Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 554358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 213.46km
  • Czas 09:15
  • VAVG 23.08km/h
  • VMAX 61.60km/h
  • Podjazdy 2022m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyżyna Miechowska

Niedziela, 26 lipca 2020 · dodano: 28.07.2020 | Komentarze 4

Rano na dworzec i pociągiem do Łaz. Stamtąd jedziemy do Chechła i na punkt widokowy na Pustynię Błędowską (Dąbrówka).

Następnie przez Pazurek, Glanów do Imbramowic, gdzie oglądamy zabytkowy cmentarz (na górce) a następnie klasztor norbertanek. Obok jest otwarty sklep, gdzie można uzupełnić zapasy.



Kolejne atrakcje znajdziemy w sąsiednich Ściborzycach: pałac Popielów (XIX w.) oraz źródło Jordana. Pałac jest własnością prywatną, nie można doń podejść. Natomiast gdzie odnaleźć źródło dowiaduję się w sklepie. Miejsce jest bardzo ładne, na pewno warto odwiedzić, mimo, iż wiąże się to z prowadzeniem szosy.


Następne miały być pola lawendy w Wielkanocy i Krępie ale albo już nie uprawiają albo wycięta. Zamiast lawendy była kapusta.

Po drodze był też kamieniołom:

Odwiedziliśmy jeszcze Miejsce Pamięci z czasów II w.ś.

Wreszcie dojeżdżamy do głównej atrakcji dnia dzisiejszego: miejsca Bitwy pod Racławicami. Od razu w oczy rzuca się solidny kopiec. Sam wierzchołek (ten z masztem) usypano w 1934 roku. Reszta była wcześniej - pierwotnie w tym miejscu było grodzisko a samo wzgórze zwie się Zamczysko. Kopiec jest stromy ale i tak się tam wdrapaliśmy. Warto bo widoki super.



Wszystko zagospodarowane, turystów sporo, podjeżdża nawet lokalna grupa muzyczna, jeśli można się tak wyrazić... Po zlezieniu z kopca (można tam też wejść łatwiej: chodnikiem i schodami ale dłużej) chwila przerwy na kanapkę i jedziemy pod pomnik Bartosza-Głowackiego.

Pora zbierać się w drogę powrotną. Podjazd do Dziemięrzyc, do miejsca Bratnie Mogiły gdzie spoczywają polegli w bitwie.


Kolejny etap na trasie to Miechów i bazylika zakonu bożogrobców (XIII w.)

Późno już. Jednak z taką ilością zwiedzania muszę planować krótsze trasy. W tym miejscu żegna nas Damian i jedzie na pociąg. Reszta podąża do ostatniej atrakcji dnia dzisiejszego: zespołu tuneli kolejowych pod Białą Górą (416 m.n.p.m.). Stacja kolejowa zwie się Tunel i podobno na miejscowość wszyscy tak mówią mimo, że to Uniejów-Rędziny. Są dwa tunele: August i Włodzimierz.

Teraz już tylko jazda do domu. Udórz, Pilica, Żerkowice, Morsko, Włodowice, Kotowice, Żarki, Wysoka Lelowska, Zaborze, Biskupice, Olsztyn i zaczyna padać. Chcę czekać jednak panowie wolą jechać. Początkowo byłam zła bo nie znoszę jazdy szosą w deszczu ale prędko mi przeszło bo szybko dojechaliśmy do domu. Mimo ostatnich deszczowych kilkunastu km wycieczka bardzo udana. Jak dotąd to była najbardziej pagórkowata dwusetka w tym roku. Trochę ciężko mi się jechało, kolano dokuczało ale i tak jestem bardzo zadowolona z wyjazdu. Widoki bomba a i atrakcji nie brakowało. Na koniec widoczek autorstwa Roberta. Przez cały dzień mieliśmy takie krajobrazy:


Kategoria Powyżej 200 km



Komentarze
Skowronek
| 15:23 piątek, 31 lipca 2020 | linkuj @kasik gdybyś chciała ślad prześlę, rewelacyjne dróżki i widoczki:)
@MisterDry a las za nami wygląda jak tsunami;)
@Gozdzik Widzisz, takie cuda a tymczasem mapa "Wyżyna Miechowska" od paru lat czekała w szafie aż raczę się nią zainteresować...
Gozdzik
| 18:44 czwartek, 30 lipca 2020 | linkuj Dystans powala (przynajmniej mnie) , ale atrakcje wspaniałe. Widok z kopca przepiękny. Super pomysł na wycieczkę.
MisterDry
| 15:53 wtorek, 28 lipca 2020 | linkuj Pierwsze foto - prawie jak nad na nadmorskim molo :)
kasik
| 09:11 wtorek, 28 lipca 2020 | linkuj Ale super pomysł na wycieczkę :)
na pewno skorzystamy
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!