Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 554358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 101.70km
  • Teren 10.00km
  • Czas 04:59
  • VAVG 20.41km/h
  • VMAX 46.90km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brodnica

Sobota, 29 sierpnia 2015 · dodano: 29.08.2015 | Komentarze 0

Kolejny dzień "zamkowania". Samochodem jedziemy do miasteczka Wąbrzeźno. Z parkingiem problemu nie ma i już po chwili podążamy rowerkami do ruin zamku. Znajdują się w parku i stanowią obraz nędzy i rozpaczy. Są w centrum miasta ale całkowicie zaniedbane. Właściwie jest to kilka kopców kryjących pozostałości i mały fragment odsłoniętych murów.
Wąbrzeźno - ruiny zamku
Wąbrzeźno - ruiny zamku © Skowronek
Kolejny zamek to słynny Golub - Dobrzyń. Czyli maszynka do kasowania turystów. Nie zwiedzamy bo ma kiepskie opinie oraz musielibyśmy czekać godzinę. Wolimy poznać dokładniej Brodnicę.
Zamek Golub - Dobrzyń
Zamek Golub - Dobrzyń © Skowronek
Golub-Dobrzyń
Golub-Dobrzyń © Skowronek
Rynek w Golubiu - Dobrzyniu
Rynek w Golubiu - Dobrzyniu © Skowronek
Między Golubiem a Brodnicą znajdziem jeszcze jeden zamek - Radziki Duże. Ruiny są tuż przy szkole, panuje porządek. Niegdyś ogrodzone lecz obecnie można spokojnie podejść.
Spotkaliśmy tu też sakwiarzy (przy sklepie) i zapytani czy nie jadą na zamek (50 m od owego sklepu) reagują "Zamek? TUTAJ??? Eee...". Niedaleko jest też punkt widokowy.
Zamek Radziki Duże
Zamek Radziki Duże © Skowronek
Radziki Duże - ruiny zamku
Radziki Duże - ruiny zamku © Skowronek
Główną atrakcją dnia dzisiejszego jest zwiedzanie Brodnicy. Najlepiej wykupić sobie karnet na zamek, spichlerz i bramę (10 zł). Na zamku (w piwnicach) obejrzeć można mnóstwo znalezisk z Brodnicy i okolicznych grodzisk oraz wejść na wieżę (tylko nie da się wejść na samą górę a tylko do okienek, zakurzonych nieco). Bardzo bogatą ekspozycję prezentuje spichlerz - jest eko-wystawa (super są akwaria z rodzimymi gatunkami ryb) a na dole odtworzono obozowisko mezolitycznych łowców. W obozowisku tym wszystko można wziąć do ręki (np. krzemienne narzędzia), przymierzyć skóry, siąść przed namiotem z włócznią w dłoni i poczuć się jak taki właśnie mezolityczny łowca. Tylko mamutów brak.
W bramie są wystawy czasowe. Obecnie jest kolekcja monet z czasów Cesarstwa Rzymskiego oraz cudne obrazy Katarzyny Niemczak. Malarka specjalizuje się w portretach zwierząt. Można zamówić u niej portret swego ulubieńca. Tu jest link do jej strony ale obrazy na żywo są dużo ładniejsze: Portrety zwierząt.
Brodnica ma jeszcze jeden skarb - w podziemiach kościoła franciszkanów ale dostępny tylko w Wielkanoc. Jaki? Poczytajcie sami.
Brodnica - zamkowa wieża
Brodnica - zamkowa wieża © Skowronek
Brodnica - widok z wieży
Brodnica - widok z wieży © Skowronek
Brodnica - kolekcja bełtów
Brodnica - kolekcja bełtów © Skowronek
Brodnica - fragment ekspozycji
Brodnica - fragment ekspozycji © Skowronek
Brodnica - podziemia
Brodnica - podziemia © Skowronek
Z Brodnicy bocznymi drogami wracamy do Wąbrzeźna. Dziś znów wiało i trochę nas ten wiatr umęczył. Ale atrakcji tyle, że ledwo dnia starczyło.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!