Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Skowronek z miasteczka Jura K-Cz. Mam przejechane 112739.11 kilometrów w tym 30127.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 573041 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Skowronek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

50 - 100 km

Dystans całkowity:38052.75 km (w terenie 12420.50 km; 32.64%)
Czas w ruchu:1612:44
Średnia prędkość:18.55 km/h
Maksymalna prędkość:74.70 km/h
Suma podjazdów:232554 m
Suma kalorii:38927 kcal
Liczba aktywności:536
Średnio na aktywność:70.99 km i 3h 53m
Więcej statystyk
  • DST 78.54km
  • Teren 56.00km
  • Czas 04:29
  • VAVG 17.52km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Podjazdy 541m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przewodziszowice

Poniedziałek, 12 kwietnia 2021 · dodano: 12.04.2021 | Komentarze 0

Mam wolny dzień, fajnie, bo to ostatni dzień ładnej pogody. Rafał mówi: jedź szosą, będzie ponad setka. Jednak potrzebuję spokoju: od ludzi i od aut. Do tego nie mam sił użerać się z wiatrem. Jadę więc mtb. Pojadę standardowo do Złotego Potoku, może ciut dalej, zobaczymy jak będzie, czy bolące kolana pozwolą. Pożarówka i w Sokole: żółty pieszy, do dawnego zielonego, Krasawa. Kawałeczek asfaltem w stronę źródeł, skręt na żółty pieszy, Ostrężnik. Podjechałam do jaskini, połaziłam wśród skałek, na zamek nie wchodziłam, potem zjechałam niebieskim z powrotem do parkingu.



Następnie zajrzałam do Skał Pawloki, gmina wymalowała mini szlak wokół skałek, widać, że często ktoś tam spaceruje ale śmieci na szczęście nie ma. Jak dotąd spokój, zero ludzi, zero pojazdów, jedynie na gościńcu jeżdżą sobie hulajnogami kobitka z małą córeczką.


Potem pojechałam kawałek w stronę obozu Orkon, bo kojarzyłam, że widziałam tam nieduże skałki. Są, malutkie ale za to ładnie porośnięte przylaszczkami.


Wracam do Czatachowy i jadę do Przewodziszowic. Po drodze wypatrzyłam kolejną skałę. Tuż przy samej drodze. Nie wiem jak mogłam jej dotąd nie widzieć skoro tak często tamtędy jeździmy. Przeoczyć taki kawał skały... Mocno zarośnięta, może dlatego.

W Przewodziszowicach przerwa na jedzenie, potem jadę do strażnicy i dalej do pustelni. Zjazd i z powrotem do Ostrężnika. Następnie Szlakiem Ku Źródłom do Złotego Potoku, Droga Klonowa, Brus (tu już dzwonią...), Zrębice, czerwonym pieszym z powrotem w Sokole, żółty pieszy, niebieski rowerowy, Kamienne Górki, pomarańczowy rowerowy, skrótem do pożarówki, dom.


Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 90.30km
  • Czas 03:23
  • VAVG 26.69km/h
  • VMAX 49.30km/h
  • Podjazdy 588m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czatachowa

Wtorek, 30 marca 2021 · dodano: 30.03.2021 | Komentarze 0

Dokręcić kilometry brakujące do tysiąca w marcu. Udało się dzień tak by wyjechać wcześniej, zmobilizować się i zrobić dłuższą trasę. Jedziemy z Rafałem. Kusięta, Turów, Bukowno, Zagórze, Piasek, Śmiertny Dąb, Janów, Złoty Potok, Trzebniów, Czatachowa, Ostrężnik, Siedlec, Zrębice, Kotysów, Olsztyn, Skrajnica, huta, dom. W domu radość z trasy prędko prysła, gdybym tylko wcześniej zauważyła, że coś jest nie tak, gdybym nie była taka durna...



Kategoria 50 - 100 km


  • DST 66.79km
  • Teren 45.00km
  • Czas 03:38
  • VAVG 18.38km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Podjazdy 382m
  • Sprzęt Cube
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrężnik

Czwartek, 25 marca 2021 · dodano: 27.03.2021 | Komentarze 0

Wolny dzień, no prawie wolny: druga praca, weterynarz, to, tamto... Rafał z Marcinem jadą popołudniu, jednak ja wolę pojechać wcześniej i samotnie. Jak zwykle w stronę Złotego Potoku i jak zwykle podobną trasą. Nic nowego. Pożarówka, żółty pieszy, czerwony pieszy, Zrębice, Siedlec, źródła, żółty pieszy, Ostrężnik, Szlak Ku Źródłom, Złoty, Droga Klonowa i z powrotem do Siedlca. Podjechałam jeszcze zobaczyć skałki, z drogi wyglądają okazale, jednak w rzeczywistości są malutkie. Potem zielonym pieszym. Gdy jechałam poprzednio mimo wycinki było ok jednak obecnie jest tak zdemolowany, że przez dłuższy czas nie ma po co tamtędy jeździć. Znowu w Sokole, Kamienne Górki, skrótem do pożarówki i dom.




Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 62.38km
  • Teren 45.00km
  • Czas 03:34
  • VAVG 17.49km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Podjazdy 347m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Środa, 17 marca 2021 · dodano: 17.03.2021 | Komentarze 0

Rano do drugiej pracy, przed południem na rower. Pożarówka, gdzie spotykam Roberta, chwilę pogadaliśmy i jadę dalej. Przez Sokole Góry zielonym pieszym i czarnym rowerowym, Zrębice, czerwony pieszy, Pabianice. Miałam już wracać ale szkoda dobrej pogody. Wobec tego Droga Klonowa, Złoty Potok, Szlak Ku Źródłom i asfaltem do Siedlca. Stamtąd jeszcze kawałeczek asfaltowo do dawnego zielonego pieszego, następnie powrót na nowy wariant, niebieski rowerowy, Kamienne Górki, pomarańczowy rowerowy, skrótem do pożarówki i dom.



Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 77.88km
  • Teren 35.00km
  • Czas 04:32
  • VAVG 17.18km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Podjazdy 623m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrężnik

Niedziela, 14 marca 2021 · dodano: 15.03.2021 | Komentarze 2

Rafał nadal niezdrowy do tego wichura a w terenie mokro zatem znów jedziemy starymi góralami. Pożarówka, przez Sokole Góry zielonym pieszym i czarnym rowerowym, Zrębice, asfaltem do Siedlca, żółty pieszy, Ostrężnik. Tutaj poszukiwania dwóch miejsc, które chciał zobaczyć Rafał. Znalezienie pierwszego poszło sprawnie.

Natomiast by dostać się do drugiego musieliśmy przedzierać się przez chaszcze, w większości prowadząc rowery. Potem okazało się, że wygodna ścieżka wiedzie z drugiej strony, od Trzebniowa.





Po obejrzeniu skałek zjeżdżamy do Trzebniowa i obok Kaczej Skały skręcamy ponownie w teren. Są tam wąwozy, w których jeszcze nie byliśmy. Pierwszy zaczyna się dobrze ale poniżej jest ogromna ilość błota. Jeżdżą tamtędy auta terenowe, jedno widzieliśmy po drodze, drugie słychać z dołu, dlatego tak tu rozjeżdżone. Nie chce nam się w tym brudzić, próba obejścia górą także na nic, toteż wracamy i wjeżdżamy w drugi wąwóz. Ten z kolei rzadziej uczęszczany więc mniej błotnisty, za to mnóstwo śmieci i gałęzi oraz grząsko. Większość prowadzimy, dobry kilometr. Wyszliśmy ma wierzchołku wzgórza, za nami wąwozy, drogi brak, wokół pusty step, nad głową krążą kruki, normalnie jak w jakiejś baśni. W baśniach jednak nie mają map w telefonach a my mamy, natychmiast zostaje zlokalizowana dróżka, którą dojeżdżamy do Brzezin. Stamtąd asfaltowo do Złotego Potoku. Następnie Droga Klonowa, Brus, czerwony pieszy, Zrębice, dalej czerwonym pieszym, w Sokole Góry, żółty pieszy, niebieski rowerowy, Kamienne Górki, pożarówka i dom. Pod koniec tak bolały mnie kolana, że masakra. Tych kilka ostatnich km jechałam jakbym miała sto lat... Ale ogólnie wycieczka na duży plus, krajobrazowo ciekawie i do tego bez nerwów.






Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 80.16km
  • Czas 03:52
  • VAVG 20.73km/h
  • VMAX 45.70km/h
  • Podjazdy 635m
  • Sprzęt Merida Scultura
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przewodziszowice

Niedziela, 7 marca 2021 · dodano: 07.03.2021 | Komentarze 0

Dziś razem bo Rafał czuje się lepiej i jedziemy na szosowy spacer. Huta, Odrzykoń, Skrajnica gdzie dogania nas Adrian i do Olsztyna jedziemy razem. W Olsztynie Adrian skręca na Kusięta a my podążamy przez Przymiłowice, Kotysów, Zrębice, Siedlec, Ostrężnik do Przewodziszowic. Tutaj przerwa na jedzenie. Mieliśmy jechać do Podzamcza i wrócić pkp ale Rafał oświadcza, że woli już wrócić rowerami do domu. Jedziemy jeszcze kółko do strażnicy i do pustelni (w paru miejscach oblodzone) a następnie powoli, tą samą drogą wracamy do domu. Wiatr nawet tak bardzo nie dokuczył.





Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 77.34km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:06
  • VAVG 18.86km/h
  • VMAX 42.80km/h
  • Podjazdy 578m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzebniów

Sobota, 6 marca 2021 · dodano: 07.03.2021 | Komentarze 0

Rafał kiepsko się czuje, jadę więc sama. Plan to Janów. Wahałam się czy szosą czy mtb, padło na mtb. Pożarówka i na żółty pieszy gdzie spotykam Dorotę i Artura. Dalej jadę z nimi bo kierunek obrali ten sam, pogadalim i w ogóle miło. Tak więc żółty pieszy, zielony pieszy, Krasawa, asfaltem do Siedlca i zjazd do źródeł. W tym miejscu nasze drogi się rozjeżdżają: oni jadą do Bobolic a ja skręcam w stronę Janowa. Szlak Ku Źródłom, Złoty i Janów. Zjeżdżam do pracy, muszę kupić parę rzeczy. Następnie jadę dalej. Miałam już wracać ale trochę szkoda pogody. Jadę więc jeszcze na pętelkę do Trzebniowa. Na tym odcinku wiatr bardzo mi dokuczył. Skręcam na drogę rowerową do Ostrężnika, gdzie z naprzeciwka nadjeżdża Damian. Miło spotkać znajomą osobę, pogadaliśmy chwilę. Z Ostrężnika Szlakiem Ku Źródłom a następnie asfaltem do Siedlca ze względów czasowych. Z Siedlca do Krasawy. Dopóki nie skończą wycinki nie warto tamtędy jeździć bo rozjeżdżone. W Zrębicach zjazd w Sokole Góry czerwony pieszy, czarny rowerowy, Olsztyn, Skrajnica, rowerostrada, dom. Oj, zmęczyła mnie ta wycieczka...




Kategoria 50 - 100 km, Jura


  • DST 93.33km
  • Czas 04:29
  • VAVG 20.82km/h
  • VMAX 54.40km/h
  • Podjazdy 587m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do cukierni

Niedziela, 21 lutego 2021 · dodano: 22.02.2021 | Komentarze 2

Na wycieczkę zaprosił Marcin, jedzie jeszcze Adrian. Mtb po asfalcie: Kusięta, Turów, Bukowno, Zagórze. Na przystanku przerwa na wafelek. I zastanowić się gdzie dalej. Najlepiej na otwarte tereny, gdzie asfalty schną najszybciej. Żuraw, Mokrzesz, Krasice, Mstów. W sumie mieliśmy już wracać ale padło jeszcze na kółko przez Rzerzęczyce. A w Rzerzęczycach padło na kawę u Doroty. Cukierni, tej, w której byliśmy w Mikołajki. Borowno, Mykanów. Wiatr dokucza, kolana bolą, na każdej górce panowie muszą na mnie czekać. Dramat normalnie. W cukierni jak zawsze miło i smacznie. Posiedzieli (na zewnątrz), zjedli i trza się zbierać. Na powrocie to już w ogóle wiatr paskudny, ledwom się do Cze-wy dowlokła.
Ale fajny wypad.




Kategoria 50 - 100 km


  • DST 70.12km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:01
  • VAVG 23.24km/h
  • VMAX 44.60km/h
  • Podjazdy 508m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Siedlec

Środa, 6 stycznia 2021 · dodano: 06.01.2021 | Komentarze 2

Góralami po asfalcie. Na początek rowerostradą (do której dojeżdżamy osobno, R drogą a ja lasem) na wyjeździe kierowca na radomskich blachach zachował się wyjątkowo uprzejmie, rzadkość. W Skrajnicy spotkanie z Robertem i dalej jedziemy razem. Olsztyn, Przymiłowice Kotysów i do Zrębic (znowu podział chłopaki drogą a ja lasem, czerwonym rowerowym). Ze Zrębic do Siedlca, następnie Pabianice, kawałeczek krajówką do Piasku (wyjątkowy spokój), Czepurka, Lusławice, Zagórze (oj już zmęczenie dokucza), Bukowno, Turów i znów do Olsztyna. Chwilami pada drobny śnieg. Z Olsztyna do Kusiąt (spory ruch bo tędy wiedzie objazd ale nawet ok), jeszcze jedna górka, huta i dom. Rafał jedzie prosto do domu a ja jeszcze jedno kółko by dokręcić do równego wyniku. Fajny wypad.


Kategoria Jura, 50 - 100 km


  • DST 68.41km
  • Teren 9.00km
  • Czas 03:21
  • VAVG 20.42km/h
  • VMAX 40.30km/h
  • Podjazdy 491m
  • Sprzęt Vision
  • Aktywność Jazda na rowerze

Janów

Poniedziałek, 4 stycznia 2021 · dodano: 04.01.2021 | Komentarze 0

Dziś oboje mamy wolne, nie pada, można wyjść. Rafał woli jechać asfaltem (bolą go plecy i teren mu dokucza) ja nie bardzo ale niech będzie. Przejazd kolejowy w remoncie (jest przejście dla pieszych) więc Rafał chce jechać drogą, wydaje się, że będzie pusto ale niestety nie. Kierowcy ignorują znaki i co chwilę ktoś pędzi Bugajską by zaraz zawrócić. Jeden z takich (tu wstawić odpowiednie określenie) omal nas nie pozabijał... Ruch mały czy nie, jednak pozostanę przy objeździe po płytach...
Rowerostrada, Skrajnica, Olsztyn, Turów, Zagórze. Poza Olsztynem na drogach już spokojnie. Na przystanku w Zagórzu przerwa na kanapkę. Dalej Okrąglik, Śmiertny Dąb, Janów, Złoty Potok, Szlak Ku Źródłom, Siedlec, Zrębice, czerwony rowerowy, Kotysów, DDR-ka w Przymiłowicach, Olsztyn Skrajnica, rowerostrada, dom.





Kategoria Jura, 50 - 100 km