Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 554358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 65.73km
  • Teren 22.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 20.22km/h
  • VMAX 45.10km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żarki i 5000 w sezonie

Poniedziałek, 29 czerwca 2015 · dodano: 29.06.2015 | Komentarze 7

W piątek wstałam przeziębiona i w efekcie weekend stracony. A szkoda, bo Rafał pojechał na fajną wycieczkę...
Dziś wolne i samopoczucie już dobre, więc spróbuję jechać na krótką wycieczkę. Takie tam jurajskie kręcenie w spacerowym tempie: droga przeciwpożarowa, Biskupice, Zaborze, Żarki, Ostrężnik, Siedlec, Zrębice... Tu przygoda z pielgrzymami. Wydaje mi się, że R. zareagował nieco zbyt nerwowo, zwłaszcza, że ci tutaj nie byli niegrzeczni, wręcz przeciwnie, byli mili... No nic, przeprosili, ja też ich przeprosiłam (R. już pognał) i jest chyba dobrze. Taka głupia sytuacja ...Zrębice, Sokole Góry i powrót drogą przeciwpożarową. Ledwo żywa dowlokłam się do Cze-wy, bolały mnie chyba wszystkie gnaty i do tego zero mocy. Odrobina chorowania i już formę szlag trafił (z niemieckiego schlag - uderzenie). Mam nadzieję, że do soboty siły wrócą bo niefajnie tak jechać z trudem. Mimo, że z trudem ale piąty tysiąc w tym roku jest. Lecz zgodnie z obliczeniami R. mam co najmniej 350 km straty. Do kogo? Do siebie. Dowiedziałam się bowiem, że w tym roku ścigam się ze sobą...


Kategoria 50 - 100 km, Jura



Komentarze
Skowronek
| 19:40 środa, 1 lipca 2015 | linkuj Dziękuję :) Przynajmniej tutaj ktoś we mnie wierzy; ) A te obliczenia dziwnym trafem wychodzą zawsze na niekorzyść...
Tofik83
| 16:23 środa, 1 lipca 2015 | linkuj wielkie gratulacje !!! :-)
kiedyś też mi się uda wykręcić 5 tys km...w ciągu jednego sezonu ;)
Parker
| 09:23 wtorek, 30 czerwca 2015 | linkuj Pielgrzymek ostatni dużo w tamtych rejonach. sobotę też trzeba było się zatrzymać i ich przepuścić.
Monica
| 19:49 poniedziałek, 29 czerwca 2015 | linkuj Gratuluję! Dla mnie 5000 tys. to już świetny wynik, ja już widzę że nie zrobię tyle przez cały rok, choć takie było ciche założenie. Myślę, że do końca roku na pewno siebie prześcigniesz ;-)
poisonek
| 17:35 poniedziałek, 29 czerwca 2015 | linkuj Gratuluję piątego tysiąca. Nie znam się na Rafałowych obliczeniach, ale z moich doświadczeń dziesięciotysięcznych sezonów wynika, że druga połowa roku jest zawsze bogatsza w dni zdatne do jazdy niż pierwsza. Skoro na koniec czerwca masz 5 tysięcy, to nie powinno być problemu :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!