Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 108753.48 kilometrów w tym 28749.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 554358 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 88.90km
  • Czas 03:50
  • VAVG 23.19km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Podjazdy 408m
  • Sprzęt Bastet
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do Gidel na ciasto

Czwartek, 5 kwietnia 2018 · dodano: 05.04.2018 | Komentarze 4

Dziś wolne, można udać się na dłuższą wycieczkę. Rano do kardiologa założyć Holtera a potem na zbiórkę pod Skansen, gdzie czekają już Bartek i Zbyszek. Pojechaliśmy przez Małusy do Mstowa, następnie skręt w stronę Krasic ale na skrzyżowaniu nie jedziemy prosto tylko odbijamy w lewo i po pewnym czasie lądujemy w Skrzydlowie. A stamtąd prosta droga (przez Rzeki Małe, Garnek, Skrzypiec) do Gidel. Byliśmy tu już kilka razy, opisywałam zabytki, więc zainteresowanych pozwolę sobie odesłać do starszych wpisów.
Do sanktuarium nie wchodzę bo stoi pełno aut, chyba jest jakaś uroczystość.
Kawiarnia naprzeciwko sanktuarium nieczynna ale gdy pod sklepem zastanawiamy się, co robić, miła mieszkanka Gidel informuje nas, gdzie znajdziemy kawiarenkę. Trafiamy bezbłędnie a pod kawiarenką dzieci informują nas, że za 10 minut będzie otwarte. Czekamy wraz z nimi na otwarcie i warto bo kawa pyszna i lody także i ciasta. Pani chciała nam nawet wynieść stół (ogródek w remoncie) ale dziękujemy grzecznie, starczą plastikowe pufy.
Po przerwie jedziemy do drewnianego kościółka św. Marii Magdaleny (XV w.) według legendy wzniesionego na miejscu kąciny.
Do Cze-wy wracamy przez Konary, Kłomnice, Rzerzęczyce, Kuchary, Mstów i Srocko. W drodze powrotnej wiatr trochę dokuczał ale było się za kim schować. Fajna, wiosenna wycieczka:)
Bazylika Matki Bożej w Gidlach:

Przerwa przy kawiarni:

Kościół św. Marii Magdaleny:

Coś ciekawego u stóp świątyni:

Ekipa:






Komentarze
Skowronek
| 20:18 piątek, 6 kwietnia 2018 | linkuj Na rowerze szosowym łatwiej średnią wykręcić:)
Nawet jeśli kogoś nie interesują zabytki sakralne to dla tej kawy, dla mrożonej kawy w Gidle Cafe pod adresem Plac Dominikański 3 warto znieść wszelakie niewygody... Pycha:))
Gozdzik
| 07:15 piątek, 6 kwietnia 2018 | linkuj No proszę jak nie jeździłaś to nie jeździłaś ale jak już ruszyłaś to oooooo :-)
domino83
| 21:54 czwartek, 5 kwietnia 2018 | linkuj Super zdjęcia :) Może nie wytrzymałbym tępa na trasie ale taką kawę mogę pić zawsze, moja ulubiona :)
zbyszko61
| 15:55 czwartek, 5 kwietnia 2018 | linkuj Było super, czekam na więcej :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!