Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 554358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 47.20km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:47
  • VAVG 16.96km/h
  • VMAX 64.60km/h
  • Kalorie 885kcal
  • Podjazdy 1040m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lanckorońskie pagórki

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 2

Ze względu na długą drogę powrotną (kierowca nie może jechać w trasę zmęczony) rezygnujemy ze świtu na Babiej Górze. Rankiem wyjazd z kwatery i krótka trasa po drodze. Rzecz jasna z zameczkami do odznaki;)
Auto zostaje w Zembrzycach, rowerzyści zaś, udają się do Budzowa. Tam w lewo i Zachełmna. Ta wioska to jeden, wielki podjazd. Kończą się domy, kończy i podjazd a z przełączki na wierzchołku wzgórza rozciąga się widok na szczyty Beskidu Makowskiego i Żywieckiego.

Zachełmna. W tle, zdaje się, Pasmo Koskowej Góry. © Skowronek

Odrobina zjazdu i podjazd na Strońską Górę, skąd ładnie widać Lanckoronę.
Ciepło, błękitne niebo, wiatr (ten akurat przeszkadza) i rośliny budzące się z zimowego snu. Bardzo ładnie.
Na Strońskiej Górze. W tle Lanckorona. © Skowronek

Ze Stronia jedziemy do Leśnicy a stamtąd podjazd do Lanckorony i na Lanckorońską Górę, do ruin zamku. Kręci się tu cała masa turystów.
W Lanckoronie znajduje się również zabytkowy rynek z drewnianą zabudową.
Zamek Lanckoroński. © Skowronek

Na Zamku Lanckorońskim. © Skowronek

Zabytkowy rynek w Lanckoronie. © Skowronek

Po zwiedzeniu ruin chwila przerwy i zjazd do Kalwarii Zebrzydowskiej. Omijamy ją bokiem, jedynie zahaczając o Dróżki. Są już dobrze znane z innych wyjazdów i tu taka moja osobista refleksja: jak na ilość turystów i pątników, to kapliczki są okropnie zaniedbane. Widać fundusze idą gdzie indziej...
Fragment Dróżek Kalwaryjskich. © Skowronek

Następny cel to ruiny zamku na wzniesieniu Żar. To Barwałd Górny. Do zamku docieramy zielonym szlakiem od strony miejscowości Bugaj. Miejsce (w odróżnieniu od Lanckorony) jest puste i ciche, lecz niestety z samego Zamku Książąt Oświęcimskich niewiele zostało, tylko fragmenty murów.
Zamek w Barwałdzie Górnym. © Skowronek

Wracamy do asfaltu i Bugaja, by znów znaleźć się w Zachełmnej, skąd zjeżdżamy do Budzowa, wracamy Zembrzyc i w drogę do Cze-wy.





Komentarze
mors
| 23:12 poniedziałek, 22 kwietnia 2013 | linkuj Rynek lanckoroński jest najprawdopodobniej najbardziej stromym w Polsce (9,5%).

Rynsztunek świetnie dobrany kolorystycznie. :)
panther
| 20:25 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj Z niecierpliwością czekam.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!