Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 554358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 38.21km
  • Czas 01:50
  • VAVG 20.84km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Kalorie 492kcal
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po makaron

Sobota, 30 marca 2013 · dodano: 30.03.2013 | Komentarze 7

Rano niestety do pracy. Pod wieczór po makaron rędziński do Konopisk. Trasa: Cze-wa - Konradów - Blachownia - Konopiska - Cze-wa.
W Blachowni, podczas postoju przy zbiorniku przyszedł do nas wychudzony, zabiedzony pies. Rafał skoczył do sklepu po jedzenie, dzięki temu przynajmniej dziś pies coś zjadł... Niestety nie możemy go zabrać - w domu 5 kotów i psiak chory na padaczkę powypadkową.
Jak to możliwe, że w 40-milionowym kraju nie ma domu dla kilkuset tysięcy psów i kotów? W dodatku przeraża okrucieństwo i znieczulica w schroniskach.
A nawiasem mówiąc Krówka nadal poszukuje domu. Wprawdzie mieszka w lecznicy, ma opiekę i wygody, tylko, że to nie jest prawdziwy dom.

Zbiornik w Blachowni. © Skowronek

Psiak z Blachowni. © Skowronek

Krówka © Skowronek


Kategoria 0-50 km



Komentarze
Skowronek
| 17:35 niedziela, 31 marca 2013 | linkuj Jest wiele osób nieobojętnych. Wy na przykład:) I na BS to widać i w życiu:) Tylko niestety wciąż za mało. Trzeba edukować młode pokolenie, dawać im przykład, uczyć szacunku dla Matki Ziemi, dla zwierząt i roślin. Może wtedy stopniowo się polepszy.
Super, Danielu, i ucz tego Twych synów:) A co do wycieczki, to poczekaj, aż się zazieleni, wtedy Jura jest najpiękniejsza, ten kontrast bieli skał, zieleni roślin i kobaltu nieba. Daj znać wcześniej, parę osób z Cze-wy chętnie Cię powita na jurajskim szlaku:)
daniel3ttt
| 13:29 niedziela, 31 marca 2013 | linkuj Wczoraj na Słowacji podzieliłem się z jednym psiakiem bułką z szynką. A tak w ogóle to w planach miałem Olsztyn i Ogrodzieniec a wyszła Słowacja.
panther
| 07:07 niedziela, 31 marca 2013 | linkuj Mnie dziwi jedno...dlaczego ludzie mając już zwierzęta wywalają, porzucają, zostawiają je gdzieś zdala od domu na pastwę losu.
"Mój" pies nie wrócił już do domu sąsiada, ale mam nadzieję, że sie do kogoś przylepił i ma teraz znacznie lepiej, niż u wspomnianej osoby. Szukałem go, odwiedziłem lecznicę dla zwierząt w Kartuzach, ale nie trafił tam.
Po krótkiej pogawędce z lekarzem moich kociaków stwierdziliśmy, że ludzie w bardzo wielu przypadkach są głupsi od zwierząt.
Mało optymistyczne zakończnie, ale niestety prawdziwe.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie
stin14
| 22:10 sobota, 30 marca 2013 | linkuj Złote serce masz. Gdyby chociaż 10% społeczeństwa miało takie świat był by inny ...
jakubiszon
| 21:58 sobota, 30 marca 2013 | linkuj To się nazywa pasja, żeby takie hektary jechać po makaron ;). Fakt, szlag człeka trafia patrząc jak biedne zwierzęta są traktowane przez ludzi...
Skowronek
| 21:56 sobota, 30 marca 2013 | linkuj Biedny ten psiak, szkoda, że tylko tyle mogliśmy dla niego zrobić...
Do Świąt wszystko przygotowałam wcześniej, tak by nic nie robić na ostatnią chwilę:) no i na smakołyki mamusi można liczyć;)) a mamusia zażyczyła sobie makaronu rędzińskiego...
mors
| 21:40 sobota, 30 marca 2013 | linkuj Oj, wiele smutku/rozpaczy w oczach tego pieska... :(

To już w Cze-wie nie da się kupić odpowiedniego makaronu? :>

Praca, rower, BS... a do Świąt się nie szykujesz? ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!