Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 554358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 49.01km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 16.52km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Podjazdy 955m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zamek Lenno

Piątek, 14 sierpnia 2020 · dodano: 15.08.2020 | Komentarze 1

Ostatni dzień urlopu. Żegnamy Kołaczówkę i jedziemy do Pilchowic. Auto zostaje na parkingu pod wieżą, my zaś podążamy terenowo do Wlenia. We Wleniu (idąc za radą mieszkańca) jedziemy podjazdem po płytach, trudniejszym ale o wiele ciekawszym (po drodze trzy cmentarze, w tym dwa zabytkowe). Zwiedzamy zamek (rowery można zostawić za kasą), z wieży bardzo ładne widoczki.
Drugim obiektem dnia dzisiejszego jest Pławna i Zamek Śląskich Legend. Jest zamek, Arka Noego, gród. Zwiedzanie 90 zł. Nie zwiedzamy, za drogo, atrakcje są warte może z połowę tej kwoty. Oglądamy z zewnątrz i wracamy. Powrót asfaltowy, bocznymi drogami, stromymi ale z ładnymi widoczkami. Jest też krzyż pokutny. Dojeżdżamy do Pilchowic. Zakup magnesików staje się okazją do wysłuchania opowieści historycznych. Oglądamy też oryginalne (podobno) zdjęcie z 1912r (uroczystość otwarcia zapory). Na koniec jedziemy do kolejowego mostu (słynnego ostatnio, toteż sporo tam ludzi). Do Siedlęcina wracamy asfaltem. Zapakować rowery i do domu. Ogólnie wyjazd chyba udany skoro ani razu żeśmy się nie pokłócili;)





Komentarze
Gozdzik
| 10:02 środa, 16 września 2020 | linkuj Urlop widzę ze udany i w niesamowitych klimatach krajobrazu. Most cudny, zameczek uroczy. Super miejsce.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!