Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 554358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 98.74km
  • Teren 30.00km
  • Czas 05:09
  • VAVG 19.17km/h
  • VMAX 43.90km/h
  • Podjazdy 880m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zadanie wykonane

Niedziela, 22 listopada 2015 · dodano: 22.11.2015 | Komentarze 17

Bariera 10000km w tym roku wreszcie pokonana:))) Niby zimno, niby mokro ale powiem Wam szczerze, że lubię jesień. Nie tylko tą złotą ale tą nieco ponurą także. Gdy drzewa stracą liście wypatrzycie wspaniałe skałki, w innych miesiącach ukryte przed wzrokiem w gąszczu zieleni. Są śliczne. Początek wycieczki to jazda drogą p/pożarową do Sokolich Gór. Tam wjeżdżamy na szlak żółty pieszy. Ów szlak jest pewną kością niezgody bo Rafał (zgodnie z prawdą) twierdzi, że jest wymalowany prawidłowo, zaś Skowronek twierdzi (również zgodnie z prawdą), że chyba nie do końca skoro wszyscy, z którymi rozmawiamy się tam kiedyś zgubili. Może wykrzyknik nad znakiem w jednym miejscu załatwiłby sprawę, nie wiem... W Sokolich Górach
W Sokolich Górach © Skowronek Tak więc podążamy żółtym, jednak po pewnym czasie Rafał rzecze, że czuje osłabienie i chciałby jednak jechać asfaltem. Zatem dojeżdżamy do skrzyżowania z czarnym i zielonym i długim, mozolnym podjazdem przez pola wyjeżdżamy w Biskupicach. Wyjeżdżamy w Biskupicach
Wyjeżdżamy w Biskupicach © Skowronek Z Biskupic jedziemy do Przybynowa a stamtąd do Żarek. Kierujemy się na Mirowski Gościniec i urządzamy przerwę w miejscu postojowym. W tym samym czasie przychodzi wiadomość od Siwucha, który napotkał dziś w Beskidach prawdziwie zimowe warunki. W miejscu postojowym stoi też tablica z opisem żareckich ciekawostek. Tak sobie myślę, że wiosną urządzimy wycieczkę i dokładnie opiszemy tutejsze interesujące miejsca. Bo tak tu często jeździmy a rzadko je opisujemy. Po posiłku (czyli batoniku) podążamy Gościńcem a tam wypatruję ringstand. Czytałam, że na Parchowotce są gniazda bunkrów lecz nie wiedziałam, że jeden jest tuż przy drodze. Tyle razy tam byłam i oczywiście go nie widziałam bo zarośnięty trawą. Teraz, jesienią, jest doskonale widoczny. Do tej pory ciężko mi się jechało lecz znaleziony bunkier uskrzydla. Od tej pory gęba mi się śmieje na myśl o następnej wycieczce. Bo tam, na wierzchołku, jest też okazały schron i teraz to już MUSIMY go odwiedzić. Ringstand na wzgórzu Parchowotka
Ringstand na wzgórzu Parchowotka © Skowronek Ringstand (linia B-1)
Ringstand (linia B-1) © Skowronek Zjeżdżamy do Mirowa a następnie jedziemy w stronę Niegowy lecz uradzilim wcześniej skręcić na Łutowiec. To także ciekawe miejsce, jest podjazd, są potężne skałki i ruiny strażnicy z XIV wieku... Łutowiec
Łutowiec © Skowronek Z Łutowca leśnym duktem jedziemy do Moczydła a stąd do Trzebniowa, gdzie skręcamy na ścieżkę rowerową do pustelni Czatachowa. Teoretycznie obowiązuje na niej zakaz jazdy samochodów ale jesteśmy w Polsce, tutaj obywatele przepisy i zakazy mają... Wiadomo gdzie. Po drodze cieszą wspaniałe widoki, niemal jak w górach, oraz wapienne skałki rozmaitych kształtów. Ścieżka do Moczydła
Ścieżka do Moczydła © Skowronek Między Trzebniowem a Czatachową
Między Trzebniowem a Czatachową © Skowronek Zjeżdżamy z pustelni i skręcamy na rowerowy szlak Orlich Gniazd. Po drodze cały czas wypatrujemy skałek. Śliczne... Ta piękna... No a tamta... WRÓĆ!!! TAMTA! Cała grupa skał, jest i okienko!!! STOP i już po chwili wdrapujem się do nowo odkrytych skałek. Miejsce jest absolutnie fantastyczne. Dobrze znane wspinaczom, są punkty asekuracyjne, przygotowane miejsce na ognisko i ławki, osłonięte od wiatru. Skałki są cudowne, jedne omszałe, tajemnicze, inne lśniące bielą. Doskonałe miejsce na wycieczkę i ognisko w większym gronie, co Wy na to?:) Tajemnicze skałki
Tajemnicze skałki © Skowronek Miejsce jest zachwycające
Miejsce jest zachwycające © Skowronek Okienko
Okienko © Skowronek Jest też schronisko
Jest też schronisko © Skowronek Oraz miejsce na ognisko
Oraz miejsce na ognisko © Skowronek Widoki spod skałek
Widoki spod skałek © Skowronek Skałki
Skałki © Skowronek Skałki II
Skałki II © Skowronek Paproć zanokcica skalna
Paproć zanokcica skalna © Skowronek Gęby znów się śmieją, zadowoleni jedziemy do Ostrężnika. A stamtąd do parkingu, gdzie kupujemy miód. Polecam, pan ma swój i nie oszukuje - duży słój ma 1300 g a jest tańszy niż w sklepach. Ma też propolis i pyłek kwiatowy. Pogadalim z nim trochę, poopowiadał nam o sobie. Czas prędko płynie i trzeba ruszać dalej. Żegnamy go grzecznie i podążamy do Siedlca a potem skręcamy na Krasawę, gdzie znów podążamy za znakami Szlaku Orlich Gniazd. Prowadzą nas aż do Kotysowa. A stamtąd polnym (odkrytym wczoraj) asfalcikiem do Turowa. A z Turowa do Olsztyna. Na rynku znów batonik i pędzimy na drogę p/pożarową. A tam licznik sygnalizuje: jest 10000 km. Hura!:) Można zatem wracać do domu. Wybieramy drogę przez hutę, jedziemy jeszcze na myjnię bo rowery ubłocone. Poszukiwania historii, ciekawych miejsc, przyrodniczych skarbów i zagadek to jest to. Żadne tam wyniki, średnie i tym podobne... Może tego zabrakło. Odrobi się straty w przyszłym roku. Ale przyznam, że ten jeden, okrąglutki wynik cieszy bardzo:) Dziękuję tym, którzy dopingowali i nie pozwolili odpuścić:))


Kategoria 50 - 100 km, Jura



Komentarze
Skowronek
| 18:54 sobota, 5 grudnia 2015 | linkuj Dziękuję:)))
mors
| 20:00 poniedziałek, 30 listopada 2015 | linkuj Spóźnione ale szczere (gratulacje)! :)
Marta84
| 20:23 poniedziałek, 23 listopada 2015 | linkuj piękny rowerowy rok :) ...a i 10 000 w pięknym (i Twoim) stylu wpadło :) Gratki.
Abovo
| 18:21 poniedziałek, 23 listopada 2015 | linkuj Gratuluję :-)
Jacuk
| 17:12 poniedziałek, 23 listopada 2015 | linkuj Szacun Daria
Gozdzik
| 09:54 poniedziałek, 23 listopada 2015 | linkuj Ups to się rozkręciłaś na koniec roku ;-))) gratulacje i podziwiam naprawdę.
Duużoooo zdrówka życzę na wykonywanie kolejnych zadań, planów i marzeń jakie przed sobą postawisz
arusb
| 00:32 poniedziałek, 23 listopada 2015 | linkuj Przyłączam się do gratulacji :-)
Adii
| 21:07 niedziela, 22 listopada 2015 | linkuj Gratulacje !!
stin14
| 19:06 niedziela, 22 listopada 2015 | linkuj Gratulacje. Kaski z głów :)
Bardzo dobry sezon zakończony "wisienką na torcie". Wiem jak takie nabijanie kilometrów potrafi męczyć, teraz pozostaje cieszyć się jazdą.
Skowronek
| 19:01 niedziela, 22 listopada 2015 | linkuj Dziękuję:)))
panther
| 18:58 niedziela, 22 listopada 2015 | linkuj Podziwiam i gratuluję :-)
voit
| 18:44 niedziela, 22 listopada 2015 | linkuj WOW !!!
Daria, szczerze GRATULUJĘ.
EdytKa
| 18:29 niedziela, 22 listopada 2015 | linkuj Gratulacje :)
EdytKa
| 18:29 niedziela, 22 listopada 2015 | linkuj Gratulacje :)
poisonek
| 18:17 niedziela, 22 listopada 2015 | linkuj Brawo!!! Gratulacje. Cieszę się, że to zrobiłaś, pieczętując tym samym wspaniały sezon.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!