Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112660.14 kilometrów w tym 30097.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 572635 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 100.50km
  • Teren 2.00km
  • Czas 04:13
  • VAVG 23.83km/h
  • VMAX 56.50km/h
  • Podjazdy 711m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łutowiec

Wtorek, 28 kwietnia 2020 · dodano: 28.04.2020 | Komentarze 4

Dostałam dziś dzień urlopu. Pogoda ładna, toteż po ogarnięciu spraw domowych można spokojnie udać się na wycieczkę.
Jedziemy przez Kusięta, Turów do Zagórza. Widoczek z tamtejszej górki niezmiennie zachwyca.
Następnie Lusławice, Okrąglik i 2-km off road do Śmiertnego Dębu (doskonale ubitą leśną drogą). Rafał trochę marudził ale w końcu sam się przekonał, że lepszy teren wśród pachnącego lasu niż jazda krajówką w smrodzie spalin.
Następnie Janów, Złoty Potok, Ludwinów i przerwa na ławeczkach w Trzebniowie. Gdy jedliśmy kanapki przyszedł do nas wychudzony kot żebrać o jedzenie. Bał się ale był tak głodny, że zaryzykował. W pobliskim sklepie kupiłam mu puszkę tuńczyka w kawałkach. Bidulek, szkoda go... Jak będę tam przejeżdżać przy następnej okazji to znów zostawię w tym samym miejscu jedzenie.
Do tej pory fajnie się jechało, spokojnie, ruch mały... Niestety na Gościńcu Mirowskim zepchnął nas z drogi jadący z naprzeciwka samochód straży miejskiej. Jechali całą szerokością drogi i prawie wjechali w jadącego z przodu Rafała, który oczywiście pokazał im, co o takim zachowaniu myśli. Byłam pewna, że zawrócą i wszystko zakończy się awanturą z wezwaniem policji oraz nagraniem całego zdarzenia ale nie zawrócili. Byliśmy w szoku... Przecież Gościniec Mirowski jest ciągiem pieszo-rowerowym z zakazem wjazdu dla aut (wyjątek stanowią wjazdy za pozwoleniem) a tu takie nieprawdopodobne chamstwo... Gdyby to była karetka na sygnale to wiadomo ale tak...
No i dobry humor diabli wzięli. Żarki, Wysoka Lelowska, Przybynów, Zaborze, Biskupice, Olsztyn, Kusięta i dom.
Zagórze:



Łutowiec:



Kategoria powyżej 100 km, Jura



Komentarze
matiz17
| 19:55 czwartek, 7 maja 2020 | linkuj Widoczek z pierwszego zdjęcia faktycznie zachwyca :-)
kasik
| 11:02 poniedziałek, 4 maja 2020 | linkuj Dokładnie tak. Obawiam się, że gdybym wtedy zahaczyła Pana policjanta była by to moja wina :(

Dziękuje za miły komentarz. Niestety właśnie to chęć jak najszybszego powrotu po "izolacji" sprawiła, że teraz leżę. Wybraliśmy się w góry, jeden zły krok w bardzo prostym miejscu, przy czym wcześniej już 25 km po lodzie wodzie i nic... dobrze, że GOPR czuwał i że są tacy pomocni.
Pozdrawiam i miłego dnia :)
Skowronek
| 07:56 poniedziałek, 4 maja 2020 | linkuj Masz rację Kasiu. To też ludzie. Szkoda, że ludzie mają coś takiego w sobie, że gdy dostaną władzę, nawet odrobinkę, awans, mundur itp. to w 90% przypadków zaraz im odbija i gdzie się tylko da pokazują jacy to oni ważni...
kasik
| 07:39 poniedziałek, 4 maja 2020 | linkuj Kiedyś jadąc sobie blisko Pogori we dwójkę obok siebie z Kamilem (bo było pusto) zauważyliśmy z naprzeciwka dwóch policjantów na rowerach też jadących obok siebie. Ścieżka jest za mała na 3 a co dopiero na 4 , więc grzecznie wjeżdżam przed Kamila licząc, że Pan z naprzeciwka zrobi to samo. Niestety przeliczyłam się uciekłam w ostatniej chwili i musiałam mocno obetrzeć krzaki co by się zmieścić. Też byłam w szoku, no ale przecież to też jakby nie było zwyczajni ludzie ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!