Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 554358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 84.40km
  • Czas 03:59
  • VAVG 21.19km/h
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Skowronek walczy o 9000km. Cz. II

Sobota, 29 grudnia 2012 · dodano: 31.12.2012 | Komentarze 0

Rankiem przezornie zerkam na termometr. -5 stopni. Więc równie przezornie wciągnąć należy cieplejsze wdzianko. A zapowiadali +3 stopnie!
Na początek do Kusiąt. Po drodze jakiś osioł próbuje potrącić MD, który jedzie obok. O centymetry go minął. Dalsza droga przez Kusięta i Olsztyn schodzi mi na wypatrywaniu po podwórkach, czy samochód ten gdzieś nie stoi. Niestety nic z tego.
Wiatr dziś bardzo mocno wieje, miejscami mozolimy się nieco.
Z Olsztyna kierunek Biskipice. Droga wiedzie malowniczo obok Gór Sokolich.

Droga do Biskupic. © Skowronek

Po pokonaniu podjazdu (dziś nieco wolno) udajemy się na Choroń. W pewnym miejscu równolegle do nas biegnie stadko saren.
W Choroniu przyglądamy się wieży - jakiś wandal wybił wszystkie okna!
Wieża obserwacyjna-przeciwpożarowa w Choroniu. © Skowronek

Kolejny etap to zjazd do Poraja i przerwa przy zbiorniku na batoniki i herbatę. Długo nie postoimy bo wiatr przewiewa na wskroś.
Przy zbiorniku w Poraju. © Skowronek

Powrót z wiatrem w plecy przez Osiny, Poczesną, Korwinów i dzielnicę Stare Błeszno. Oczywiście jeszcze 10 km przez miasto do domu.
Pod wieczór rowerami do galerii, by kupić urodzinowy prezent dla mamy MD, a następnie na pizzę, wszak należy uzupełnić straty energetyczne.
Brakuje jeszcze 102.29 km.


Kategoria 0-50 km, Jura



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!