Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 554358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.00km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:20
  • VAVG 15.60km/h
  • VMAX 29.50km/h
  • Podjazdy 339m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła Milicza

Środa, 15 sierpnia 2018 · dodano: 22.08.2018 | Komentarze 3

Rano wybraliśmy na spływ kajakowy. Nigdy nie płynęłam kajakiem, wody się obawiam i nieco stresu jest. Na szczęście Barycz okazała się bardzo spokojną (żeby nie powiedzieć: leniwą) rzeką, więc spływ odbył się bez nerwów.
Na brzegach widzieliśmy koniki polskie.



Po powrocie do kwatery jest na tyle wcześnie, że spokojnie można wyjść na rower i pokręcić się po okolicy.
Pojechaliśmy sobie lasami i ścieżkami między stawami. Po drodze mijamy dolmen kryjący grób myśliwego.



Dojechaliśmy do Krośnic, gdzie odtworzono kolejkę wąskotorową. Kursuje parowóz oraz lokomotywa spalinowa. Na stronie www.krosnice.pl jest rozkład jazdy i wykaz dni, w które kolejka kursuje. Trasa ma 3 km. Akurat trafiliśmy na kurs parowozu, muszę przyznać, że robi wrażenie.

Potem w terenie podjechaliśmy na Wzgórze Joanny, gdzie ukryła się Wieża Odyniec. To dawny pałacyk myśliwski. Zamknięta lecz tablica obok informuje, że klucze można dostać w Nadleśnictwie w Miliczu. Fajnie, tylko, że po pierwsze wracaj teraz do Milicza, po drugie jest święto, zresztą Nadleśnictwo i tak tylko do 15.00...
Wieża jest zniszczona, przydałby jej się remont, bo rozsypie się jak nic...
Zjazd spod wieży to jakieś 27% w terenie, dla Rafała łatwizna, mnie było gorąco ale zjechałam a to już coś. Potem trzeba było przedrzeć się szlakiem pieszym zdemolowanym przez wycinkę. Ślamazarnie ale jakoś to pokonałam, klnąc pod nosem.

Do Milicza ponownie wracamy "wąskotorówką". Poniżej przykład rekonstrukcji przystanku na trasie rowerowej po torach wąskotorówki oraz bardzo ładnej ścieżki rowerowej w Miliczu, wiodącej wzdłuż brzegów zbiornika wodnego. Milicz jest dobrze zagospodarowany rowerowo.


Nasza kwatera jest przy drodze krajowej i aby nią nie jeździć Rafał wynalazł na mapie wygodne polne ścieżki, dzięki którym bez stresu dojeżdżamy do centrum. Teraz nimi wracamy, po drodze zaglądając jeszcze do grodziska, czyli miejsca, gdzie Milicz wznosił się pierwotnie.






Komentarze
Skowronek
| 21:02 sobota, 25 sierpnia 2018 | linkuj Tutaj wąskotorówkę przywrócono do życia chyba dzięki lokalnemu sentymentowi:)
domino83
| 19:38 sobota, 25 sierpnia 2018 | linkuj Niezła trasa :) Przede wszystkim ciekawa. W Turku po wąskotorówce już prawie nie ma śladu. Służyła do transport węgla do elektrowni. Sądziłem że w dobie gdzie takie projekty odżywają coś będzie, jednak chyba tylko ja tak myślałem.
panther
| 09:17 czwartek, 23 sierpnia 2018 | linkuj Nowa aktywność fizyczna doszła.
Obyło się również bez ofiar w ludziach ;-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!