstarszy na świecie, spawany most. Powstał w 1928 roku.
Dodatkowo jest to obiekt obowiązkowy do odznaki kolarskiej.
Bzura
Bzura © Skowronek
Najstarszy na świecie, spawany most
Maurzyce - najstarszy na świecie, spawany most © Skowronek
Potem trochę terenem, trochę asfaltem do Arkadii, założonej w 1778 przez Helenę Radziwiłłową. Stworzyła jedno z najpiękniejszych założeń w Europie, odwiedzane przez znamienite osoby. Park miał być miejscem spokojnym, samotnym i romantycznym. Nadano mu nazwę Arkadia - mitologicznej krainy szczęśliwości. Park zajmuje obszar 14.5 ha. Charakterystyczne są dla niego budowle oraz romantyczne ruiny.
Choć powiem Wam szczerze, że część budowli jest w bardzo złym stanie. Akwedukt i Dom Gotycki po prostu się sypią. Wszędzie tabliczki o niebezpieczeństwie. A przecież miejsce to odwiedza mnóstwo turystów a wstęp tani nie jest (10zł). Zatem dlaczego muzeum tak słabo dba o Arkadię?
Arkadia - Domek Gotycki
Arkadia - Domek Gotycki © Skowronek
Zejście do Groty Sybilli
Zejście do Groty Sybilli © Skowronek
Dom Gotycki
Dom Gotycki © Skowronek
Arkadia - Przybytek Arcykapłana
Arkadia - Przybytek Arcykapłana © Skowronek
Elementy pochodzące z zamku, wmurowane w ścianę Przybytku Arcykapłana
Elementy pochodzące z zamku, wmurowane w ścianę Przybytku Arcykapłana © Skowronek
Arkadia - Akwedukt
Arkadia - Akwedukt © Skowronek
Arkadia - Dom Murgrabiego
Arkadia - Dom Murgrabiego © Skowronek
Arkadia - Świątynia Diany
Arkadia - Świątynia Diany © Skowronek
Wnętrze Świątyni Diany
Wnętrze Świątyni Diany © Skowronek
Po zwiedzeniu Arkadii jedziemy do Nieborowa. Jednak pałacu ani parku nie zwiedzamy bo okropnie drogie. W dodatku jest już późno. Zatem wjeżdżamy w ostępy leśne. Puszcza Bolimowska jest bardzo ładna.
Dworek myśliwski w Puszczy Bolimowskiej
Dworek myśliwski w Puszczy Bolimowskiej © Skowronek
Puszczańskie dukty
Puszczańskie dukty © Skowronek
I tak wracamy do Skierniewic. Na dworcu (bardzo ładnym) odwiedzamy pana Wokulskiego, jedziemy też do zabytkowego parku. Pałac jest już zamknięty, zwiedzimy następnym razem.
Skierniewice - Wokulski na peronie
Skierniewice - Wokulski na peronie © Skowronek
Park w Skierniewicach
Park w Skierniewicach © Skowronek
Skierniewice - w zabytkowym parku
Skierniewice - w zabytkowym parku © Skowronek
Następnie runda honorowa po mieście bo samochodu nie można znaleźć, wreszcie sukces. Ciemno już, zatem wracamy do Cze-wy. Okolice bardzo ładne i ciekawe, warto się wybrać.





Komentarze
polemar
| 19:56 niedziela, 5 października 2014 | linkuj Narobiłaś mi ochoty i kolejnym razem przy powrocie z Warszawy chyba odwiedzę Skierniewice.
Monica
| 09:10 poniedziałek, 29 września 2014 | linkuj Fajne są takie wycieczki w nowe okolice ;-)
Gozdzik
| 06:14 poniedziałek, 29 września 2014 | linkuj Nooo jakoś z tym muszę żyć ... oki niech i tak będzie. :-)))
Czekam na was i mam nadzieję że nic i nikt mi planów nie popsuje....
EdytKa
| 05:42 poniedziałek, 29 września 2014 | linkuj Dziękuję za super wycieczkę :)
Skowronek
| 17:01 sobota, 27 września 2014 | linkuj Wszystko już wiesz, sprawa wyjaśniona. A na przeprosiny i jako zadośćuczynienie za straty moralne dostaniesz komplet map i to już za dwa tygodnie:)))
Gozdzik
| 13:18 piątek, 26 września 2014 | linkuj Zaraz zaraz chcesz mi powiedzieć że byliście 20 km ode mnie i nic a nic nie pisnęliście słówka ??????? uuuuuuuuuuuuu..... no taaaaa... oki....
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!