Info
Suma podjazdów to 582241 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Maj4 - 0
- 2025, Kwiecień3 - 2
- 2025, Marzec7 - 4
- 2024, Grudzień1 - 0
- 2024, Listopad1 - 0
- 2024, Październik5 - 2
- 2024, Wrzesień9 - 0
- 2024, Sierpień9 - 4
- 2024, Lipiec11 - 2
- 2024, Czerwiec17 - 16
- 2024, Maj16 - 9
- 2024, Kwiecień6 - 4
- 2024, Marzec14 - 14
- 2024, Luty7 - 3
- 2023, Grudzień5 - 0
- 2023, Listopad7 - 0
- 2023, Październik15 - 0
- 2023, Wrzesień23 - 0
- 2023, Sierpień15 - 25
- 2023, Lipiec14 - 4
- 2023, Czerwiec15 - 11
- 2023, Maj16 - 4
- 2023, Kwiecień19 - 0
- 2023, Marzec14 - 0
- 2023, Luty3 - 0
- 2023, Styczeń9 - 8
- 2022, Grudzień2 - 4
- 2022, Listopad14 - 3
- 2022, Październik20 - 2
- 2022, Wrzesień12 - 0
- 2022, Sierpień18 - 4
- 2022, Lipiec17 - 8
- 2022, Czerwiec21 - 0
- 2022, Maj23 - 0
- 2022, Kwiecień19 - 3
- 2022, Marzec16 - 2
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń7 - 0
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad9 - 2
- 2021, Październik14 - 2
- 2021, Wrzesień19 - 25
- 2021, Sierpień14 - 10
- 2021, Lipiec15 - 12
- 2021, Czerwiec19 - 6
- 2021, Maj20 - 2
- 2021, Kwiecień17 - 10
- 2021, Marzec17 - 6
- 2021, Luty5 - 2
- 2021, Styczeń5 - 2
- 2020, Grudzień12 - 6
- 2020, Listopad16 - 8
- 2020, Październik12 - 11
- 2020, Wrzesień19 - 6
- 2020, Sierpień15 - 5
- 2020, Lipiec14 - 18
- 2020, Czerwiec17 - 6
- 2020, Maj18 - 10
- 2020, Kwiecień16 - 18
- 2020, Marzec12 - 33
- 2020, Luty6 - 12
- 2020, Styczeń6 - 5
- 2019, Grudzień4 - 1
- 2019, Listopad5 - 6
- 2019, Październik5 - 7
- 2019, Wrzesień7 - 3
- 2019, Sierpień9 - 2
- 2019, Lipiec11 - 4
- 2019, Czerwiec8 - 4
- 2019, Maj7 - 6
- 2019, Kwiecień3 - 0
- 2019, Marzec4 - 14
- 2019, Styczeń1 - 2
- 2018, Grudzień2 - 6
- 2018, Listopad5 - 16
- 2018, Październik8 - 4
- 2018, Wrzesień13 - 12
- 2018, Sierpień16 - 32
- 2018, Lipiec5 - 12
- 2018, Czerwiec12 - 13
- 2018, Maj13 - 13
- 2018, Kwiecień12 - 28
- 2018, Marzec3 - 7
- 2018, Luty1 - 2
- 2017, Grudzień3 - 2
- 2017, Listopad1 - 0
- 2017, Październik9 - 2
- 2017, Wrzesień12 - 0
- 2017, Sierpień18 - 12
- 2017, Lipiec14 - 5
- 2017, Czerwiec9 - 21
- 2017, Maj16 - 37
- 2017, Kwiecień13 - 18
- 2017, Marzec9 - 19
- 2017, Luty2 - 4
- 2017, Styczeń1 - 4
- 2016, Grudzień1 - 0
- 2016, Listopad1 - 9
- 2016, Październik15 - 8
- 2016, Wrzesień21 - 15
- 2016, Sierpień24 - 26
- 2016, Lipiec15 - 20
- 2016, Czerwiec17 - 17
- 2016, Maj11 - 8
- 2016, Kwiecień15 - 2
- 2016, Marzec5 - 0
- 2016, Luty2 - 2
- 2016, Styczeń3 - 12
- 2015, Grudzień9 - 10
- 2015, Listopad17 - 35
- 2015, Październik6 - 9
- 2015, Wrzesień16 - 18
- 2015, Sierpień23 - 52
- 2015, Lipiec16 - 55
- 2015, Czerwiec17 - 36
- 2015, Maj21 - 50
- 2015, Kwiecień19 - 29
- 2015, Marzec12 - 38
- 2015, Luty4 - 13
- 2015, Styczeń5 - 6
- 2014, Grudzień10 - 29
- 2014, Listopad10 - 33
- 2014, Październik14 - 40
- 2014, Wrzesień19 - 63
- 2014, Sierpień18 - 68
- 2014, Lipiec16 - 51
- 2014, Czerwiec16 - 78
- 2014, Maj21 - 52
- 2014, Kwiecień11 - 24
- 2014, Marzec13 - 43
- 2014, Luty10 - 21
- 2014, Styczeń9 - 31
- 2013, Grudzień15 - 41
- 2013, Listopad14 - 29
- 2013, Październik11 - 28
- 2013, Wrzesień19 - 82
- 2013, Sierpień22 - 55
- 2013, Lipiec15 - 60
- 2013, Czerwiec23 - 81
- 2013, Maj24 - 63
- 2013, Kwiecień24 - 77
- 2013, Marzec5 - 42
- 2013, Luty10 - 41
- 2013, Styczeń7 - 23
- 2012, Grudzień20 - 39
- 2012, Listopad22 - 81
- 2012, Październik21 - 67
- 2012, Wrzesień22 - 37
- 2012, Sierpień24 - 37
- 2012, Lipiec18 - 17
- 2012, Czerwiec19 - 0
- 2012, Maj15 - 11
- 2012, Kwiecień9 - 0
- 2012, Marzec6 - 0
- 2012, Luty1 - 2
- 2012, Styczeń1 - 0
- 2011, Październik1 - 0
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Lipiec2 - 0
- 2011, Czerwiec8 - 9
- 2011, Maj1 - 0
- 2011, Kwiecień1 - 0
- 2010, Sierpień2 - 0
- 2010, Lipiec5 - 0
- 2010, Czerwiec2 - 0
0-50 km
Dystans całkowity: | 14533.69 km (w terenie 6272.54 km; 43.16%) |
Czas w ruchu: | 630:20 |
Średnia prędkość: | 18.78 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.60 km/h |
Suma podjazdów: | 67584 m |
Suma kalorii: | 9202 kcal |
Liczba aktywności: | 411 |
Średnio na aktywność: | 35.36 km i 1h 54m |
Więcej statystyk |
- DST 30.90km
- Czas 01:09
- VAVG 26.87km/h
- VMAX 55.80km/h
- Podjazdy 296m
- Aktywność Jazda na rowerze
Fajny ten URC a fulle wyszły, zatem...
Niedziela, 3 czerwca 2018 · dodano: 03.06.2018 | Komentarze 0
Wróciliśmy z szosingu, oddaliśmy sprzęt i na swoim pojechalim coś zjeść. Po powrocie w planie było testowanie fulli ale nadzieje nań prędko się rozwiały. Nie dało się do nich dopchać. A innych szos nie dało się ustawić. Ramy za duże a jeśli rama w miarę to znów nie dało się obniżyć siodełka - za długie sztyce dali. Panowie już zaczęli mi szykować gravela gdy z szosingu wrócili Piotr i Leszek, toteż, nie namyślając się wiele, znów porwałam URC i w drogę:)
- DST 28.90km
- Czas 01:07
- VAVG 25.88km/h
- VMAX 56.00km/h
- Podjazdy 233m
- Aktywność Jazda na rowerze
Test URC90
Sobota, 2 czerwca 2018 · dodano: 03.06.2018 | Komentarze 0
Dziś pracowałam a po pracy podjechałam (autem) do Olsztyna gdzie BikePark24 ma testy rozmaitych rowerów. Rafik obiecał, że dostanę na godzinę karbonową szosę na elektronicznych przerzutkach. Rumak już czeka. Na miejscu jest też |Parker, który od rana testuje rozmaite rowerki, do jazdy w terenie. Poprosiłam go czy by ze mną nie pojechał (zawsze to raźniej). Wziął podobne szosowe cudo i w drogę. Pojechalim do Zagórza i z powrotem bo zbierało się na burzę. Świetny ten szosowy rowerek, leciutki, zwinny. Super. Szkoda tylko, że taki drogi.
- DST 42.70km
- Teren 30.00km
- Czas 02:25
- VAVG 17.67km/h
- VMAX 36.00km/h
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Cube
- Aktywność Jazda na rowerze
Wyznaczyć ścieżkę nordic walking
Poniedziałek, 14 maja 2018 · dodano: 21.05.2018 | Komentarze 0
Razem z Rafałem pojechaliśmy wyznaczyć ścieżkę nordic walking wokół Góry Trzech Jaskiń. Ogólnie wybrano fajne ścieżki, jedynie w jednym miejscu jest upierdliwy tłuczeń. Właścicielem ścieżki będzie gmina Mstów a Rafał ją wymaluje jak tylko gmina załatwi pozwolenia wszelakie.
- DST 39.40km
- Czas 01:38
- VAVG 24.12km/h
- VMAX 51.10km/h
- Podjazdy 219m
- Sprzęt Bastet
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Czwartek, 10 maja 2018 · dodano: 10.05.2018 | Komentarze 0
Miała być wycieczka do Gidel ale wiało tak mocno, że odechciało się wycieczki...
- DST 37.00km
- Teren 25.00km
- Czas 02:03
- VAVG 18.05km/h
- VMAX 49.70km/h
- Podjazdy 230m
- Sprzęt Cube
- Aktywność Jazda na rowerze
Po okolicy
Niedziela, 29 kwietnia 2018 · dodano: 29.04.2018 | Komentarze 0
Dziś czasu niewiele bo Rafał idzie do pracy na drugą zmianę. Mieliśmy jechać na szosing ale Rafik zaprosił wczoraj na wycieczkę, toteż pojechaliśmy z nim. Oprócz nas wybrali się jeszcze Edyta, Alek, Jarek i Łukasz. Trasa to okoliczne emtebe: wzdłuż Warty, Przeprośna, Gąszczyk, Brzyszów, okolice Góry Trzech Jaskiń i piachy kusiętowskie.
Foto później bo "krzyczy" że przekroczyłam jakiś miesięczny limit zdjęć...
- DST 43.40km
- Teren 35.00km
- Czas 02:30
- VAVG 17.36km/h
- VMAX 33.00km/h
- Podjazdy 183m
- Sprzęt Cube
- Aktywność Jazda na rowerze
Poraj
Poniedziałek, 9 kwietnia 2018 · dodano: 11.04.2018 | Komentarze 2
Z Rafikiem, Parkerem i Cioranem do Poraja. Od wczoraj dokucza mi gardło i kaszel. Nie powinnam przeziębiona wychodzić na rower, tylko zepsułam chłopcom wycieczkę.
Na zielonym szlaku pieszym z Cze-wy do Dębowca:
- DST 31.30km
- Teren 25.00km
- Czas 01:47
- VAVG 17.55km/h
- VMAX 30.00km/h
- Podjazdy 142m
- Sprzęt Vision
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn
Poniedziałek, 2 kwietnia 2018 · dodano: 02.04.2018 | Komentarze 2
Miał być dłuższy szosing, jednak rano napadało śniegu, mocno wiało i ogólnie było zimno, toteż odwołaliśmy wycieczkę. W południe już tylko wiało więc można było wyjechać. Zw względu na wichurę wybraliśmy mtb.
W czteroosobowym składzie (Bartek, Łukasz i my) jedziemy żółtym szlakiem pieszym. Przy drodze Olsztyn - Biskupice czekamy na Przemka. Koledzy zostają jeszcze pojeździć, my musimy już wracać. Zmęczyłam się na szlaku, toteż wracamy "pożarówką".
- DST 45.10km
- Teren 35.00km
- Czas 02:47
- VAVG 16.20km/h
- VMAX 47.00km/h
- Podjazdy 205m
- Sprzęt Vision
- Aktywność Jazda na rowerze
Sokole Góry
Sobota, 17 lutego 2018 · dodano: 19.02.2018 | Komentarze 2
Na wycieczkę zaprosiła Asia. A zapraszała już tyle razy, że głupio po raz kolejny odmawiać. Rankiem wyglądam przez okno. Ani chybi ślisko... Oj oj oj czy dam radę? A jak się wywalę? Rafał prawi, co by spróbować, jeśli będzie mi się źle jechało to zawrócimy. No dobrze, spróbuję. Bo lodu to się boję panicznie. W związku z tym na buty do turystyki mam kolce mniejsze, większe, do wyboru, do koloru ale na rower to nie...
No dobrze, ubieramy ciepłe ciuchy i jedziemy. Przez miasto przejeżdżamy bezboleśnie. Na rondzie przy hucie (dawnej) czeka już 5 osób. No to ruszamy. Na początek pożarówką. Jest ok. Potem objazd Sokolich Gór: czarny pieszy, żółty pieszy, niebieski rowerowy. Śnieg zmrożony, wyjeżdżony lecz o dziwo bez problemu przejeżdżam i to nawet bez ataków paniki. Aż się sama sobie dziwuję.
Po opuszczeniu Sokolich Gór kierujemy się na herbatę i ciasto do Leśnego (gdzie jest jakaś nieznana mi pani, miła, to też dziwne jakieś) a do Cze-wy wracamy szlakiem żółtym pieszym, tak umiłowanym przez częstochowskich rowerzystów.
Gdyby jeszcze nie te wstrętne, grube, ciasne gacie i parę warstw na grzbiecie to by było cud-miód. Na pocieszenie Zbychu cierpi w jednakowych spodniach, też utyskując na ich ciasnotę. Wprawdzie znajomi prawią, iż ściśnięta w nich figura lepiej wygląda, jednak nie warte to takowej męczarni.
Zmachałam się też okrutnie, bo po miesiącu chorowania forma poleciała na łeb, na szyję i cóż rzec: jest ciężko. W dodatku na starym rowerze, wyposażonym jednak w błotniki, co zabezpiecza plecy i poniżej przed błotem, którego także dziś nie brak. Mimo tych drobnych niedogodności wycieczka udana.
- DST 48.46km
- Teren 35.00km
- Czas 02:41
- VAVG 18.06km/h
- VMAX 42.00km/h
- Podjazdy 293m
- Sprzęt Cube
- Aktywność Jazda na rowerze
Świątecznie
Wtorek, 26 grudnia 2017 · dodano: 28.12.2017 | Komentarze 0
Na forum i fb napisałam, że jedziemy świątecznie 9.00 spod Skansenu. Sądziłam, że zjawi się tylko kilka osób a tymczasem przybyło aż 14 i to sami terenowi wymiatacze. No nic, mam nadzieję, że trasa im się spodoba...
Startujemy. Za chwilę ktoś krzyczy, że awaria. Zatrzymujemy się i czekamy. Potem ktoś dojeżdża i mówi, że mamy jechać bo Maciek rozciął oponę i mówi, że nie ma co czekać bo chyba wróci do domu Endurowcy z nim zostali.
Jedziemy dalej w 9 osób. Na początek leśnymi ścieżkami do Skrajnicy. Kawałeczek asfaltem i ponownie skręcamy do lasu. Wyjeżdżamy na czarnym szlaku pieszym i tym sposobem lądujemy w Olsztynie.
Teraz w Sokole Góry, podążamy niebieskim rowerowym, potem zielonym pieszym i wyjeżdżamy na drodze Biskupice - Zrębice. Przecinamy ją i ulubionymi ostatnio ścieżkami (i podjazd jest, i zjazd fajny) do Krasawy.
Chwila przerwy przy studni i dawnym zielonym, skrajem lasu wracamy w Sokole Góry. Na jednym ze zjazdów gubimy Krzysztofa, telefon, jedzie do parkingu. Zatem reszta też tam jedzie, żółtym szlakiem pieszym, na którym jest uskok i w ten uskok wpadł Bartek. Szczęściem nic groźnego się nie stało.
Do Cze-wy wracamy żółtym szlakiem pieszym.
LINK DO ZDJĘĆ: ŚWIĄTECZNE ŚCIEŻKI
- DST 38.10km
- Teren 30.00km
- Czas 02:13
- VAVG 17.19km/h
- VMAX 32.00km/h
- Podjazdy 225m
- Sprzęt Vision
- Aktywność Jazda na rowerze
Kamienne Górki
Poniedziałek, 25 grudnia 2017 · dodano: 28.12.2017 | Komentarze 0
Po dwóch Wigiliach jesteśmy nieco ociężali, toteż wypada się ruszyć. Wyjeżdżamy około 10.00, dziś sami. Na początek wzdłuż rzeki na płyty, potem pożarówką. Baaaardzo ciężko kręcić, w ogóle sił nie ma... Po dowleczeniu się do asfaltu proponuję jechać na taką ścieżkę, z dawna wypatrzoną lecz nadal nieznaną. Na asfalcie w prawo i zaraz w lewo, jest zamknięta szlabanem. Wiedzie przez obszar Sokolich Gór na mapie oznaczony jako Kamienne Górki.
Jest bardzo, bardzo fajna, malownicza i z przyjemnym podjazdem. Wyjeżdżamy obok starej gajówki, na niebieskim szlaku rowerowym. Jedziemy nim kawałek i skręcamy na tę nową szutrówkę, którą wybudowano w samym sercu lasu.
Prowadzi do czarnego szlaku pieszego, którym można dojechać na parking.
Do domu ponownie wracamy "pożarówką".
Fajna pogoda i spokój na szlakach, tylko sił brak. Obiecuję sobie, że jutro jadę nowym rowerem, choćby go potem przyszło myć resztę dnia.
LINK DO ZDJĘĆ: KAMIENNE GÓRKI